Jak Wam mija Święto Pracy ?
Ja dzisiaj pracuję ... nad swoim dobrym humorem oraz pięknym wyglądem;p
Zafarbowałam włosy, nałożyłam maseczkę, przetestowałam nowy tusz do rzęs, a popołudniu spotykam się z koleżankami. Lubię tak świętować, a Wy ? ;>
Jako, że kwiecień minął pokażę Wam co udało mi się przez te 30 dni minionego miesiąca zużyć. Tym razem nie ma tego dużo.
Pielęgnacja twarzy:
1. Ava serum z wit. C
2. Fitomed nawilżający żel do mycia twarzy
3. Dermedic płyn micelarny <klik> mój ulubieniec
4. Ziaja liście manuka pasta oczyszczająca - rewelacyjny kosmetyk
5. Bielenda super mezo tonik nawilżajacy - ulubieniec <klik>
6. Krem NoSCARE - bez rewelacji
7. Rozświetlający krem pod oczy dla osób z hiperpigmentacją z linii profesjonalnej ARTLINE BingoSPA - beznadziejny, bublowaty krem, do tego w bardzo wysokiej cenie (110 zł). Nie polecam, a wręcz przestrzegam!
8. Dermaglin maseczka Kleopatra <recenzja> bardzo ją lubię!
Pielęgnacja ciała:
9. Wyszczuplające masło do ciała TSSS o zapachu żurawiny <recenzja>
10. Żel pod prysznic Le Petit marseillais mleczko bawełniane i mak <recenzja>
11. Żel pod prysznic Le Petit marseillais Piwonia i malina <recenzja>
12. Żel pod prysznic różany ogród Lirene <klik>
13. Regenerujące serum do rąk 4 pory roku <klik> Hit!
14. Pielęgnujące rękawiczki Exclusive SPA <recenzja>
15. Krem do rąk Eveline extra Soft <klik< bubel!
16. Dezodorant naturalny nectar of nature Papaja - Bubel!
17. Antyperspirant Lady Speed Stick Pro- 5 szczerze polecam!
18. Żel pod prysznic Japanese cherry blossom BBW -
19. Isana mydło do rąk z pingwinkiem
20. Saszetki do kąpieli Isana czas marzeń <klik> mój hit!
21. Saszetka do kąpieli Isana koniczyna
22. Skarpetki złuszczające do stóp CosmoSPA - rewelacja!
23. Czyste mydło z płatkami owsianymi
24. Pasta do zębów Colagate Max White One Optic - mój ulubieniec
25. Wybielająca pasta Himalaya - rewelacja!
Pielęgnacja Włosów:
26. Kallos maska bananowa <recenzja> cudowna!
27. Farba do włosów Joanna Naturia ciemna wiśnia
28. Farba do włosów Joanna Multi cream color 3D czekoladowy brąz
Kolorówka:
29. Podkład Celia nude <recenzja> świetny podkład
30. Set do brwi Oriflame <recenzja> mój ulubieniec od lat!
31. Eveline Big Volume Lash Bio formula mascara <recenzja>
32. Verona mascara perfect lashes <recenzja>
33. Minerały Neauty <recenzja>
34. Lakier Avon w kolorze ciemnej śliwki;)
W tym miesiącu szału nie było, ale w maju się poprawię ;p
Świętujcie, odpoczywajcie i cieszcie się wolnym ;)
dobry żart w dniu Święta Pracy, 34 produkty to nie dużo
OdpowiedzUsuńDobre to twoje drugie zdanie w tym wpisie.. ;P
OdpowiedzUsuńSpore denko, ja mam to serum z avy z wit c i chyba go lubie ;P
Jest po 15 a ja nadal w piżamie i nie mam motywacji do ubrania się :) Ale to dlatego, że kolejne 3 dni w pracy spędzę więc jakaś równowaga musi być :)
OdpowiedzUsuńA Twoje małe denka wyglądają jak moje najbardziej obfite :)
Zużyłaś litr odżywki :D Szacunek ;)
OdpowiedzUsuńzużycie tej maski to była czysta przyjemność ;)
UsuńHahahha :) "Nie ma tego dużo" :D Ja w miesiącu zużywam max kilka produktów ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie "malutko" :D
OdpowiedzUsuń;p
UsuńHello,
OdpowiedzUsuńAmazing ! :D
Sarah, http://sarahmodeee.blogspot.fr/
Oj, bardzo dużo ;) Szkoda tylko, że przy niektórych produktach nie napisałaś żadnej opinii :P Uwielbiam szampon bananowy z Kallosa :D
OdpowiedzUsuńTen bananowy szampon muszę kupić, ale na razie nie widze go stacjonarnie. Są takie kosmetyki, o których nie mam nic do powiedzenia, ani na plus ani na minus więc wolę nic nie pisać ;p
Usuńaaaa teraz rozumiem :D
UsuńSkoro mówisz, że nie ma tego dużo, to Ci wierzę! ☺
OdpowiedzUsuńŻele z LPM bardzo lubię, pięknie pachną :) a aktywator z wit. C właśnie stosuję :)
OdpowiedzUsuńMusze się zagłębić w dirmę dermedic :)
OdpowiedzUsuńpolecam ;)
Usuńmiałam z kallosa i maske i szampon bananowy i super się u mnie sprawdzali :)
OdpowiedzUsuńMaski z Kallosa i saszetki z Isany z solą uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńjak dużo!
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńA jak spisał się u Ciebie witamina C z Avy?
OdpowiedzUsuńAle spore denko! :))) jeden żel LPM miałam, ale jakoś mnie nie zachwycił...
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć! Miałam kiedyś małą wersję płynu micelarnego Dermedic i miło go wspominam. Muszę wypróbować pastę oczyszczającą z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńTwoje denka zawsze są imponujące. Mnie jeszcze tak dobrze nigdy nie poszło :)
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńmyślę nad tym serum z witaminą c
OdpowiedzUsuńWOW sporo tego :D A i ja lubię tak "pracować" nad swoim wyglądem :D
OdpowiedzUsuńJa pracuję nad drugą serią Czarnej Listy... Dobry serial nie jest zły :D
OdpowiedzUsuńDenko, denko, trochę znam i lubię, parę rzeczy nie. Sporo Ci się tego nazbierało :)
Wow jakie denko! :D
OdpowiedzUsuńMi ta maska Kallos starcza o wiele na dłużej :D
To się nazywa projekt denko! :D Pięknie, wyrzuciłam naprawdę masę śmieci. Ja w tym miesiącu dałam ciała, ale może w maju nadrobię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
To nie jest dużo?!
OdpowiedzUsuń:):):)
Zaszalałaś w kwietniu! Chyba nigdy nie widziałam większego denka :D
OdpowiedzUsuńA świętujesz bardzo dobrze- nic tak nie poprawia humoru niż małe SPA w domowym zaciszu :D
Ja też jestem zadowolona z bananowego Kallosa. Może nie rzucił mnie na kolana, ale nie mogę też nic złego na jego temat powiedzieć, a przyznam, że trochę się bałam bo wiele osób pisało mi, że jest słaba.
OdpowiedzUsuńniezłe denko ;D
OdpowiedzUsuńzamierzam wypróbować tą bananową maskę kallos, gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńPotężne denko. Ja tyle to może nawet w kwartał nie zużyję.
OdpowiedzUsuńDużo to wszystko jdnego mieśiąca?
OdpowiedzUsuńwielkie denko, u mnie było podobnie w zeszłym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńNie komentuje już Twoich denek... :P
OdpowiedzUsuń