Sezon woskowo świeczuszkowy trwa ;)
Bardzo mnie to cieszy, bo nic tak jak herbata (czarna aromatyzowana lub ziołowa) ewentualnie gorąca czekolada, ciepłe kapciuszki, wosk lub świeczka zapachowa oraz film na komputerku nie poprawia mi humoru
w jesienny wieczór ;)
Jednym z moich ulubionych wosków ostatnimi czasy jest
różowy grejpfrut, czyli Pink Grapefruit od Yankee Candle
Jest to typowo owocowy, bardzo świeży, rześki i trochę wakacyjny zapach.
W opakowaniu wosk pachnie bardzo naturalnie. Wyczuwalna jest ta charakterystyczna lekko kwaśna nuta. W kominku zapach troszkę traci na intensywności, ale nadal nasz nos wyczuwa świeży grejpfrut ;)
Woń wosku na pewno nie jest ciężka, dusząca, nie wywołuje bólu głowy i nie mam jej dość po kilku minutach palenia. A wręcz przeciwnie!
Może się palić nawet 5 godzin i nadal mój nos i moja głowa będą zadowolone ;)
Wiem, że nie jest to typowy jesienny czy zimowy zapach, ale ja polubiłam go na tyle, że chętnie palić go będę nawet gdy za oknem będzie hulać śnieżyca ;)
Znacie ten zapach ? ;>
Różowego grejpfruta uwielbiam...
OdpowiedzUsuńJeść! :):):)
Tego zapachu niestety nie znam, ale mam nadzieję, że kiedyś nadrobię zaległości :)
Lubię ten zapach, latem się świetnie sprawdzał ale teraz może przypominać o tych cieplejszych czasach :)
OdpowiedzUsuńLubię takie owocowe zapachy :) Pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńdla mnie zapach to taki średniaczek :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Zapach musi być fajny. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że trafiłaś na zapach, który Ci odpowiada :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam grapefruitowy zapach :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i mnie niestety tej intensywności w zapachu brakowało.
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie używam w domu żadnych świec, kadzidełek itp. ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, bo właśnie go chciałam kupić i na pewno to zrobię :)
OdpowiedzUsuńjestem przekonana, że ten zapach by mi odpowiadał! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam grejpfrutkowy zapach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńBardzo lubię ten zapach, jest naprawdę intensywny i rzeczywiście pięknie pachnie grejpfrutem. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owoc jak i zapach grejpfruta :D
OdpowiedzUsuńSmaku grejpfruta nie cierpię,ciekawe jak byłoby z zapachem. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńJesień bez YC jest jakaś wybrakowana :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką wszelkich cytrusowych woni, więc na pewno ten zapach przypadłby mi do gustu :-))
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam ale spodobał mi się ostatnio ten taki popularny miś z YC, tylko teraz nie pamiętam nazwy :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam ten zapach.
OdpowiedzUsuń