Kilka lat temu zmieniłam swoją pielęgnację na bardziej naturalną. Była to bardzo dobra decyzja, która w znacznym stopniu pomogła mi uporać się z uciążliwym trądzikiem. Wtedy to m.in zamieniłam drogeryjne kremy na noc na czyste oleje. Jednak w zeszłym miesiącu wygrałam na blogu Kasi glowlifestyle zestaw nowości Soraya. Regenerujący krem-esencja na noc tak mnie zaciekawił, że postanowiłam sobie zrobić przerwę od olei ;p
Krem przeznaczony jest do każdego typu cery co wiadomo nie zawsze się sprawdza. Trochę się obawiałam, że ten krem może spowodować u mnie wysyp nieprzyjaciół, ale szczerze ten krem pokochałam i z czystym sumieniem polecam go moim koleżankom, klientkom, a teraz i Wam - moim czytelnikom;)
Ten krem daje efekt jak najlepsza nawilżająca maseczka! W sumie wszystko co obiecuje producent ten krem spełnia
Rano skóra jest promienna, idealnie nawilżona, gładka, uspokojona i wygląda pięknie. Naprawdę nie wierzyłam, że drogeryjny krem może tak świetnie zadziałać na moją kapryśną skórę. Jestem oczarowana działaniem tym bardziej, że skład kremu wcale taki piękny nie jest
Nie mówię, że jest zły, ale daleko mu do idealnego. I mimo obaw o zapchanie i pojawienie się stanów zapalnych w żadnym stopniu nie pogorszył mojej cery,a wręcz przeciwnie! ;)
Krem mieści się w szklanym słoiczku posiada delikatny - bardzo przyjemny zapach, kremową, ale lekką konsystencję - dzięki czemu szybko się wchłania pozostawiając lekki satynowy - nie drażniący film.
Rano moja skóra wygląda zdrowo i pięknie, a ja czuję się jak po ekskluzywnym zabiegu nawilżającym. Naprawdę warto ten krem poznać tym bardziej, że dostaniecie go w każdym rossmanie, a jego cena to ok 25 zł
Mam jeszcze z tej serii krem na dzień i planuję się z nim poznać już w przyszłym tygodniu kiedy to mój obecny krem dzienny wyląduje w denku;)
Gorąco polecam ;)
proszę taki skład, a efekty są i to jakie:)
OdpowiedzUsuńja właśnie ostatnio odstawiłam drogeryjne kosmetyki do pielęgnacji twarzy, a przestawiłam się na oleje! I zdecydowanie była to najlepsza decyzja! ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z parafiną :( od razu by mnie wysypało :(
OdpowiedzUsuńSuper że się sprawdził :) u mnie z racji parafiny odpada
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy nie miałam kremu marki Soraya :P
OdpowiedzUsuńMnie te.ż zapychają często kremy. Ciekawe jakby było z tym :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy nie miałam kremu do twarzy tej firmy.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej serii, a Twoja recenzja jest zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńskład mnie nie przekonuje:(
OdpowiedzUsuńGdy pierwszy raz go zobaczyłam też nie byłam zadowolona, ale ciekawość wygrała i teraz nie żałuję ;)
UsuńNa noc nie smaruję twarzy, przeważnie mnie wysypują :(
OdpowiedzUsuńGdyby nie potężny zapas kremów do twarzy, to może bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńz Soraya chyba nie miałam jeszcze żadnego kremu do twarzy - tak jakoś się złożyło.
OdpowiedzUsuńOj dawno już nie kupowałam produktów marki Soraya. Jakoś poszła w zapomnienie :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze jest tak że kiepski skład sprawia że kosmetyk jest słaby czasami nasza skóra potrzebuje trochę chemi :P u mnie takie kosmetyki też działają :)
OdpowiedzUsuńMi ta firma nie odpowiada :(
OdpowiedzUsuńCzasami choć rzadko chemiczne kosmetyki robią z naszą skórą to coś, tak jak jest w tym przypadku . fajnie, że jest tai i się sprawdził. Oby tak dalej
OdpowiedzUsuńCzasem skład jest okropny,a buźka po nim ładna i odwrotnie-czasem i naturalne kosmetyki potrafią uczulić :D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńPo pielęgnacji skóry olejami cera jest po prostu w dobrej kondycji :P Poużywałabyś tego kremu z pół roku i miałabyś trądzik na nowo :( Ale małe grzeszki nigdy nie szkodzą ;) Byleby nie weszły w nawyk! :D
OdpowiedzUsuńnigdy mnie nie ciągnęło do kosmetyków tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale nie używam termów do twarzy z tej firmy.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma parafinę :( Mam jakąś alergię emocjonalną na ten składnik w kosmetykach do twarzy...
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy w szklanych słoiczkach, są dużo bardziej eleganckie niż te w plastikowych. Markę znam i lubię, więc może kiedyś przetestuję ten krem :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko mam do czynienia z tą marką...
OdpowiedzUsuń