Borowina to czarny skarb. Skarb dla naszego zdrowia i piękna.
Z preparatami zawierającymi borowinę powinny się polubić osoby cierpiące na zapalenie stawów, bóle mięśni, reumatyzm, ale nie tylko!
powinna znaleźć się w torbie każdego sportowca.
Produkt ten przeznaczony jest do masażu całego ciała, ale nie polecam go do masażu twarzy. Co to to nie!
W 100 g tego żelu znajduje się 2000 mg wyciągu z borowiny - tak przynajmniej twierdzi producent. Skład prezentuje się następująco:
Warto podkreślić to o czym wspomina producent, mianowicie żelu nie wolno stosować na podrażnioną, zranioną skórę, a także nie zaleca się stosowania borowiny przy świeżych urazach!
Borowina w żelu sprawdzi się zarówno przed jak i po wysiłku fizycznym. Mój tata smaruje nią kolana przed treningiem (już od małego trenuje kulturystykę) dzięki niej jego kolana o wiele lepiej funkcjonują. Ja zawsze stosuję ją po wysiłku fizycznym - długim spacerze, treningach z psem, a także po ciężkim dniu w pracy czy zakupach ;)
Żel bardzo szybko przynosi ulgę i sprawia, że np. nogi stają się lekkie ;)
Podczas masażu odczuwamy delikatne, bardzo przyjemne ciepło. Borowinowe żele zawsze miałam w kosmetyczce podczas wyjazdów na narty. Jestem przekonana, że ten żel również świetnie sprawdzi się po dniu spędzonym na stoku!;)
Żel jest bezbarwny, ma galaretowatą konsystencję, delikatny lekko medyczny zapach, który bardzo szybko się ulatnia.
Bardzo dobrze się rozprowadza, szybko wchłania nie pozostawiając lepkiego filmu. Jedyne co pozostawia to uczucie komfortu, delikatnego ciepła i błogości ;)
Ja powoli kończę już 3 opakowanie i mogę Wam śmiało polecić ten żel.
Stosując go zadbacie nie tylko o mięśnie czy stawy, ale także o skórę ponieważ borowina fantastycznie odżywia, ujędrnia i uelastycznia skórę ;) Polecam go zwłaszcza biegaczom, narciarzom, a także przyjaciółkom Chodakowskiej. Nic nie zrobi Wam tak dobrze po treningu jak prysznic i ten właśnie żel;) Produkty BingoSPA dostaniecie na stronie producenta, w niektórych aptekach, wiem, że jest też w TESCO (przynajmniej w moim jest większość produktów BingoSPA), a także od niedawna w e-zebrze ;)
Jego cena to ok 16 zł za 100 ml. Naprawdę warto!
Mój chłopak uwielbia zaciągać mnie w góry i zawsze po 20km chodzenia bardzo cierpiałam ;) Następnym razem na pewno zabiorę ze sobą ten żel ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty a w szczególności kolagen do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńczuję się zachęcona
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie :) a jak 3 opakowanie to świadczy, ze faktycznie dobry produkt. Dobrze mieć taki produkt jesienią i zimą.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, ale na razie nie ćwiczę :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła, do torby na siłownię w sam raz:)
OdpowiedzUsuńnie pogardziłabym :)
OdpowiedzUsuńHmm. lubię produkty BingoSpa, tego nie miałam a kusi :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie polubiłabym się z tym produktem...
OdpowiedzUsuńNic jeszcze nie miałam z Bingo Spa...
OdpowiedzUsuńWłaśnie przydałoby mi się posmarować plecy...
OdpowiedzUsuń:)
W tej cenie to faktycznie warto w niego zainwestować :)
OdpowiedzUsuńCzyli muszę zajrzeć do Tesco :D
OdpowiedzUsuńMojemu mężowi przydałby się taki żel.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że borowina tak dobrze działa, Czasami naprawde przydałby się taki żel w domu.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMi się marzy prawdziwy zabieg z borowiną :)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie owej firmy nie trawię zawsze mi kuku robi:D
OdpowiedzUsuńciekawy, jeszcze o nim nie słyszałam. Mój mąż co prawda nie trenuje, ale ma ciężką fizyczną pracę, myślę, że dostanie ode mnie ten żel na Mikołajki :))
OdpowiedzUsuńna moje bolące stawy i kręgosłup jak znalazł
OdpowiedzUsuńTen skład mnie nie zachwyca... oj, nie dla mnie on.
OdpowiedzUsuńMoje mięśnie zwłaszcza po siłowni na pewno by mi podziękowały :D
OdpowiedzUsuńCena nie jest wysoka i jak mówisz , ze jest godny polecenia to super mnie zaciekawił. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
warto mu się bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńoo to chętnie i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZaczynam przygodę ze sportem kolejny raz - więc chętnie się skuszę. Często mam "ciężkie" nogi po całym dniu w pracy. Powinno pomóc.
OdpowiedzUsuńSól borowinowa świetnie mi się sprawdziła więc ten żel pewnie tez przypadłby mi do gustu. Ale mam tyle smarowideł, że na razie STOP
OdpowiedzUsuńChoć ostatnio marnie u mnie z ruchem, czuje sie skuszona...
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Bingo Spa, moze kiedyś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńJa obecnie stosuję BingoSpa żel siedem ziół.
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, w razie potrzeby będę go stosować:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że mnie zaciekawiłaś, bo ostatnio dużo ćwiczę :)
OdpowiedzUsuń