Kosmetyki odchudzające i wyszczuplające to kontrowersyjny temat.
Jednak moim zdaniem firma Eveline oferuje naprawdę świetne kosmetyki dla osób na diecie, ćwiczących czy odchudzających się.
Z czystym sumieniem mogę Wam polecić serum SLIM EXTREME 3D, które jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o ujędrnienie oraz modelowanie sylwetki.
Ogromna - 400 ml butla wystarczyła mi na 3 miesiące codziennego stosowania.
Co wieczór wykonywałam masaż brzucha oraz ud i efekty naprawdę są odczuwalne ;) Opis producenta wcale nie jest przesadzony:
Faktycznie serum to świetnie modeluje sylwetkę, zwalcza cellulit (zwłaszcza w połączeniu z bańkami chińskimi) i rewelacyjnie ujędrnia ciało.
Serum ma bardzo dobry skład. Składniki aktywne są wysoko. Brak parafiny.
Niestety mój kapryśny aparat nie miał ochoty zrobić wyraźnego zdjęcia dokładnego składu jednak różni on się od tego, który widnieje na stronie wizaz.pl. Ten na opakowaniu jest lepszy ;p
Duża butla z pompką (która pod koniec niestety zastrajkowała i przestała działać), dobry skład, rewelacyjne działanie to jeszcze nie wszystko. Serum wykazuje działanie chłodzące co jak dla mnie jest bardzo, ale to bardzo przyjemne, zwłaszcza ostatnio gdy upały były nie do zniesienia ;)
Zapach też jest śliczny - kamforowo miętowy z nutą zielonego jabłuszka.
Na pewno nie jest to kosmetyk, które zdziała cuda bez naszego udziału, czyli diety i ćwiczeń, ale gdy zależy nam na pozbyciu się nadmiaru ciałka - stosujemy odpowiednią dietę, ćwiczymy to kosmetyki Eveline SLIM 3D na pewno nam w tym pomogą. To serum jest właśnie dla takich osób!
Tak jak już pisałam rewelacyjnie ujędrnia skórę, uelastycznia, modeluje sylwetkę, pomaga pozbyć się cellulitu, fantastycznie nawilża i odświeża. Kremowa konsystencja niby szybko się wchłania, ale pozwala na wykonanie masażu. Co ważne poza uczuciem chłodzenia nie odczuwamy lepkiego filmu czy tłustości skóry.
Ja jestem zachwycona działaniem tego serum.
Niestety nie widziałam w drogeriach tej dużej butli ;(
Jednak na pewno kupię kolejne opakowanie (jak nie będzie dużego to chociaż małe), bo możecie mi nie wierzyć, ale ten kosmetyk działa!
Serum slim extreme 3D trafia na moją listę KWC ;)
Z tej marki dawno niczego nie miałam, tego typu serum lubię z innej marki :)
OdpowiedzUsuńmam go, ale zacznę go dopiero używać po porodzie :)
OdpowiedzUsuńTo uczucie chłodzenia brzmi bardzo zachęcająco. =)
OdpowiedzUsuńMiałam, używałam, powracam do niego :)
OdpowiedzUsuńFajna taka duża butla, miałam kiedyś w mniejszym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńEfekt chłodzenia bardzo by mi odpowiadał.
OdpowiedzUsuńzaczęłam go niedawno stosować i po brzuchu pomalutku zaczyna być widać efekty :)
OdpowiedzUsuńBezruchu i diety taki kosmetyk niewiele może zdziałać.
OdpowiedzUsuńTak mi się wydaje, że o tym wspominałam ....
Usuńo jeny, ale mnie nakręciłaś, otworzyłam masło z lambre, a to zostawiłam na potem, jutro otwieram:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś z tej serii jakiś krem do biustu, w sumie na niego nie narzekałam :) Eveline ma problem tylko z tymi multi - odżywkami, reszta kosmetyków uważam jest ok :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie lubię tego typu kosmetyków bo po prostu nie działają :/ Ale po Twoim opisie tego kosmetyku czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKamfora, mięta i zielone jabłuszko? Zapach musi być ciekawy.
Kiedy używałam jakieś serum z eveline ale było w tubce, całkiem fajnie sprawdzało się. ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę to serum.
OdpowiedzUsuńKoleżanka mi też go polecała, jak na razie słyszę o nim same dobre słowa :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na rozdanie do mnie! :)
Mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za kosmetykami chłodzącymi czy rozgrzewającymi, ale skoro ten konkretny działa to może warto się poświęcić ;)
OdpowiedzUsuńJa włąśnie użwam produkt marki aveline nie bardzo mi to odpowiada
OdpowiedzUsuńA co testowałaś z Arkany, że nie przepadasz za marką?
OdpowiedzUsuńTeż mam to serum, ale w mniejszej butelce. I również jestem bardzo zadowolona z jego działania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego serum nigdy. Może skusze sie na nie jak skończę serum 4D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze:) ale chyba nie chcę go jakoś szczególnie:)
OdpowiedzUsuńno, no jak konkretnie działa, to ja go chce :D:D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię to serum ale zawsze kupowałam w tubie, nie wiedziałam, że pojawiła się taka opcja pojemności.
OdpowiedzUsuńJa mam 4D do wrażliwej skróy i efekt chłodzenia jest minimalny. I bardzo mnie to cieszy bo kiedys miałam inne i pamiętam jak po smarowaniu owijałam się kocem bo nie mogłam wytrzymać :D
OdpowiedzUsuńu mnie by się nie sprawdziło, bo nie ćwiczę :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Eveline, ale tego serum nie znam. Coś nowego mocno kusi :)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo wierzę w tego typu kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to serum, znam je od lat i cieszę się, że właśnie ono trafiło w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś średnio podchodzę do tego typu kosmetyków :). Chociaż czytałam też pozytywne opinie, że fajne :)
OdpowiedzUsuńich kosmetyki na cellulit ogółem są fajne
OdpowiedzUsuńna mój cellulit nic nie działa, ale nadzieja umiera ostatnia, więc czemu nie wypróbowaćSerum Eveline slim extreme 3D :)
OdpowiedzUsuńu mnie w rossmanie jest ta duża butla :) jeszcze tego serum nie używałam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki do modelowania sylwetki z Eveline faktycznie wzbudzają wiele kontrowersji, ileż ja się nie naczytałam o ich skuteczności ... :)
OdpowiedzUsuńJednak muszę przyznać, że w połączeniu z aktywnością fizyczną, widać po nich pewne efekty- używałam kilku z nich i naprawdę złego słowa nie mogę powiedzieć, cieszę się, że u Ciebie także się sprawdzają :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się zrzucić troszkę ciałka
OdpowiedzUsuńDziękujemy za przetestowanie i recenzję serum. Każda pozytywna opinia naszych produktów, to dla nas wielki sukces. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za chłodzącymi balsamami jednak co roku w okresie wiosennym kupuję te balsamy i mam wrażenia że ten efekt chłodzenia dobrze robi na cellulit i krążenie.
OdpowiedzUsuń