Grashka to firma, którą poznałam dzięki blogom.
Gdyby nie blogerki pewnie nigdy bym nawet o niej nie usłyszała. Firma oferuje kosmetyki do makijażu (oferta nie jest bogata - ogranicza się do cieni, tuszu, bazy pod cienie oraz korektora pod oczy) w bardzo korzystnych cenach. Moim pierwszym i jak na razie ostatnim kosmetykiem Grashka jest korektor pod oczy
Z opisu producenta wynika, że jest to produkt przeznaczony zwłaszcza dla kobiet walczących z cieniami pod oczami. Korektor ma dawać świetne krycie, a przy tym rozświetlać. Duża zawartość składników aktywnych ( m.in wyciąg z kasztanowca i olej kokosowy) ma zapewniać świetną pielęgnację tej delikatnej okolicy.
Korektor ma bardzo kremową konsystencję i ładny jasny, nieco różowy odcień.Na dłoni prezentuje się świetnie jednak pod oczy wg mnie jest trochę za ciężki i niestety lubi się zbierać w załamaniach.
Krycie ma dobre jednak nie rewelacyjne. Na pewno nie jest to produkt dla osób z dużymi cieniami. Dla mnie największym rozczarowaniem jest to, że już po kilku godzinach produkt znika ze skóry (puder niestety nie pomaga), mało tego po godzinie lubi się zebrać i podkreślać zmarszczki, których normalnie nie widać. Ma też lekko pudrowe/musowe wykończenie które mimo wszystko odznacza się na skórze. Liczyłam, że korektor pod oczy Grasha mnie oczaruje, a w sumie czuję niedosyt i rozczarowanie.
Na szczęście lepiej sprawdza się jako korektor na pojedyncze niedoskonałości i w taki sposób go wykończę. Jednak nie planuję ponownego zakupu tym bardziej, że firma dostępna jest chyba tylko przez internet.
Cena tego korektora to ok 20 zł. Uważam, że za takie pieniądze można znaleźć o wiele lepszy korektor pod oczy. Jestem bardzo ciekawa czy miałyście do czynienia z kosmetykami Grashka ? ;>
nie znam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńJa miałam identycznie wyglądającą bazę pod cienie i naprawdę sprawdzała się nieźle. Szkoda, że się nie sprawdzał.
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka miała bazę i faktycznie te 2 kosmetyki wyglądają podobnie ;)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce. Ładnie się prezentuje, szkoda, ze tak ładnie nie działa.
OdpowiedzUsuńJa używam ostatnio z Catrice :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki... ale korektory pod oczy lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś te kosmetyk i bardzo sobie je chwalę :D Ciebie mają świetne
OdpowiedzUsuńPamiętam, że ich baza była w jakimś pudełku i jest bardzo chwalona :) Szkoda, że korektor nie okazał się równie fajny:(
OdpowiedzUsuńojej, pamiętam że jakieś 3-4 lata temu jak prowadziłam wcześniejszego bloga to był szał na tusz Grashka :) ale jakoś w końcu nigdy nie wypróbowalam :D
OdpowiedzUsuńnie znam ;)
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę poziom krycia i trwałość to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie znam marki. Szkoda, że się nie spisał :/
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia o istenieniu tego produktu
OdpowiedzUsuńja puki co nie używam żadnego korektora. tylko krem bb także w okolicach oczu
OdpowiedzUsuńPierwsze co słyszę o tej marce, ale masz rację w tej cenie znajdziesz dużo lepszy korektor np. Catrice, Golden Rose itp :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy. Szkoda, ze sie nie sprawdzil.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze ci się nie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńWole płynne korektory do stosowania pod oczami, są znacznie mniej obciążające i lżejsze dla tej delikatnej skóry.
OdpowiedzUsuń