Dudu osun czarne mydło afrykańskie

U mnie dzisiaj niemiłosierny upał. 

Żar leje się z nieba, wentylator pracuje na pełnych obrotach, a lemoniada lawendowa zawsze kończy się zbyt szybko.

Taka afrykańska pogoda nie dla mnie ... za to czarne afrykańskie mydło 

Dudu - Osun to  wybawienie dla mnie i mojej cery ;)

Używam tego mydła od 3 miesięcy i przez co najmniej 2 jeszcze się nim nacieszę. Jest niesamowicie wydajne co bardzo mnie cieszy.

Jest to moje pierwsze czarne mydło afrykańskie i zapewne nie ostatnie.

Dla mnie mydło to jest lepsze niż słynne mydło z Aleppo !!!

Wygląda trochę dziwnie. Tak jak wskazuje nazwa jest ciemne, wydaje się czarne, ale tak naprawdę jest ciemnobrązowe.

Zapach ma przepiękny, świeży, lekko cytrusowy. Bajeczny!

Używanie tego mydła to czysta (dosłownie czysta!) przyjemność.

Wystarczy niewielka ilość żeby umyć twarz, dekolt, ramiona.

Używam go do oczyszczania miejsc problematycznych tak więc myję nim twarz, dekolt oraz ramiona. Uważajcie jednak na oczy, bo gdy choć odrobinka dostanie się do oka to niestety można się zapłakać ... ;/

Dla kogo to mydło jest wybawienie ? w sumie dla każdego.

Producent zaleca je osobom ze skórą wrażliwą, przetłuszczającą się, a także problematyczną.

Skład jest naturalny, pozbawiony sztucznych barwników i konserwantów. Znajdziemy tutaj same dobre rzeczy takie jak: miód, masło shea, sproszkowane afrykańskie drzewo sandałowe osun, olej palmowy, palone strąki drzewa kakaowego, palone liście palmy, sok z aloesu, sok z limonki.

Jeśli chodzi o działanie to u mnie mydło spisuje się na medal!

 Fantastycznie oczyszcza skórę, pozostawia ją nawilżoną, rozjaśnioną (!!!), stany zapalne są zredukowane, a przy regularnym używaniu nie występują wcale!

Moja twarz wygląda świetnie od pierwszego użycia. 

Jestem zachwycona działaniem tego mydła, a zapach od razu poprawia mi humor. Początkowo mydła używałam codziennie wieczorem, obecnie sięgam po nie kilka razy w  tygodniu (też wieczorem). Lubię nim umyć całe ciało zwłaszcza w takie dni jak dziś gdy pocimy się na potęgę.

Uważam, że każda skóra zasługuje na oczyszczanie tym mydłem! 

Ja na pewno kupię kolejną kostkę. 

Szkoda, że na razie w sklepie iwos.pl mydło jest niedostępne 

Jak każde mydło musi być przechowywane w mydelniczce i chronione przed niepotrzebnym zmoczeniem. Pilnujcie tego, bo naprawdę szkoda żeby się rozpuściło pod prysznicem.

A teraz najlepsze - cena. Jak myślicie ile to świetne mydło kosztuje ?

Nie nie jest to 50 zł, nawet nie 20.

100 g kostka tego czarnego cudeńka kosztuje 12/15 zł .

Szok ? ;>

Skuście się, bo naprawdę warto! ;)