Codziennie rano myję swoje włosy. Nie zawsze mam czas na nałożenie tradycyjnej odżywki dlatego też od kilkunastu lat jestem fanką odżywek w sprayu bez spłukiwania. Przetestowałam już wiele takich produktów (z przeróżnym efektem), ale najbardziej do gustu moim włosom przypadły odżywki w sprayu Marion. Jednak takie odżywki to zazwyczaj silikonowa bomba, która sprawia, że włos tylko pozornie wygląda dobrze. Obecnie staram się wybierać produkty, które faktycznie zregenerują, odżywią i nawilżą moje włosy.
Taką właśnie odżywką jest silnie nawilżają odżywka w sprayu bez spłukiwania Lanza Healing Moisture
Taką właśnie odżywką jest silnie nawilżają odżywka w sprayu bez spłukiwania Lanza Healing Moisture
L'anza to amerykańska firma oferująca profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji, stylizacji i koloryzacji włosów. Na polskim rynku jeszcze mało znana, ale wydaje mi się, że to kwestia czasu, bo oferowane kosmetyki mają bardzo przyjemne składy, a i ich szata graficzna przykuwa wzrok ;)
Seria turkusowa ma zapewnić naszym włosom maksymalne nawilżenie, a także łagodzić stany zapalne skóry głowy. W ofercie znajduje się szampon, odżywka, maska i odżywka w sprayu bez spłukiwania. Ja jak już wiecie skusiłam się na odżywkę w sprayu i z przyjemnością poznam pozostałe produkty. Zadaniem odżywki jest:
Bardzo przyjemny, owocowy, ale nie nachalny zapach umila stosowanie. Odżywką spryskuję świeżo umyte, wilgotne włosy i w sumie na tym kończy się moja pielęgnacja. Odżywka sprawia, że włosy są nawilżone, elastyczne, sprężyste, niesamowicie gładkie i błyszczące.
Odżywka zapewnia mi ochronę przed ciepłem suszarki (do 250 stp. C), a także chroni przed promieniowaniem słonecznym. Włosy się nie elektryzują, są dociążone, ale nie tłuste czy oklapnięte.
Odżywka zapewnia mi ochronę przed ciepłem suszarki (do 250 stp. C), a także chroni przed promieniowaniem słonecznym. Włosy się nie elektryzują, są dociążone, ale nie tłuste czy oklapnięte.
W sumie prostownica (recenzja klik) nie jest mi potrzebna, ale gdy mam trochę więcej czasu to używam jej do jeszcze większego wygładzenia włosów (zwłaszcza przodu) dzięki czemu są one dłuższe ;)
Co ciekawe moje włosy przez cały dzień są zdyscyplinowane i wyglądają tak samo jak po wyjściu z domu. Nie straszny im wiatr, mróz czy opady śniegu. Odżywka jest fenomenalna, a rewelacyjny skład sprawia, że polecam ją nawet małym dziewczynkom, które mają problem z rozczesaniem włosów.
Początek składu to keratyna i ekstrakty !
Aż miło popatrzeć na taki skład ;) Jedynym minusem może okazać się cena ponieważ 250 ml tejże odżywki to koszt ok 70 zł jednak patrząc na dobry skład i niesamowitą wydajność ( jestem pewna, że będę się nią cieszyć dobry rok, bo używam jej od 2 miesięcy, a zużycie nie widać) to i tak się opłaca.
Odżywka L'anza Healing Moisture to odżywka dla każdego nawet dla dzieci z problem splątanych włosów. Szczerze i gorąco polecam ;)
Co ciekawe moje włosy przez cały dzień są zdyscyplinowane i wyglądają tak samo jak po wyjściu z domu. Nie straszny im wiatr, mróz czy opady śniegu. Odżywka jest fenomenalna, a rewelacyjny skład sprawia, że polecam ją nawet małym dziewczynkom, które mają problem z rozczesaniem włosów.
Początek składu to keratyna i ekstrakty !
Aż miło popatrzeć na taki skład ;) Jedynym minusem może okazać się cena ponieważ 250 ml tejże odżywki to koszt ok 70 zł jednak patrząc na dobry skład i niesamowitą wydajność ( jestem pewna, że będę się nią cieszyć dobry rok, bo używam jej od 2 miesięcy, a zużycie nie widać) to i tak się opłaca.
Odżywka L'anza Healing Moisture to odżywka dla każdego nawet dla dzieci z problem splątanych włosów. Szczerze i gorąco polecam ;)
Ciekawa ta odżywka. Cena mniej, ale raz na jakiś czas można zaszaleć. Ja póki co najbardziej lubię spraye Dove :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej odżywki, ale wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jestem jej strasznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta odżywka ale jednak troszkę za droga :)
OdpowiedzUsuńKusząca ta odżywka:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałm o tym produkcie, ale wydaje się super:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJak Ci pięknie lśnią włosy. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńŚwietna odżywka w sprayu, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńOj to ja mam wygodę, myję włosy średnio co 2 dni, czasami co 3. Lubię odżywki b/s. z dobrym składem. Ta pewni wystarczyłaby mi na rok.
OdpowiedzUsuńJa takich kosmetyków do tej pory nie lubiłam, ale Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco :))
OdpowiedzUsuńczasem tak bywa, że to co dobre kosztuje
OdpowiedzUsuńSkład ma rzeczywiście super, cena może troszkę odstraszyć :(
OdpowiedzUsuńChoć cena nie zachęca, to i tak czuję się skuszona. Z pewnościa się za nią rozejrzę, gdy juz zużyję choć część moich zapasów.
OdpowiedzUsuńChyba by mi się znudziła ta odżywka jakbym miała jej używać przez długiiii czas:)
OdpowiedzUsuń