Na konferencji Meet Beauty (relacja klik) każda uczestniczka otrzymała od firmy Golden Rose produkt lub produkty do przetestowania.
Ja oprócz mascary otrzymałam zestaw żelowy lakierów PRODIGY GEL w numerze 7. W moich zbiorach jest już taki zestaw tyle, że w nr 05 (recenzja klik).
Nr 7 to boski kobalt, który jak się okazało jest bardzo modny tej jesieni ;)
Tak jak już pisałam wcześniej zestaw Prodigy gel składa się z lakieru kolorowego oraz rewelacyjnego Topu (klik), który jest moim zdecydowanym ulubieńcem!
Lakier ma żelową konsystencję oraz dość długi, smukły pędzelek. Malowanie nie jest trudne choć przy mojej dość wąskiej płytce troszkę pobrudziłam skórki ;(
Lakier bardzo szybko schnie, nie smuży, nie bąbelkuje, idealnie pokrywa płytkę choć potrzeba 2 warstw żeby kolor był intensywny i taki sam jak w butelce.
Paznokcie wyglądają jak hybrydy - niesamowicie błyszczą, a trwałość również jest godna pochwały. Na moich paznokciach są już 8 dzień, a nadal wyglądają jak świeżo pomalowane ;)
Jest to bardzo elegancki kolor i solo prezentuje się przepięknie. Jednak ja troszeczkę urozmaiciłam mój manicure. Na końcówki nałożyłam srebrny lakier brokatowy z mojej ulubionej serii WOW!
A na paznokieć serdeczny pseudosyrenkę z Manhattanu (recenzja klik)
Uważam, że lakiery żelowe Golden Rose to świetna alternatywa dla hybryd ponieważ do ich nałożenia niepotrzebna jest lampa, a przepiękny błysk oraz trwałość pozwalają przez długi czas cieszyć się pięknie pomalowanymi paznokciami ;)
A czy Wy już macie swój zestaw Prodigy ? ;>
Efekt z " pseudosyrenką " udany :))
OdpowiedzUsuńJa niestety jeszcze nie mam swojego zestawu...
OdpowiedzUsuńAle myślę, że to się zmieni :)
Kolor piękny!
Piękny kolor, mam ochotę na taki :)
OdpowiedzUsuńKolor nie mój ale na Twoich paznokciach prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńJa też mam swój Prodigy, ale numerek 04 - jestem na etapie przygotowania recenzji. Twój kolor jest cudowny! :) Trfałość tych lakierów jest bardzo dobra, u mnie 5 dnia delikatnie odrysł na końcówce paznokcia, ale po tym jak "przywaliłam" kciukiem w kuchenny blat, trochę zabolało, a i lakier nie wytrzymał - ale poza tym bomba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńkolor piękny ! a jak jeszcze ma formulę gelową to już w ogóle bomba !
OdpowiedzUsuńfajny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńwww.HELLO-WONDERFUL.blogspot.com ♥
Kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż dostałam na Meet Beauty lakier z tej serii, ale u mnie hybrydowo nie wygląda, bardziej hybrydowy efekt daje mi Seche Vite. Trzyma się dobrze, chociaż po 2 dniach starł się z końcówek, ale poza tym nie ma odprysków ani nic (dzisiaj 5 dzień go mam) :) Ogólnie fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, a po Twoich urozmaiceniach prezentuje się jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńWow ta syrenka wyszła cudownie :D
OdpowiedzUsuńcudowny kolor, żałuję że go nie wybrałam, postawiłam na soczystą czerwień. jeszcze ich nie próbowałam, bo mam hybrydy z NeoNail :-)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolorek, lubię takie kobalty <3
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolorki jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKolor nie mój ale ten brokat jest fajny.
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdziły. :) U mnie sally hansen miracle gel wytrzymało dwa dni... Będę musiała rozejrzeć się za tym :)
OdpowiedzUsuńSyrenka fajna ;d
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa przestałam kupować zwykłe lakiery teraz przymierzam się do hybryd.
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś wypróbuję ten zestaw.
Mam podobny kolor na swoich paznokciach. Jeden z moich ulubionych ;) pewnie kiedyś kupię.
OdpowiedzUsuńLubię te wszystkie lakiery, które mają być alternatywą dla hybryd - u mnie świetnie się sprawdzają, np. Sally Hansen oraz top żelowy z Essence ze zwykłymi lakierami Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kobalciki, u mnie makijaz idealny do tych pazurków ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam ;) faktycznie idealny ;)
UsuńCiekawa jestem tych lakierów. Kolor bardzo ładny - idealny na jesień.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie w końcu kupić ten zestaw. Czy lakier różni się od standardowych lakierów GR? Bo wiem, że wystepują one tylko w zestawach i nie można kupić ich oddzielnie.
OdpowiedzUsuńLakiery GR bardzo lubię, ale te mają bardziej żelową konsystencję i jakby bardziej błyszczące wykończenie jeszcze przed nałożeniem topu ;)
UsuńKiedyś by mi się podobał, ale chyba się zestarzałam i wolę subtelne kolory :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kolor.
OdpowiedzUsuńMiałam nie zbierać już innych lakierów niż Essie, ale ... chyba przyjrzę się tej serii, bo takie żelowe wykończenia bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńja zostaję przy hybrydach ale ten efekt bardzo mi się podoba i kolor
OdpowiedzUsuńKobalt był moim ulubieńcem wśród kolorów kilka lat temu:)
OdpowiedzUsuń