Zimą lubię cięższe balsamy do ciała nie dlatego, że moja skóra wymaga czegoś mocniejszego, ale dlatego, że lubię czuć się wybalsamowana. Obecnie o moją skórę dba odżywcze masło do ciała Avon Planet SPA
Producent podkreśla, że mus (!!!) zawiera w składzie odżywcze masło shea. Faktycznie masło jest dość wysoko w składzie, ale pierwsze skrzypce gra tutaj mineral oil, czyli parafinka. Mnie akurat to nie przeszkadza, bo parafinę w kosmetykach do ciała toleruję jednak wiem, że wiele z Was jej nie lubi.
Masło ma bardzo gęstą, ale lekką konsystencję. Dość szybko jednak nie błyskawicznie się wchłania i pozostawia przyjemny - delikatnie satynowy, ale nie tłusty film. Z działania jak najbardziej jestem zadowolona. Masło dobrze nawilża, odżywia i uelastycznia skórę. W pielęgnacji skóry normalnej sprawdza się bardzo dobrze, nie wiem jak będzie w przypadku bardzo suchych skór.
Wydajnością to masło nie grzeszy. Używam go już prawie miesiąc i pozostała mi 1/3 opakowania. Jedyne co mi w tym kosmetyku przeszkadza to jego zapach - ciężki, słodki, dla mojego nosa drażniący. Dla mnie ten balsam pachnie przypalonym mlekiem ... A, że zapach na skórze utrzymuje się długo to akurat nie jest to dla mnie miłe.
Mimo to działanie pielęgnacyjne tego balsamu oceniam na 4+ ;)
Bardzo serdecznie dziękuję mojej klientce pani Iwonce, dzięki której mogłam poznać kolejny kosmetyk firmy Avon ;)
Lubicie się z balsamami do ciała Avon ? ;>
nie lubię ciężkich i słodkich zapachów więc to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńMam to masło, tylko w tym drugim pojemniczku i moim zdaniem jest tak samo wydajne jak każde inne. Co do zapachu to jest nawet ładny, tym bardziej, że na ciele jest delikatny.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z tej serii Avonu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mi parafina nie przeszkadza, chyba że ktoś mi obiecuje super odżywienie i pcha parafinę na pierwszym miejscu. Parafinę uważam za ochronną bardziej a nie odżywczą. Takie mam zdanie :D A balsamów avon nie miałam już ze sto lat:)
OdpowiedzUsuńMi zapach w ogóle nie przypadł do gustu i oddałam go koleżance :)
OdpowiedzUsuńMi zapach w ogóle nie przypadł do gustu i oddałam go koleżance :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale średnio przepadam za PlanetSpa - tzn nic mnie z tego jeszcze nie zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńRzadko zamawiam z tej serii.
OdpowiedzUsuńJuż ładnych pare lat nie robiłam zamówienia a Avonu, a byłam kiedyś konsultantką:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła z Avonu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą kolekcję SPA z Avonu! Sama miałam te mała i są cudowne!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie :*
Pozdrawiam.
Nigdy nie miałam balsamów czy maselek z linii planet spa ale ciekawią mnie :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię jego zapachu, zdecydowanie za słodki i za ciężki
OdpowiedzUsuńMnie tam parafina też nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńJA osobiście nie mam nic przeciwko parafinie.
OdpowiedzUsuńmiałam jedno z tych maseł lata temu i pamiętam, że je lubiłam :)
OdpowiedzUsuńnigdy kosmetyki firmy avon nie przypadły mi do gustu, mam coś do nich :D
OdpowiedzUsuńLubię w miarę serię Avon spa, chociaż do innych kosmetyków tej firmy nie jestem przekonana ze względu na składy . Polecam Ci do spróbowania truskawkowe masło do ciała z the body shop :) pięknie pachnie i swietnie nawilża skore :) Pozdrawiam, Mikka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem tego zapachu.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z tej serii, z Avonu rozkoszuję się ostatnio tymi płynami do kąpieli :) uwielbiam je.
OdpowiedzUsuńParafina zbędna cociaż w takich kosmetykach mnie aż tak nie razi ;)
OdpowiedzUsuńNie używam balsamów i maseł do ciała z Avonu przez zawartość parafiny :) Co do tej serii PS to dla mnie wszystkie mają paskudny i odstraszający zapach :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja wydaje się być fajna, lecz i ja cieżkich zapachów raczej nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńMnie tam parafina, podobnie jak Tobie, w kosmetykach do ciała zupełnie nie przeszkadza, mało tego, toleruję ja nawet w kosmetykach do twarzy, czasami. Mam z tej linii zapachowej zestaw do pielęgnacji dłoni i uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńOO u mnie masło do ciała schodzi jak świeża bułeczka ;P
OdpowiedzUsuńWieki temu namiętnie kupowaam tą serię Avonu :)
OdpowiedzUsuńgdy parafina jest tak wysoko w peelingu to trudno, zmywam ją. ale masło bym pewnie oddała mamie, do tego ten zapach? słodkie akurat lubię
OdpowiedzUsuńAvon nie używam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń