Ulubieńcy kwietnia

Dawno już nie pokazywałam Wam swoich ulubieńców. Jeśli ciekawią Was jakie kosmetyki z przyjemnością używałam w kwietniu to zapraszam na
Pierwszym ulubieńcem jest nowość firmy Efektima masło do ciała Coconut Miracle z olejem kokosowym i olejem jojoba
Ten balsam pachnie jak elegancka dama - delikatnie, wytwornie, lekko kokosowo. Zapach cieszy zmysły, a działanie pielęgnacyjne skórę. Masło szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. Sprawia, że skóra jest nawilżona, odżywiona i elastyczna, a do tego delikatnie rozjaśniona. 

Wersja mini dość szybko mi się skończyła, ale z przyjemnością kupię duże opakowanie, a i Wam to masełko serdecznie polecam.

Na uznanie i polecenie zasługuje też regenerujący krem do rąk znanej włosowej firmy Kallos GO GO
Krem kupiłam ze względu na cenę - 125 ml kosztuje niecałe 5 zł. Szata graficzna przyciąga wzrok ;) Zapach jest bajeczny - przypomina mi perfumy Chanel. Skład również jest bardzo fajny. Zaraz po wodzie i glicerynie mamy olej ze słodkich migdałów i oliwę z oliwek.
Działanie podobnie jak zapach i skład  jest dobre. Krem od razu poprawia stan skóry. Błyskawicznie się wchłania, pozostawia dłonie wygładzone, nawilżone, odżywione i ujędrnione. Ja jestem zachwycona tym kremem i muszę sprawdzić czy są inne wersje zapachowe ;)

Ochronna pomadka Strawberry Lip Protector Golden Rose o zapachu truskawki jest moim torebkowym ulubieńcem od stycznia ;)
Przynosi ulgę sprzechniętym ustom i delikatnie barwi je na czerwono ;)
Zapach może trochę chemiczny, ale mnie on nie przeszkadza. Jestem zadowolona z tej pomadki i prawdopodobnie poznam inne wersje ;)

Odkąd mam żele na paznokciach jeszcze bardziej dbam o te okolice. Pomocne w pielęgnacji dłoni jest masełko Soft Touch Silcare
Codziennie (lub prawie codziennie) wieczorem kremuję moje skórki oraz wały okołopaznokciowe dzięki czemu nawet mimo odrostu skórki nie są widoczne , a paznokcie wyglądają dobrze ;)

Przyznam szczerze, że nie jestem fanką mydeł w płynie Isana. Jednak wiosenna wersja z dodatkiem rabarbaru urzeka mnie zapachem do tego stopnia, że mam już kupione kolejne 2 zapasy tego mydełka.
Co prawda nie jest to mydło, które dobrze oczyszcza dłonie (zdecydowanie lepsze jest mydło z biedronki) jednak zapach, który towarzyszy myciu rąk jest nie do pobicia ;)

Teraz czas na ulubieńców niekosmetycznych. Zapachem kwietnia okazał się olejek pomarańczowy Optima Plus, który dodaje poweru i mobilizuje ;)
 Uwielbiam dodawać go do kominka, do kąpieli, do balsamów do ciała, peelingów. Rewelacyjny, bardzo naturalny zapach i już wiem dlaczego uwielbia go Mineralna Kasia ;p 

Zawsze uważałam, że jajeczko do czyszczenia pędzli to niepotrzebny gadżet. 

Było tak do czasu, aż nie kupiłam chińskiego oval brush (recenzja klik), którego doczyszczenia jak dla mnie było niemożliwe. Kupiłam i nie żałuję. Teraz wszystkie moje pędzelki są czyściutkie ;)
Najlepsze krople do oczu to Systane Ultra
Miałam już przeróżne krople i zawsze wracam do Systane ponieważ przynoszą natychmiastową ulgę, nie powodują zamglenia i idealnie nawilżają soczewki kontaktowe dzięki czemu nosi się je bezproblemowo. Szczerze polecam i cieszę się, że można je kupić w Rossmanie ;)

Niedawno na wielkiej wyprzedaży w Home&You kupiłam uroczy malutki talerzyk na biżuterię
W końcu moja dzienna biżuteria ma swoje miejsce, a ja nie muszę jej szukać ;p

I na końcu słodki ulubieniec - wspomnienie dziecięcych lat. Nowa odsłona śmietankowych cukierków Werther's Original Creamy Filling
Cukierki z karmelowym środkiem nie tylko przypominają smak dzieciństwa, ale też uprzyjemniają podróże, pracę i spacery. Zawsze mam je w torebce ;)

I to wszyscy moi ulubieńcy. Przypominam Wam o mineralnym konkursie
Jak zwykle zasady proste, a nagrody atrakcyjne. 
Szczegóły znajdziecie TUTAJ ;)

32 komentarze:

  1. To masełko do ciała ląduje na mojej chciej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej nie wiedziałam że Kallos ma też inne kosmetyki :D Nie jadłam tych nowych wertersów :) Musze spróbować

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajni ulubieńcy ale niczego z nich nie znam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. masełko efektimy jest fajne, ale mi na skórze zostają te czarne kropki i trochę mnie to drażni

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, masełko Efektimy chcę! Kremik do skórek miałam i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie ten krem do rak nie robił nic :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam nic z Twoich ulubieńców:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię mydełka z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiedziałam, że Kallos ma też kremy do rąk :) Mydło z Rossmanna też mam, czeka w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przyjemni ulubieńcy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tych ulubieńcó znam tylko masełko do skórek, jest całkiem fajne, ale jak dla mnie ma za tłustą konsystencję i ddługo się u mnie wchłania, wiec zazwyczaj sięgam po inne odżywki do skórek :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że nie tylko mi nowe mydełko Isany podpasowało- chyba najlepszy z ich zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy27/4/16 18:54

    Krem do rąk mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oprócz cukierków nic nie znam ;) masło chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. znam tylko olejek eteryczny-również go bardzo lubię :)natomiast kusi mnie i to bardzo, masełko do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sami ciekawi ulubieńcy, zamówiłam sobie gadżet do czyszczenia pędzli ale strasznie długo idzie przesyłka >:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam olejek eteryczny Optima Plus- bardzo lubię pomarańczowy aromat :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kupiłam saszetkę tego żelu do rąk z Isany i pokochałam jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam krople do oczu Systane Ultra stosowałam je po zabiegu laserowym :) były bardzo dobre muszę je znów zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zainteresowała mnie ta pomadka z GR-nie wiedziałam, że mają w swojej ofercie też pielęgnujące.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam pojęcia, że Kallos robi też kremy do rąk. Kończę właśnie to masełko do skórek ale dla mnie akurat to taki kosmetyk nicnierobiący.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne paznokcie, masełko z Efektima wygląda kusząco, lubię takie odżywcze z olejami. Znam olejki z Optima Plus, pomarańczowy to też mój ulubiony.

    OdpowiedzUsuń
  23. Masełko Soft Touch Silcare mam i również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zainteresowało mnie masełko do pielęgnacji skórek. Czy jest równie dobre jak to z Burt's Bees?

    OdpowiedzUsuń
  25. Przypomniałaś mi o tych pysznych Wertelsah :D jak byłam mała to się nimi zajadałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej,chciałam wziąć udział w konkursie ale gdzie mogę kliknąć żeby zostać obserwatorem bloga? jestem jakaś ślepa i nie widzę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj ;) Po prawej stronie jest coś takiego jak "dołącz się do tej witryny" wystarczy kliknąć i zaobserwować bloga ;)

      Usuń
  27. A gdzie kupiłaś to masło Efektima? Chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masełko dostałam, ale pewnie w niedługim czasie nowość firmy wejdzie do drogerii ;)

      Usuń
  28. o tak to mydło się wysoko wybija, cudnie pachnie i ma fantastyczny intensywny kolor

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiedziałam, że Kallos ma niewłosowe kosmetyki :) ciekawy ten kremik i pomadka GR

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak ja dawno nie jadłam Werther's Original :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...