Produkty do podkreślania brwi są obowiązkowe w mojej kosmetyczce. Codziennie rano na brwi nakładam specjalny puder do brwi Golden Rose nr 107 <klik>, który następnie podkreślam żelem stylizującym tej samej marki <recenzja klik> Gdy Golden Rose wypuściła na rynek mascarę przyciemniającą Brow Color Tinted Eyebrow Mascara widziałam, że bardzo szybko znajdzie się ona w moim posiadaniu
Do wyboru jest 7 przeróżnych odcieni. Zarówno blondynki jak i brunetki znajdą kolor dla siebie. Ja zdecydowałam się na nr 7, który jest najciemniejszym odcieniem
Jest to bardzo ciemny, chłodny brąz, który lekko wpada w grafit. Idealnie pasuje do pudru do brwi nr 107 ;)
Producent zapewnia, że kremowy, szybkoschnący żel nadaje brwiom ciemniejszy odcień i jednocześ zapewnia naturalny wygląd. Ponoć formuła zawiera specjalne włókna, które podkreślają brwi. Jak dla mnie jest to bardzo dobry produkt do makijażu brwi przy czym jeśli ma się ubytki to sama mascara nie wystarczy. Ja najpierw delikatnie podkreślam łuk brwiowy pudrem do brwi i wypełniam puste miejsca, a dopiero potem nakładam mascarę, która nie tylko jeszcze bardziej przyciemnia włoski, ale także w pewien sposób je ujarzmia i utrwala. Dzięki temu przez cały dzień moje brwi wyglądają dobrze ;)
Mała szczoteczka zapewnia bezproblemową aplikację. Ładnie wyczesuje brwi i pozwala im nadać odpowiedni kształt.
Nie jest to produkt wodoodporny, ale jest bardzo trwały i może pobytu na basenie nie przetrwa, ale spacer w deszczu już tak ;)
Opakowanie jest małe i zgrabne, a cena przystępna.
Niewiele ponad 4 ml (4,2 ml) kosztuje niecałe 12 zł. Ja jestem na tak i jeśli lubicie produkty do podkreślania brwi to mogę wam tę przyciemniającą mascarę szczerze polecić.
Efekt mi się podoba, do tego przystępna cena :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :) i ten kolor chyba by pasował :)
OdpowiedzUsuńale fajna :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJa jednak muszę mieć trochę większą szczoteczke :)
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńWygląda dosyć przyzwoicie i cena ok.
OdpowiedzUsuńLubię malować swoje brwi :)
OdpowiedzUsuńMam trzy produkty do brwi z GR i są meeeeega :))) maskary nie mam, ale wyglada całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się, bo mój żel już dobił dna :)
OdpowiedzUsuńNa Tobie prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMa świetną małą szczoteczkę więc chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńJa używałam wcześniej mascary do przyciemniania z Eveline, a tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńz produktami do brwi jakoś mi nie po drodze....
OdpowiedzUsuńFajnie to u Ciebie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie mascary gdyż często to jedyny produkt jakiego uzywam do podkreślenia brwi.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt, ja mam masecarę z deli, to mój pierwszy taki kosmetyk do brwi
OdpowiedzUsuńLubię tego typu rozwiązania. Zwykle sięgam po Wibo, miałam też Maybeline i Eveline. Propozycje GR jest bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo ciemne brwi, więc nie potrzebuję przyciemnienia :)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję - zawsze to coś innego niż cień Color Tatto w którym ledwo co widać zużycie:)
OdpowiedzUsuńI kolejny produkt do mojej chiejlisty. Obecnie mam produkt z Catrice, ale z pewnością skuszę się na ten jak tylko wykończę Catrice. Choć wybiorę, naturalnie, jaśniejszy odcień ;)
OdpowiedzUsuńJa rzadko podkreślam brwi, ale skoro mówisz ze z całej gamy nawet blondynki znajdą coś dla siebie to może poznam te produkty :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję, ale muszę zacząć...
OdpowiedzUsuń