Pod koniec roku Golden Rose wprowadziło na rynek nową serię lakierów Ice Chic. Bardzo ładna kwadratowa buteleczka wygląda jak kostka lodu, a bogata oferta kolorystyczna urzekła mnie już od pierwszego wejrzenia. Wybierać możemy spośród 76 kolorów
W mojej lakierowej kolekcji zagościły 2 lakiery z tej serii. Pierwszym z nich jest przepiękny, głęboki fiolet, czyli nr 53
Według producenta jest to seria lakierów z wysokim połyskiem i długotrwałą formułą. Pędzelek jest prosty, szeroki i jak się okazało za duży na moją wąską płytkę ;/ Niestety nie potrafię nim ładnie pomalować paznokci. Formuła niby wydaje się gęsta, ale jednak lubi zalewać boki paznokcia ;/
Jednak największym rozczarowaniem okazało się krycie tego lakieru.
Po jednej warstwie paznokcie wyglądają fatalnie. Lakier smuży i nie rozprowadza się równomiernie. Sami zobaczcie
Dwie warstwy wcale nie wyglądają lepiej ;/
Nadal widać prześwity....
Dopiero 3 warstwa sprawia, że paznokcie są takiego samego koloru jak lakier w butelce
Tak jak zapewnia producent lakier jest z wysokim połyskiem. Błyszczy super i nawet niepotrzebny jest Top.
Jednak zapewnienie odnośnie długotrwałej formuły niestety nie ma pokrycia w rzeczywistości ;/ Już po jednym dniu końcówki są starte ;/
Sam lakier po 3 warstwach prezentuje się elegancko jednak ja jako, że mamy karnawał postanowiłam dodać mojemu manicure troszkę połyskujących drobinek. Na serdeczny i środkowy pazurek nałożyłam szybkoschnący lakier z brokatem Golden Rose Care + Strong nr 169 <recenzja klik>. Jest to tak piękny brokat, że paznokcie wyglądają przepięknie, niestety na zdjęciach trudno ten efekt uchwycić ;(
W mojej kolekcji oprócz nr 53 jest jeszcze nr 59, który w buteleczce wygląda jak śnieg. Idealnie iskrzący srebrno-biały
Miałam go już na paznokciach, ale niestety nie załapał się na żadne zdjęcie. Lakier ten w przeciwieństwie do poprzednika ma jakby piaskową formułę, krycie jest o niebo lepsze, ale efekt niekoniecznie mnie zachwycił. Na paznokciach wygląda jak srebrny piasek - nic specjalnego ;/
Lakiery Golden Rose lubię jednak z serii Ice Chic już raczej nie skuszę się na żaden inny kolor. Zostanę przy moich ulubionych minilakierach Wow!, które stały się jednym z hitów 2015 roku <szczegóły klik> ;)
Jeśli zainteresowały Was te lodowe lakiery to zajrzyjcie do Golden Rose, ich cena to 6,90 zł za 10,5 ml ;)
ten srebrny faktycznie bez szału ;)
OdpowiedzUsuńfiolet zdecydowanie w moim typie :D
OdpowiedzUsuńmiałam tylko lakier z serii wow
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się srebrny;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :D Lubię fiolety :D
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńfioletowy lakier super :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek ;) tylko te 3 warstwy ;/ trochę dużo ...
OdpowiedzUsuńfioletowy z dodatkiem brokatu mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny,3-warstwy są tego warte:)
OdpowiedzUsuńoo ciekawy ten fiolecik :)
OdpowiedzUsuńfiolet ładny :)
OdpowiedzUsuńjakoś jeszcze żadnego z Golden Rose nie miałam, mam jeden z Meet Beauty, ale nadal czeka :)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor, ale jesli trzeba bawic sie w trzy warstwy,to ja podziekuje!
OdpowiedzUsuńPiekny kolor, ale jesli trzeba bawic sie w trzy warstwy,to ja podziekuje!
OdpowiedzUsuńŁadny ale raczej nie jest to mój kolor.
OdpowiedzUsuńOj ostatnio polubiłam się z fioletami, ten też jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńFioletowy wygląda fantastycznie. Szkoda, że dla takiego efektu potrzeba aż 3 warstw
OdpowiedzUsuńŚliczny fiolet:)
OdpowiedzUsuńuj szkoda że pigmentacja jest taka słaba bo kolor bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak średnio wypadł ten lakier.Ale może zmienią jeszcze coś w nich. :)
OdpowiedzUsuńfioletowy wygląda bardzo ładnie! szkoda tylko, że krycie jest słabe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńfioletowy wygląda bardzo ładnie! szkoda tylko, że krycie jest słabe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam z tej serii żadnego, fiolecik bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny :) Choć bardziej podobają mi się odcienie fioletu delikatniejsze, ale ten też przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie przemawia do mnie ta nowa seria. Najbardziej lubię Rich Color ;)
OdpowiedzUsuń2-3 warstwy i jest super, rzeczywiście cudnie błyszczy
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńFioletowy lakier jest bardzo ładny, ale z kryciem faktycznie bardzo słabo :/
OdpowiedzUsuńPierwszy nawet mi się podoba, choć ma w sobie coś takiego, że dla siebie bym go nie wyrała. Drugi natomiast to kompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńJaki ładny kolor!
OdpowiedzUsuńDla mnie trzy warstwy to byłoby już zbyt wiele!
OdpowiedzUsuń