Gdzie spędziłam dzień Kobiet ? W piwnicy! ;)
W piwnicy bardzo uroczej krakowskiej restauracji Galicja (prawie jak Alicja).
Piękne miejsce z klimatem, przesympatyczną obsługą i przepysznym jedzeniem!
Jeśli będziecie w Krakowie wybierzcie się na ulicę Starowiślną 71 (Kazimierz) - Smaczne jedzenie, ogromne porcje i przystępne ceny gwarantowane ;)
W sumie było nas 10:
Magda - MangoMania
Ewelina - w kuferku Eweliny
Blanka - Mój zakupoholizm
Zosia - Sophie
Patrycja - Pata bloguje
Ania - kosmetyki Ani
Basia - Basia Smoter
i ja, czyli Alicja znana jako Kaprysek ;)
Uśmiechnięte dziewczęta, piękna pogoda, przepyszne jedzenie to recepta na idealny dzień. Odwiedziło nas kilka gości.
Między innymi dziewczyny z The Secret Soap Store, które opowiedziały nie tylko o firmie, ale głównie o pachnących kosmetykach.
Każda z nas będzie miała możliwość poznać się z tymi produktami.
Odwiedziła nas również Pani z firmy Mokosh. Podzieliła się z nami informacjami na temat kosmetyków naturalnych oraz podpowiedziała jak przeprowadzić rytuały piękna we własnej łazience.
Dzięki tej wizycie dowiedziałam się skąd wzięła się nazwa firmy.
Intrygowało mnie to odkąd poznałam ich fantastyczny naturalny olejek lawendowy (recenzja klik). I teraz już wiem, że Mokosh, a dokładnie Mokosz to słowiańska bogini opiekująca się ziemią, deszczem, wodą i kobietami.
Za takie informacje kocham spotkania blogerek ;)
Na spotkaniu pojawił się również Pan Maciej reprezentujący firmę Iwostin
Firmę znam, ale nie miałam jeszcze okazji poznać ich kosmetyków.
Teraz się to zmieni, bo pan Maciej dla każdej z nas przygotował zestaw kosmetyków dobranych do naszej skóry i problemów.
Miałyśmy też okazję poznać przedstawicieli Polskiej firmy ŚWIT, która została założona w 1944 roku!
Na zakończenie Monika z Earthnicity minerals pokazał jak wykonać makijaż przy użyciu kosmetyków mineralnych.
Kosmetyki mineralne tej firmy miałam okazję już poznać, ale zawsze miło usłyszeć o nich coś więcej. Razem z dziewczynami zachwycałyśmy się pigmentacją oraz bogactwem odcieni nie tylko podkładów, ale także cieni, róży i bronzerów ;)
Pięć godzin bardzo szybko minęło.
Był to czas rozmów o wszystkim, nie tylko o kosmetykach.
Każda z nas zjadła przepyszny obiad, który poprzedził starter: pasztet z dzika z przepysznym sosem i chrupiącym pieczywem! Palce lizać!
Jako danie główne wybrałam placki ziemniaczane z gulaszem z dzika.
Porcja była ogromna i nie do zjedzenia.
W takich chwilkach żałuję, że nie mam 3 żołądków...
Spotkanie obfitowało w prezenty od partnerów spotkania.
Był tego tyle, że zabrakło nam miejsca i na stole, i na ziemi ;p
A jak Wy drogie koleżanki blogerki spędziłyście ten dzień ?
Z tego co wiem, to w całej Polsce odbyło się kilka spotkań blogerek, miałyście okazję być na takim spotkaniu ? ;>
Między innymi dziewczyny z The Secret Soap Store, które opowiedziały nie tylko o firmie, ale głównie o pachnących kosmetykach.
Każda z nas będzie miała możliwość poznać się z tymi produktami.
Odwiedziła nas również Pani z firmy Mokosh. Podzieliła się z nami informacjami na temat kosmetyków naturalnych oraz podpowiedziała jak przeprowadzić rytuały piękna we własnej łazience.
Dzięki tej wizycie dowiedziałam się skąd wzięła się nazwa firmy.
Intrygowało mnie to odkąd poznałam ich fantastyczny naturalny olejek lawendowy (recenzja klik). I teraz już wiem, że Mokosh, a dokładnie Mokosz to słowiańska bogini opiekująca się ziemią, deszczem, wodą i kobietami.
Za takie informacje kocham spotkania blogerek ;)
Na spotkaniu pojawił się również Pan Maciej reprezentujący firmę Iwostin
Firmę znam, ale nie miałam jeszcze okazji poznać ich kosmetyków.
Teraz się to zmieni, bo pan Maciej dla każdej z nas przygotował zestaw kosmetyków dobranych do naszej skóry i problemów.
Miałyśmy też okazję poznać przedstawicieli Polskiej firmy ŚWIT, która została założona w 1944 roku!
Na zakończenie Monika z Earthnicity minerals pokazał jak wykonać makijaż przy użyciu kosmetyków mineralnych.
Kosmetyki mineralne tej firmy miałam okazję już poznać, ale zawsze miło usłyszeć o nich coś więcej. Razem z dziewczynami zachwycałyśmy się pigmentacją oraz bogactwem odcieni nie tylko podkładów, ale także cieni, róży i bronzerów ;)
Pięć godzin bardzo szybko minęło.
Był to czas rozmów o wszystkim, nie tylko o kosmetykach.
Każda z nas zjadła przepyszny obiad, który poprzedził starter: pasztet z dzika z przepysznym sosem i chrupiącym pieczywem! Palce lizać!
Jako danie główne wybrałam placki ziemniaczane z gulaszem z dzika.
Porcja była ogromna i nie do zjedzenia.
W takich chwilkach żałuję, że nie mam 3 żołądków...
Spotkanie obfitowało w prezenty od partnerów spotkania.
Był tego tyle, że zabrakło nam miejsca i na stole, i na ziemi ;p
Blanka, Ewelina i Magda
Ewelina i Magda ;)
Wszystkim partnerom spotkania serdecznie dziękujemy za umilenie nam tego dnia. Był to prawdziwy Dzień Kobiet z masą prezentów ;)
Serdecznie dziękuję Kasi i Marioli za to, że mogłam ten szczególny dzień spędzić w towarzystwie tak wyjątkowych blogerek!
Był to piękny dzień, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci.
A to pudełko, które skradło moje serce będzie mi o tej kobiecej niedzieli przypominać ;)
Jest to spersonalizowany pojemnik na stołowe śmieci.
Świetny, innowacyjny pomysł!
Zainteresowanych zapraszam na stronę producenta - czysty stolik
A jak Wy drogie koleżanki blogerki spędziłyście ten dzień ?
Z tego co wiem, to w całej Polsce odbyło się kilka spotkań blogerek, miałyście okazję być na takim spotkaniu ? ;>
Widać, że miło było :)
OdpowiedzUsuńJejj fajowo, zazdroszczę tych spotkań :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich blogerskich spotkań i pogaduszek. Muszę coś ruszyć w swoim mieście :)
OdpowiedzUsuńsuper! dlaczego mnie tam nie było???
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie -super :) ja również spędziłam fantastyczny dzień kobiet z dziewczynami w Rybniku!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSuper, żałuję, że mnie tam nie było :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie z pewnością bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńCzyli spotkanie udane.
OdpowiedzUsuńWow cudownie widzę ! Jedzonko wygląda tak że aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńtaki Dzień Kobiet to ja rozumiem ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać ;))) w takim razie - do następnego ;)))
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam szczęścia do spotkań blogerskich.
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńJa byłam na obiedzie. Rzadko mamy okazje wyjść gdzieś z rodzicami więc tym razem ojciec nie zawiódł :P
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam okazji być na żadnym... Jakoś zawsze dowiaduję się o takowym na końcu ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że było super :)
no to teraz rozumiem czemu masz szlaban na kosmetyki :):):):)
OdpowiedzUsuńjejku, ile prezentów :) jedzonko wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie bylo udane :))
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
świetne takie spotkania :) czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńwidać, że było super:) i to jedzenie- coś dla mnie:D
OdpowiedzUsuńJa również spędziłam ten dzień z cudownymi dziewczynami w Rybniku:)
Dziewczyny :) jak ja wam zazdroszczę takich spotkań :*
OdpowiedzUsuńJuż się zabieram za pisanie relacji. Świetnie było się z Wami spotkać! :*
OdpowiedzUsuńMusimy to powtórzyć! :-)
UsuńCieszę się że spotkanie się udało :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i mi się uda pojawić kiedyś na takim spotkaniu:)
OdpowiedzUsuńale prezentow bylo!!!!! ciesze sie, ze dobrze spedzilas czas w dzien Kobiet! super ze sa organizowane takie spotkania, gdzie mozna poznac bratnie dusze)))) moze i ja kiedys w takim spotkaniu wezme udzial)))
OdpowiedzUsuńno nieee... następna blogerka, która tam była, ja też chceee... :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze :) Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się pojawić na jakimś spotkaniu w Krakowie, bo wyglądacie mega sympatycznie :) Tyle upominków, jak ty to do domu przyniosłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńsuper spotkanie! smutno mi, że o mnie z Wami nie było, a jestem z krk :D
OdpowiedzUsuńJa spędziłam zupełnie nie blogersko, w przepięknej, słonecznej Pradze :) I było fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńTeż spędziłam dzień kobiet na spotkaniu :)
OdpowiedzUsuńPrzesymatyczna z Ciebie osoba Alicja:) miło mi było Ciebie poznać:)
OdpowiedzUsuńOjj Twój obiad wygląda serio apetycznie :D
OdpowiedzUsuńAle fajne spotkanie. Super, że można poznać osoby z firm kosetycznych - na codzień przecież tych osób nie widzimy. A ile podarków. Super sprawa.
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńwow szaleństwo :) od razu widać, że spotkanie bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania :-) szkoda ze u mnie w miescie nie ma takich spotkan
OdpowiedzUsuń