Isana zioła alpejskie

Uwielbiam lawendowo-waniliowe kryształki do kąpieli Isana Czas marzeń (recenzja klik). Pojawiają się one prawie w każdym denku.
Dlatego też gdy zauważyłam na Rossmannowskich półkach nowy wariant zapachowy nie mogłam się nie skusić 
Dziś opowiem Wam o wersji zioła alpejskie
Jak wiecie bardzo lubię ziołowe zapachy. Woń tych kryształków jest bardzo mocno ziołowa dlatego wiem, że nie każdy się z nimi polubi. Ja się polubiłam, ale ja to ja ;) Głównym zadaniem tej soli jest relaks. 
No i nie oszukujmy się w czasie kąpieli najbardziej zależy nam właśnie na relaksie oraz dobrym oczyszczeniu skóry. Jak najbardziej kąpiel z dodatkiem tej soli relaksuje...
Jednak ja przede wszystkim poleciłabym ją wszystkim chorym! Sól ISANA zioła alpejskie ułatwia walkę z katarem i chorymi zatokami!
Dzięki niej mogłam oddychać i mój nosek przynajmniej na kilka chwil nie musiał przyjaźnić się z chusteczkami. Kąpiel w tej soli przynosi niesamowitą ulgę chorym zatokom! Naprawdę! Mało tego jest to skuteczny sposób na złagodzenie lub pozbycie się bólu głowy! Sprawdzone polecam!
Kryształki są zielono- żółte przez co woda nabiera takiego samego koloru. Ilość piany nie jest spektakularna, ale piana faktycznie przez chwilkę  umila czas spędzony  w wannie ;)

Wersja kryształków do kąpieli zioła alpejskie nie pobiła mojej ukochanej lawendy z wanilią, ale wiem że będzie ona u mnie często gościć zwłaszcza teraz gdy mój organizm jest w wyjątkowo słabej formie i częste przeziębienia spędzają mi sen z powiek. Jeśli czujecie się niewyraźnie, przemarzliście lub dokucza Wam katar albo ból głowy wypróbujcie te kryształki. Ich koszt jest niewielki - jedna saszetka kosztuje ok 2- 3 zł, a działanie na chory organizm jest naprawdę wyjątkowo lecznicze ;)

31 komentarzy:

  1. nie spodziewałam się takiej właściowości, super muszę kupić

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozejrzę się za nimi w Rosku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eh, znów żałuję, że nie mam wanny. Mój TŻ również, a jemu szczególnie by się przydała taka ziołowa kąpiel, bo często ma problemy z zatokami :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wiedzieć, że ma działanie lecznicze :) Zapamiętam sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam te kryształki i bardzo je polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dobre przy katarze, to może kupię kiedyś sobie na zaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi średnio pasuje ta wersja zapachowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nigdy tego nie miałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że zapach by mi się nie spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo fajne to, musze sobie zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o czymś takim :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystkie wersje soli isana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety zostałam obdażona prysznicem, nie wanną :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Postaram się o niej pamietać jak mnie dorwie przeziębienie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapamiętam ją sobie i w razie problemów z zatokami chętnie sprawdzę Isanową sól :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale fajne ziółka moj rossman ich nie ma:/

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie zwróciłam na nie uwagi z rossmannie, będę musiała ich poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli serio działa na katar, zatoki i bóle głowy to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pogonię małża, żeby mi kupił, bo od kilku dni mam tak zapchane zatoki, że ledwo oddycham :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Czas marzeń to i moja ulubiona sól, w ogóle lubię te sole z Isany, wczoraj kupiłam trzy bo są na promocji i już fioletową wykorzystałam w kąpieli wczoraj ;) ziołową też kupiłam drugi raz i świetna jest choć zapach ma mocny.. ale zimne dni, ciężkie wieczory i przeziębienia będzie idealna.

    OdpowiedzUsuń
  21. A spróbuję, lubię takie komstyczne umilacze ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. O ile wanilię lubię o tyle za lawendą nie przepadam. A takich kosmetyków wogóle nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Koniecznie muszę ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja często mam problem z zatokami, szczególnie wczesną wiosną. muszę pamiętać o tej soli . dzięki

    OdpowiedzUsuń
  25. jak dorwie mnie katar (a na pewno się to wkrótce stanie), to z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wąchałam ją w Rossmanie i jakoś nie spodobał mi się zapach. Natomiast zapach maślanki i mandarynek uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie mam wanny, wiec kryształki by mi się nie przydały. Natomiast z bólem głowy i zapchanym nosem podczas przeziębienia radzę sobie preparatami Vick oraz olejkiem eukaliptusowym.

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę wypróbować, szczególnie że niestety często mam katar.

    OdpowiedzUsuń
  29. W takim razie muszę kupić tę sól jutro - mam ostatnio straszny problem z zatokami...

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...