Jak trudno znaleźć dobry tusz o formule wodoodpornej! Przetestowałam ich wiele i niestety nadal nie znalazłam prawdziwej mascary wodoodpornej ;( Dziś o kolejnym rozczarowaniu ;(
Tusze Eveline bardzooo lubię. Długo polowałam na ten niebieski egzemplarz. Zazwyczaj w drogeriach był on wyprzedany. Tym samym byłam przekonana, że jest to dobra wodoodporna mascara.
W końcu udało mi się go dostać. Niestety tusz ten wodoodporny jest tylko z nazwy i podczas demakijażu ;(
Waterproof Big Volume Lash Professional mascara Eveline ma świetną - silikonową szczotkę. Do moich rzęs takie szczoty są najlepsze!
Duża, dobrze wyprofilowana szczoteczka z licznymi wypustkami idealnie rozdziela i podkreśla rzęsy. Na początku jest trochę wodnista jednak już po tygodniu gęstnieje. Niestety po 3 tygodniach tworzy się glutek, który pozostawia na rzęsach grudki i może je sklejać
Zarówno szczotka jak i efekt jaki daje ten tusz bardzo mi się podoba. Niestety po kilku godzinach tworzy się efekt pandy ;/ Kontakt z wodą również nie wchodzi w grę, bo tusz się rozmazuje i tworzy smugi. Za to podczas demakijażu płynem micelarnym jest bardzo oporny na zmywanie. Trudno mi to zrozumieć ;(
Tusz mam niecały miesiąc i coś czuję, że pojawi się w majowym denku. Poza tym, że szybko gęstnieje i daje efekt pandy nie mogę mu nic zarzucić. Dobrze się nim maluje, ładnie wygląda na rzęsach - ładnie rozdziela, delikatnie pogrubia i wydłuża jednak nadal szukam prawdziwie wodoodpornej mascary.
Szafy Eveline dostępne są w prawie każdej drogerii jednak nie zawsze akurat ten tusz można kupić. Ja kupiłam go za 14,99 zł, ale niestety nie jest to tusz do którego będę wracać ;(
A Wy macie swój ulubiony tusz wodoodporny ?
To już ostatnie godziny Mineralnego konkursu.
Na zgłoszenia czekam do 23:59 ;)
Ja jakoś nie zwracam uwagi na to czy wodoodporny czy nie :) Moim ulubieńcem zdecydowanie jest So Coture, ale on potrafi odbijać się, więc raczej nie jest to produkt, którego szukasz :)
OdpowiedzUsuńjego zmywanie było katorgą
OdpowiedzUsuńmam tusz z Avonu, o którym wspomniałam w przedostatnim poście. z nazwy wodoodporny nie jest, ale tak się zachowuje. był trwały, nie robił pandy i świetnie zagęszczał rzęsy. ze zmyciem go też było bardzo trudno. na basenie czy w ulewnym deszczu go jednak nie sprawdzałam.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie mam ulubionego tuszu wodoodpornego ;) Moim ulubieńcem jest L'oreal ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tuszy Eveline. W ogóle mało ich znam :D
OdpowiedzUsuńEfekt w sumie ładny, szkoda, że później daje ten efekt pandy.
OdpowiedzUsuńTusz wodoodporny? Hmmm, nie mam swojego ulubieńca :)
rzadko sięgam po wodoodporne produkty :)
OdpowiedzUsuńPóki co używam z Bourjois.
OdpowiedzUsuńnie lubię wodoodpornych tuszów... a tym bardziej takich wodoodpornych na opak ;/
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziwna jego zasada działania. Niby się rozmazuje ale zmyć sienie da :/
OdpowiedzUsuńnie stosuję wodoodpornych tuszy :) ten daje fajny efekt, szkoda tylko że po jakimś czasie daje efekt pandy...
OdpowiedzUsuńEfekt daje ładny nie dziwi mnie że się odbija i rozmazuje bo sporo tuszy tak ma tylko dziwi mnie że nie jest trwały a się nie chce zrywać. Hmmm jedyne co mi przychodzi do głowy to że może jakiś składnik z płynu micelarnego go utrwala jak fixer :P
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mój ulubiony tusz to jeszcze go nie znalazłam :)
Miałam wersję niewodoodporną i pomimo wielkiej szczoty bardzo go lubiłam. Ale tej marki najbardziej lubię maskarę Volumix Fiberlast w srebrnym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńUżywam tuszy wodoodpornych właśnie po to aby nie mieć pandy. Zmywam je płynami dwufazowymi bo micelarami się nie da. ten tusz ładnie wygląda na rzęsach. Moim ulubieńcem, który już mi się praktycznie skończył jest na razie loreal telescopic. Nie miałam zwykłej wersji. Zawsze wybieram wodoodporną.
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, ale jakoś nie mam zaufania do tej firmy jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich tuszy, które robią pandę pod oczami i szybko się "glutują".
OdpowiedzUsuńSzału nie pokazał :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką ani tej marki, ani maskar wodoodpornych :/
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za wodoodpornymi maskarami,kiedyś miałam z Rimmela ale bardzo rzadko go używałam ;/
OdpowiedzUsuńZnaczy bubel. Osobiście tuszy wodoodpornych nie używam, więc nic nie polecę :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzęsy ;) Od nich kusi mnie ta mascara w złotym opakowaniu;)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka maskar tej firmy, ale żadna nie wywołała wielkiego WOW.
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie używam tuszy wodoodpornych - mam traumę od kiedy 10 lat temu kupiłam taki dwustronny Bourjois (dawno już nie ma go na rynku- i dobrze), a jego biała warstwa podkładowa była chyba KLEJEM...
OdpowiedzUsuń