Lavera naturalny podkład z liposomami kwiatowymi

Moja pielęgnacja twarzy jest w 90% naturalna. 
Stawiam na półprodukty jak glinki, oleje czy hydrolaty oraz na kosmetyki o bardzo naturalnych składach. A jak jest z kolorówką ? Tutaj już tak pięknie nie jest. Dotychczasowe podkłady naturalne nie do końca się u mnie sprawdzały. Minerały lubię, ale trochę z nimi za dużo roboty. Dlatego też w mojej kosmetyczce królują podkłady drogeryjne.
Lubimy się, ale czasami to właśnie przez nie moja cera wygląda fatalnie ;/
Od kilku tygodni moją kosmetyczkę zamieszkuje naturalny podkład Lavera zawierający ekologiczne liposomy kwiatowe
Najjaśniejszy kolor, czyli Ivory light 01 początkowo wydawał mi się bardzo pomarańczowy. Jednak to było tylko złudzenie ponieważ idealnie stapia się z moją jasną lekko różową karnacją
 Podkład okazał się być hitem i to nie tylko kolorówkowym.
Ten podkład śmiało zastępuje mi krem! Jego skład jest ekologiczny, pozbawiony silikonów za to bardzo bogaty w oleje i witaminy.
Poza składem na duży plus jest bardzo higieniczne opakowani z pompką
Konsystencja podkładokremu jest dość gęsta, bardzo kremowa. Jeśli nakładamy podkład na krem lub olej to spokojnie możemy go rozprowadzić i dawkować krycie. Jednak podkład nałożony na czystą skórę musimy szybko rozprowadzić ponieważ bardzo szybko zastyga. Najlepiej nakładać go palcami. Warto wspomnieć o przepięknym, trudnym do opisania zapachu. Jest on słodki lekko pudrowy. Jak dla mnie boski!
A teraz najważniejsze - działanie!
Producent obiecuje <klik> zdrową, gładką, odżywioną, idealnie nawilżoną skórę. Wspomina też, że podkład nadaje się do każdej cery.
Czy nadaje się do cery mieszanej w kierunku tłustej ze skłonnością do trądziku ?
Nadaje się! ;)
Podkład bardzo dobrze kryje niedoskonałości, ale nie daje efektu maski. Wygląda naturalnie. Skóra jest gładka, promienna, ale matowa, a koloryt ujednolicony. Na zdjęciu możecie zobaczyć mnie bez makijażu (1) i z podkładem (2 bez lampy błyskowej) (3 z lampą).
Jak dla mnie efekt jest bardzo naturalny, a produkt godny polecenia. Skóra nie tylko wygląda zdrowo, ale jest też odpowiednio pielęgnowana. Warto dodać, że tak jak zapewnia producent podkład jest długotrwały i nawet przez 12 godzin cera wygląda idealnie. Nie ciemnieje i nie ściera się!
Co z matem ? Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Moim zdaniem podkład zapewnia satynowe wykończenie więc jeśli akurat mam ochotę na bardziej matowy efekt końcowy delikatnie pudruję strefę T białą glinką (jednak robię to tylko gdy jestem większość dnia poza domem  i nie mam możliwości spoglądania w lusterko lub gdy mam bardzo ważne spotkanie ). Zazwyczaj podkład ten nie wymaga dodatkowego matowienia. 
Mogę szczerze powiedzieć, a właściwie napisać, że jest to najlepszy podkład naturalny jaki dotąd miałam.
Serdecznie Wam go polecam! Zainteresowanych zapraszam do sklepu EcoBody gdzie dostaniecie nie tylko podkład Lavera, ale również całą masę innych, naturalnych kosmetyków.

Jestem bardzo ciekawa czy lubicie naturalne podkłady oraz inne ekologiczne kosmetyki kolorowe ? 

31 komentarzy:

  1. jestem pod wrażeniem składu i tego, że da się stworzyć dobry, naturalny i kolorowy kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Po co mnie tak kusisz? :) tez powoli przestawiam sie na naturalna pielegnacje i zdaje sobie sprawe, ze bez mineralow czy naturalnego podkladu wszelkie trudy moga pojsc na marne. Ale obecnie mam 4 podklady i musze je zuzyc, wiec moge tylko wzdychac za tym podkladem z Lavery!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię podkłady, które nie tworzą efektu maski;) I jeszcze ten skład;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej firmy. Efekt na twarzy bardzo mi sie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wpis, czekam na więcej. Kom za kom? Obs na obs?
    Zerknij na mój blog http://urodaizdrowiekobiet.blogspot.com/ pokazałam tam jak zdobyć darmowe kosmetyki, jeżeli jesteś aktywną blogerką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy podkład :) Rzeczywiście ładnie, naturalnie wygląda na twarzy. Lubię jesienią i zimą podkłady o kremowej, gęstej konsystencji. Ciekawe czy ten najjaśniejszy kolor byłby odpowiednio jasny do mojej bardzo jasnej cery.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie, wreszcie podkład o dobrym składzie i dobrym działaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ogólnie lubię naturalne kosmetyki. O tej firmie słyszę pierwszy raz,obecnie używam podkładu z Revlonu i póki co jestem zadowolona, ale może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podkłady Lavera są świetne. Miałam taki w musie oraz puder sypki matujący też jest godzien polecenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Firma jak dla mnie mało znana, lecz produkt wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tez stawiam na naturalna pielegnacje ale z kolorowka jest juz troche gorzej :<

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dawna marzy mi się ten podkład, tylko jest dla mnie trochę drogi i zawsze coś innego wypadnie mi kupić...Ale fajnie, że się sprawdza. Lavera to porządna marka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt bardzo ładny i naturalny, kusi mnie <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Do mnie nie przemawiają kosmetyki z alkoholem... W ogóle większość niemieckich kosmetyków naturalnych ma w składzie alkohol! Dr Hauschka, Lavera, Alverde, Alterra (poza olejkami)...

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba pierwszy raz go widzę :) Ciekawy, efekt bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie znam tego podkładu. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda bardzo pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również nie lubię bawić się z minerałkami sypkimi ;) Ciekawy jest ten podkład :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ekologiczną kolorówkę lubię, ale akurat podkładów nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ostatnio z Lavery testuję boski krem do rąk, także tym podkładem tym bardziej mnie zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ładnie prezentuje się na twarzy, wygląda ona świeżo i promiennie

    OdpowiedzUsuń
  22. Już, któryś raz czytam o produktach tej firmy... chyba czas się im przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda bardzo ciekawie, szukam idealnego podkładu dla siebie więc moze...?:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie, że nie ciemnieje (nienawidzę tego w podkładach) i że dobrze kryje niedoskonałości.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie miałam kosmetyków tej marki, i choć mam już swój ukochany podkład może na ten kiedys się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tego podkładu. Ale myślę, że byłby zbyt ciemny dla takiego bladziocha jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor nie wygląda na zbyt jasny więc nie wiem czy byłby dla mnie dobry ale z opisu podkład mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...