Odkąd przekonałam się do wosków Yankee Canedle co jakiś czas stacjonarnie kupuję zapachy, które polubił mój nos. Akurat w tej kwestii bogata oferta sklepów internetowych mnie nie przekonuje, bo bardzo często opis brzmi pięknie, a zapach okazuje się kompletnie z innej bajki. Najczęściej woski YC kupuję w Intermarche. Podczas ostatnich zakupów również w koszyku wylądowały dwa nowe aromaty.
Gdy czytałam na blogach o zapachu Egyptian Musk nie do końca byłam przekonana. Według producenta jest to zapach z rześkiej linii. Ale czy połączenie piżma, wanilii i drzewa cedrowego może być rześki ?
Opis jest bardzo mylący, bo jak dla mnie na pewno zapach ten nie należy do rześkich. Według mnie i mojego nosa jest to bardzo otulający zapach. Idealnie wpisuje się w jesienno-zimowy czas, ale i latem odda woń Afryki. Ja uwielbiam zapach piżma (zwłaszcza białego), a połączenie go z wanilią i drzewem cedrowym dodaje mu tajemniczości i idealnie pasuje do starożytności. Czy tak pachnie Egipt ? Trudno mi powiedzieć, ale starożytne zabytki Tunezji, Maroka i Grecji tak właśnie pachną ;)
Mimo, że jest to słodki zapach nie męczy, nie drażni i nie powoduje bólu głowy. Palę go od kilku dni i nie przeszkadza mi nawet w słoneczne popołudnie.
Jest to bardzo wydajny wosk ponieważ wystarczy odrobina, a zapach czuć przez kilka godzin. Polubiłam się z nim i chętnie powącham i poznam inne zapachy z linii afrykańskiej. Mam nadzieję, że w moim intermarche pojawią się pozostałe zapachy z tej serii ponieważ ich cena jest wyjątkowo korzystna - 6,99 zł ;)
Znacie ten zapach ? jaki jest Wasz ulubiony ? ;>
Dla mnie byłby za ciężki. Zdecydowanie nie moje nuty zapachowe.
OdpowiedzUsuńTego nie znam ale miałam ten biały i polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńNa baby powder mam wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony? pamiętam tylko, że pachniał wiśniami
OdpowiedzUsuńEgyptian Musk nie próbowałam, muszę to zmienić :) Za to baby powder na stale gości w moich zapasach :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś nabyć te woski
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńmiałam wosk Egyptian Musk, przyjemny choć ja spodziewałam sie po nim czegoś innego i bardziej wyrazistego
OdpowiedzUsuńnie znam tych zapachów
OdpowiedzUsuńCiekawy ten zapach :))
OdpowiedzUsuńZ tej serii właśnie Egyptian Musk był moim faworytem, naprawdę bardzo go lubię i aż dziw, że jeszcze o nim nie napisałam :)
OdpowiedzUsuńBaby powder miałam, ale znacznie bardziej polubiłam się z Clean Cotton. Podejrzewam, że Egyptian Musk mógłby mi przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńAle mnie niem zaciekawilas! Bardzo lubie orientalne zapachy, chociaz potrafia mnie tez draznic, ciekawe jak ten by sie u mnie sprawdzil i czy bysmy sie polubili :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC, lecz tego zapachu jeszcze nie miałam. Ciekawa jestem jak pachnie.
OdpowiedzUsuń:*
Muszę podsunąć mojemu mężowi, który jest miłośnikiem zapachów :)
OdpowiedzUsuńMi zawsze takie zapachy kojarzyły się raczej z porą zimową. Na lato wolę owoce i lekkie kwiaty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam worki Yc. powyższych jeszcze nie miałam ale bardzo mnie zachęcilas do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam worki Yc. powyższych jeszcze nie miałam ale bardzo mnie zachęcilas do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy przypadłby mi do gustu. Tak jak Ty wolę powąchać wosk przed zakupem :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, nie lubie kupować woskow stacjonarnie. Zakupy internetowe są bardziej oplacalne. Kiedyś pojefhalam specjalnie do Złotych Tarasów, aby kupić woski i móc je wcześniej powachac. Ale nic z tego - woski były ułożone w jednym koszyku, przesiaknely swoimi zapachami i wszystkie pachnialy tak samo. Na dodatek niezbyt przyjemnie. Dopiero po zakupie i polozeniu ich w temp. nieco wyższej od pokojowej uwolnily swoje prawdziwe zapachy. Dlatego zakupy stacjonarne dla mnie nie mają sensu. Kiedy kupuję przez internet mogę przynajmniej przeczytać opis i opinie innych osób.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Egyptian Musk bo przypomina mi właśnie Egipt :) kiedy mieszkaliśmy z MM w Kairze często kupowałam do domu tradycyjne zapachy oud i ten wosk właśnie jeden z takich zapachów mi bardzo przypomina - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń