Perfecta mineralny płyn micelarny

Czasami w gazetach można znaleźć ciekawy gratis. 
W październiku miesięcznik Joy można było kupić razem z pełnowymiarową buteleczką płynu micelarnego Perfecta. Co prawda gazeta jest dnem totalnym jeśli chodzi o zawartość, ale micel na tyle mnie ciekawił, że skusiłam się na zakup gazety ;) 
W sumie to jeszcze większym bodźcem do zakupu był fakt, że wybrałam się na kilka dni w góry i zapomniałam zabrać ze sobą płyn do demakijażu. Tak więc gazeta z dodatkiem okazała się w pewnym stopniu ratunkiem ;p 
Płyn przeznaczony jest do cery naczynkowej i jego głównym zadaniem jest delikatne, ale skuteczne oczyszczenie i łagodzenie podrażnień
Producent chwali się, że płyn zawiera Lapis Lazuli (który kojarzy mi się z wampirami ;p) minerał bogaty w krzem, wapń i magnez. 
Niestety skład (zwłaszcza jego początek) do cudownych nie należy ;/  za to środek składu już bardziej oko cieszy. 
Jako, że produkt przeznaczony jest do  wrażliwej cery naczynkowej byłam przekonana, że krzywdy mi nie zrobi. Trochę się przeliczyłam ponieważ nasz pierwszy raz był parzący i płaczący ;/ Do demakijażu oczu niestety ten płyn się nie nadaje. Bardzo podrażnia i wywołuje morze łez.  Jak rodzi sobie z makijażem, a właściwie demakijażem ? średnio! Tusz do rzęs się rozmazuje i trudno się go pozbyć zaś podkład, puder, korektor niby zmywa, ale nie daje uczucia czystości i świeżości. Co najgorsze lubi zostawiać (ale nie zawsze) moją twarz czerwoną i lekko piekącą ;/
 Z nielicznych plusów muszę wspomnieć, że micel pozbawiony jest zapachu, nie zostawia lepkiego filmu oraz  jest dość wydajny. Cena z gazetą wynosiła ok 7 zł, z tego co się orientuję micel w drogerii kosztuje ok 10 zł. Wiem jednak, że kolejna buteleczka tego micela na pewno u mnie nie zagości ;/

23 komentarze:

  1. fajnie, że opisałaś ten produkt napewno będę wyczulona
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że taki słaby, bo czułam się zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety początek składu jest najważniejszy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieczenie - co za potworek! A myślałam, że będzie delikatny. =/

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Perfecty miałam chyba tylko jakieś masło, nie widziałam nigdzie tego micela nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli piecze to na pewno nie jest to dobry produkt:(

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam ale jezeli piecze to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Słabo wypadł, raczej po niego nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. http://carpediem166.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam inny micel z Perfecty, był niezły, chętnie bym wypróbowała i ten:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obecnie stosuję tonik azjatycki.

    OdpowiedzUsuń
  12. To podrażnianie oczu totalnie dyskwalifikuje u mnie ten płyn.

    OdpowiedzUsuń
  13. pieczący niewypał zdecydowanie nie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam wszelkiego rodzaju micele ale czasem niestety zdarzają się takie szczypiące w oczy potworki...

    OdpowiedzUsuń
  15. ja kupuję micelek od Rival De Loop za 5 zł:D

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie pewnie byłoby jeszcze gorzej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli do demakijażu oczu się nie nadaje, to produkt dla mnie bezużyteczny, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  18. dlatego ja ich kosmetyków nie kupuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie przepadam szczególnie za ich kosmetykami, ale mam w zapasie dwa ich produkty z gazet :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Z całą pewnościa po takiej recenzji się nie skuszę. Micela używam przede wszystkim właśnie do demakijażu oczu więc u mnie w ogóle nie spełniałby swojego zadania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ze względu na wrażliwe oczy ten kosmetyk u mnie odpada:/

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...