Noni Care tonizujący żel pod prysznic

Czy jest możliwa kąpiel w soku pomarańczowym ?
Oczywiście, że jest! Tylko później bylibyśmy najlepszymi przyjaciółmi os!
Uczucie lepkości też nie wpływałoby na nas dobrze.
Jeśli jednak marzy wam się kąpiel z mocno pomarańczową nutą skuście się na tonizujący żel pod prysznic firmy Noni Care z serii Garden of Eden
Producent  obiecuje duże orzeźwienie i odświeżenie oraz niesamowity relaks podczas kąpieli. Nie obiecuje nieziemskiej pielęgnacji, bo wiadomo, że zadaniem żelu pod prysznic jest oczyszczenie ciała i zapewnienie doznań zapachowych. Co prawda jest tu krótka informacja o nawilżeniu skóry, ale tak jak już wspomniałam nie raz od nawilżenia są balsamy. 
Dla mnie żel nie ma nawilżać skóry, ale nie ma też jej wysuszać i na całe szczęście ten żel robi to co ma robić, czyli doskonale oczyszcza, rewelacyjnie odświeża, dodaje "kopa" oraz nie przesusza mojej skóry ;)
Skład żelu nie jest rewelacyjny, ale akurat w tego typu kosmetykach naprawdę nie zwracam na to uwagi.

Znajdziemy tutaj SLES oraz PEGi, ale także naturalne ekstrakty.

Bezbarwny, lekko lejący się żel o niesamowicie owocowym - pomarańczowym zapachu znajduje się  w wygodnej tubie o prostej szacie graficznej.
Opakowania są miłe dla oka i bardzo egzotyczne ;)
Jest to idealny żel na wakacje, a także sprawdzi się podczas deszczowego czy zimowego ranka.  Jako żel sprawdza się bardzo dobrze - robi co ma robić, czyli oczyszcza, ale nie podrażnia, ani też nie wysusza. Zapach jest nieziemski i chociażby dla tego zapachu warto się na niego skusić.

Kosmetyki Noni Care dostępne są w drogeriach Natura oraz on-line np.  na stronie producenta. Koszt żelu to ok 22 zł.

Lubicie kosmetyki Noni Care ?; >

24 komentarze:

  1. Nie znam niestety Noni Care :( Niemniej jednak lubię zapach pomarańczy podczas kąpieli, używam wtedy olejku o takim zapachu ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze to pierwszy raz się z nim spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach ten jego zapach :)) używałam go dość dawno ale nadal zapach pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tej marki jakąś próbkę żelu do mycia buzi, ale jakoś mnie nie zaciekawiła do tego stopnia by sięgnąć po inny produkt. W tym żelu zapach kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam , ale chętnie wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba muszę go odgrzebać w odmętach moich kosmetycznych zapasów...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie przepadam za tą firmą. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam produktu, ale te żele wydają się bardzo fajne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znma kosmetyku ale własnie poznałem : ]

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam ale z chęcią bym się z nim bliżej zapoznała :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz widzę ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  13. pamiętam go i raczej nie zapomnę, zapach jest nieziemski, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam okazji sie z nim spotkac...Ciekawi mnie bardzo jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam Noni care, ale jeśli pachnie tak mocno jak mówisz, to jak wykończę swoje palmolive, to polecę po niego jak na skrzydłach :) Nie ma dla mnie lepszego zapachu do kąpieli niż cytrusowy <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście skład szału nie robi, ale dla zapachu chętnie bym się na niego skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam nic z tej firmy ale jak widze w naturze tą pułeczkę to kusi straszliwie cosik wypróbowac

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej firmy :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trochę drogi, w tej cenie można już znaleźć coś bez sls-u.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy7/8/15 18:21

    Nie znam marki

    OdpowiedzUsuń
  21. Pewnie polubiłabym jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dostrzegłam już półkę tej marki w mojej Naturze, ostatnio oglądałam kremy :) Ale żel chyba nie był akurat dostępny. Lubię orzeźwiajace produkty pod prysznic na lato :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...