Mój codzienny makijaż

Nie jestem mistrzynią makijażu i raczej nie będę.
W moim codziennym makijażu stawiam na wyrównanie kolorytu cery, podkreślenie brwi, wytuszowanie rzęs oraz mocniejsze podkreślenie ust.
Nic skomplikowanego, łatwy i szybki makijaż.
A moimi ostatnimi ulubieńcami w kwestii makijażu są kosmetyki kolorowe podstawowe ogólnodostępne, czyli:
Podstawą w moim makijażu jest podkład.
 Zazwyczaj stawiałam na podkłady kryjące i matujące ponieważ moja problematyczna cera tego wymagała.
Jednak w tym roku mimo, że moja cera nadal nie jest doskonała zakochałam się w podkładach rozświetlających. Bourjois Healthy mix pokochałam od pierwszego użycia!
Odcień 52, czyli słynna wanilia rewelacyjnie ujednolica cerę, neutralizuje różowe tony, delikatnie tuszuje niedoskonałości i pozostawię skórę pełną naturalnego blasku przy czym nie jest ona tłusta tylko promienna. 
Ten podkład bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Nie spodziewałam się, że moja kapryśna skóra tak dobrze będzie wyglądać ubrana w podkład rozświetlający.
Choć jak widać przy większych niespodziankach korektor jest niezbędny to
mimo wszystko podkład bardzo sobie chwalę i coś czuję, że będę do niego wracać. Teraz już wiem skąd ten blogowy i youtubowy zachwyt wokół niego.

Pod oczami mam niewielkie zasinienia, które pozwala mi zminimalizować rozświetlający korektor pod oczy Catrice z przyjemnym pędzelkiem


Niestety srebrne opakowanie nie jest zbyt fotogeniczne ;/ 
Strasznie się palcuje i raczej nie nadaje się na pokaz.
Poza nieciekawym opakowaniem sam produkt jest  dobry. 
Delikatnie kryje i jednocześnie rozjaśnia skórę pod oczami.
Lubię go, ale nie wiem czy wrócę do niego ponownie.

Moje brwi nie są idealne, ale najważniejsze, że już są. 
A wierzcie mi przez długi, długi czas ich nie było.
Jako, że jestem naturalną blondynką to moje brwi są jasne. 
Przez chorą tarczycę są niepełne, a ich końcówek prawie wcale nie ma.
 Dlatego też produkt do podkreślenia brwi jest niezbędny. 
Od kilku już miesięcy stawiam na puder do brwi marki Golden Rose w odcieniu najciemniejszym , czyli 107

Jest to bardzo ładny chłodny brąz z dodatkiem szarości. 
Moim zdaniem idealnie pasuje do moich kasztanowych włosów.

Z tego produktu jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona ponieważ podkreślenie brwi zajmuje chwilkę, a efekt jest naprawdę naturalny. Nie przepadam za mocno wyrysowanymi wręcz mazakowymi brwiami. Ten puder pozwala mieć naturalnie podkreślone brwi przez cały dzień. A do tego jest tak niesamowicie wydajny, że będę się nim cieszyć jeszcze długie lata ;)

Rzęsy w przeciwieństwie do brwi mam długie i gęste, dlatego też ich podkreślenie jest obowiązkowe nawet gdy idę po bułki do sklepu.
Jeśli chodzi o tusze do rzęs to bardzo lubię mascary Eveline.
Bardzo polubiłam się z wersją Extension Volume, która nadaje objętości 
i pięknie podkręca rzęsy
Silikonowa szczoteczka rewelacyjnie wyczesuje i rozdziela rzęsa.
Naprawdę jest to bardzo dobry tusz w rozsądnej cenie - ok 12 zł

Jedyne moje zastrzeżenie jest takie, że mascara dość szybko zasycha i po 2 miesiącach kruszy się i niestety odbija na dolnej powiece ;/ 

Na sam koniec usta, czyli najbardziej podkreślona część mojego makijażu;)
Bardzo lubię siebie w mocniejszych kolorach, a w czerwieni czuję się jak rybka w wodzie ;) Jednak ostatnio zakochałam się w pomadce Golden Rose Vision 
w odcieniu 107

Pomadki z serii Vision mają kremową konsystencję. 
Kolory są wyraźne i trwałe, a komfortowe noszenie sprawia, że chce się je mieć na ustach każdego dnia ;)

Nr 107 to malinowa czerwień w chłodnym odcieniu. Dzięki tej pomadce nasze zęby wydają się bielsze niż są w rzeczywistości.
Dodatkowo formuła nawilżająca pielęgnuje nasze usta, nie wysusza ich 
i  sprawia, że usta wyglądają pięknie.
Co ciekawe mimo kremowej konsystencji pomadka faktycznie długo utrzymuje si na ustach, u mnie jest to nawet 5 godzin z jedzeniem ;)
Pomadki Golden Rose tak samo jak lakiery kocham szczerą miłością
I to by były wszystkie kosmetyki kolorowe, które obecnie używam do podkreślenia swojej urody. A mam co podkreślać ...  
Niestety sama szminka nie załatwi sprawy, a szkoda
Efekt końcowy mojego makijażu prezentuje się tak
Wiem, że nie jest to nic szałowego, specjalnego, ani rewelacyjnego.
Ot taki zwyklaczek. Jednak w tej notce nie chodzi mi o pokazanie moich makijażowych umiejętności, których tak na marginesie nie mam, ale o produkty warte uwagi. Z całego serca polecam Wam podkład Healthy Mix, puder do brwi Golden Rose oraz pomadkę Vision.

38 komentarzy:

  1. muszę sprawdzić podkład i puder do brwi :) tusz miałam, ale mnie nie zachwycił :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie podkład. Miałam z Bourjois 123 Perfect i nim byłam zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  3. idealny makijaz na co dzien:)

    OdpowiedzUsuń
  4. makijaż na co dzień idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojj kolor pomadki jest dla mnie genialny :) Pasuje Tobie bardzo

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczny kolor pomadki :) Zapisuję nr 107 na listę zakupów :) A ten podkład z Bourjois jest ostatnio zdecydowanie moim ulubieńcem :) Sama nie wiem czemu tak późno zdecydowałam się go wypróbować, bo mnóstwo osób go zachwala od dawna, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, trwałość pomadki zachwyca, tak jak kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przyznać,że efekt fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy24/9/15 18:36

    Ten podkład często mi się gdzieś przewija :) ale sama nigdy go nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  10. Lakiery z GR też uwielbiam :) ale pomadek jeszcze nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie najjaśniejszy odcień podkładu był za ciemny

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu zakupić jakąś pomadkę z GR :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam korektor z Catrice - był fajny, ale bardzo szybko się skończył :( Muszę wypróbować puder do brwi Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładnie, delikatnie podkreślone oczy. Mnie się podoba. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny efekt daje ten tusz, nie miałam jeszcze żadnego z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny kolor szminki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam tę pomadkę, tylko nie pamiętam, czy dokładnie ten kolor... Mniejsza o to :D Podoba mi się, że pachnie arbuzem :D Czy czymś takim :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Też cenię sobie tę pomadkę GR, mam ją w odcieniu bodajże 102 - lekki oranż. Zaciekawiłaś mnie tym podkładem Bourjoix, czytałam już kiedyś o nim również pozytywne opinie. Kupię go sobie w przyszłości:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten kolor pomadki jest po prostu obłędny -bardzo, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę przetestować tą Vision Lipstick, jestem ciekawa jakie one są :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny kolor ma ta pomadka.

    OdpowiedzUsuń
  22. usteczka ładne:D i oczka!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny kolor szminki. Podkład Bourjois za ciemny dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Super delikatnie :) Jeśli chodzi o szminki to raczej wybieram coś w beżach ;)


    http://nie-cukierkowo.blogspot.com/2015/09/kosmetycznie-garnier-essentials-z.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Kusi mnie ten podkład, rozejrzę się za nim jak będzie promocja w Rossmannie, może do tego czasu zużyję te co mam chociaż trochę :). Pudru do brwi z GR też używam, dobry produkt :). A szminki z tej firmy uwielbiam, nawet mam ten sam kolor co Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten podkład muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor pomadki bardzo pasuje do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Masz świetnie dobrany kolor cienia do brwi :) Ja mam 104, bo przy moich jasnych włoskach wydawał mi się być najbardziej odpowiedni.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  29. Szczoteczka tego tuszu wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam ten korektor, dla mnie był całkiem fajny, choć spotkałam się z negatywnymi opiniami na jego temat. Mam pomadkę z tej serii w kolorze 105, tez jest bardzo przyjemna w użyciu. :) Obiecałam sobie, że już nie kupię nic Bourjois-dużo rozczarowań w za wysokich cenach mnie spotkało... co do tuszy do rzęs długo używałam MaxFactor, teraz przerzuciłam się na L'Oreal. Wszystkie tańsze okazały się na mnie klapą :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pomadka najbardziej wpadła mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Też mam Vision 107, super jest :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Znam puder do brwi od GR, ale ostatnio przerzuciłam się na cień w kremie Maybelline w słynnym odcieniu permanent taupe. Również tusze do rzęs Eveline nie są mi obce, choć tego akurat nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...