Kosmetyki firmy cztery pory roku znam od lat.
Są to dobre, tanie i co najważniejsze polskie.
Ostatnio na rynku pojawiło się sporo nowości tej firmy. Między innymi na półkach pojawiły się specjalne kuracje w postaci skoncentrowanego serum. Dzisiaj opowiem Wam o skoncentrowanym serum nawilżającym
Serum to przeznaczone jest do skóry suchej, bardzo suchej oraz odwodnionej.
Producent zapewnia, że efekt nawilżenia odczuwalny jest już od pierwszego użycia. Wspomina również, że produkt testowany był w salonach kosmetycznych. Bardzo jestem ciekawa w jakich to salonach było te serum testowane, naprawdę! Moim zdaniem producenta w tych obietnicach (klik) trochę poniosła wyobraźnia
Mimo nie najlepszego składu polubiłam się z tym produktem choć nie nazwałabym go serum. Serum kojarzy mi się z bogatym składem tutaj poza gliceryną i pantenolem nic ciekawego nie znajdziemy. Bardzo wysoko w składzie za to jest substancja zapachowa, a pod koniec składu pojawia się nawet alcohol denat. Za co lubię to serum ?
Najbardziej za lekką żelową konsystencję oraz błyskawiczne wchłanianie się.
Jest to idealny produkt do pielęgnacji dłoni w ciągu dnia. Szybko się wchłania, nie pozostawia żadnego filmu i tak jak zapewnia producent natychmiastowo zmiękcza i wygładza skórę.
Czy ją nawilża ?
Owszem, ale na pewno nie jest to spektakularne i długotrwałe nawilżenie.
Bardzo fajne opakowanie z pompką również jest na plus
Tak więc jest to dobry krem-żel do stosowania w pracy, w ciągu dnia, ale na pewno nie sprawdzi się w kuracjach czy przy pielęgnacji bardzo suchej, podrażnionej, wysuszonej skóry ponieważ daje przeciętne nawilżenie i jedynie wygładza i zmiękcza ją.
Ja je lubię, ale na noc i tak nakładam bardziej treściwy krem ponieważ to serum nie zapewni moim dłoniom pełnej pielęgnacji.
Do kupienia w każdej drogerii (chyba), wiem że w rossmanie na pewno je dostaniecie. Cena to ok 10 zł.
Miałyście okazję używać ?
Nie miałam okazji używać, nie lubię w ciągu dnia kremować rąk ze względu na tłuste ręce, zastanowię się nad zakupem tego "serum" skoro błyskawicznie się wchłania :)
OdpowiedzUsuńPo serum spodziewałam się czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńCzęsto siegalam po kremy do rąk tej marki :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie żelowe konsysentcje i szybkie wchłanianie. Myślę, że i to nawilżenie by mi pasowało, nie mam jakiś bardzo suchych dłoni :)
OdpowiedzUsuńno, no jakie ładne opakowanie z pompką, kiedyś chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam, ale lubię kremy do rąk z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńO nie miałam serum do łapek :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze nigdy nie używałam serum do dłoni taki produkt z racji, że się szybko wchłania byłby idealny dla mnie do stosowania w ciągu dnia. =)
OdpowiedzUsuńJeśli to ten produkt, który miałam okazję wypróbować, to faktycznie fajny. Można powiedzieć, że na nowo poznaję kosmetyki tej marki i jestem niektórymi z nich mile zaskoczona.
OdpowiedzUsuńLiczyłam na coś więcej ;P
OdpowiedzUsuńMarka ta kojarzy mi się z niezbyt dobrymi produktami do rąk..;P
OdpowiedzUsuńciekawe ma opakowanie
OdpowiedzUsuńMam ten krem i faktycznie jego konsystencja to duży plus :) opakowanie też jest OK :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, szukam czegoś bardzo mocno nawilżającego :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie używałam serum. Moje dłonie nie są zbyt wymagające. Zimą są najbardziej suche.
OdpowiedzUsuńJa również spodziewałabym się czegoś więcej po serum. Wydaje mi się,że dla moich rąk byłoby za słabe :/
OdpowiedzUsuńslowo serum mnie zawsze przyciaga na opakowaniu:)
OdpowiedzUsuńZwyklaczek po prostu
OdpowiedzUsuńDo dłoni potrzebuje dobrego nawilżenia, ostatnio testuje z Oillan med+ krem - jest super, naprawdę dobre działanie.
OdpowiedzUsuńNazwa "serum" dale obietnicę czegoś raczej bardziej odżywczego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nic nie używałam z tej firmy, lecz opinie ma dobre, serum też nie znam .
OdpowiedzUsuńmiałam niestety u mnie się nie sprawdziło, ja lubię jednak jak krem/serum wchłania się szybciej ;) ale fajnie prowadzisz bloga, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńojjj dawno nie używałam nic z Cztery Pory Roku. Kiedyś lubiłam ich balsamy :)
OdpowiedzUsuń