FOTOmarzec

To był dobry miesiąc. Miły i sympatyczny ;)
Jeśli jesteście ciekawe co robiłam przez te 31 dni to zapraszam na

Po pierwsze odwiedziłam mój Kraków.
Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale tęsknie za czasem tam spędzonym....

Pogoda była cudowna, idealna na  długie spacery z Messim ;)

W ogródku wiosna na całego ;)

Miesiąc obfitował w spotkania blogerek.
Najpierw blogerski Dzień Kobiet w Krakowie (relacja klik), a tydzień później wiosenne, nieoficjalne spotkanie przy kawie w Katowicach (relacja klik).

Moją ulubioną aplikacją został pedometer. Świetna sprawa! ;)

W końcu wróciłam do regularnego czytania.
Książki Katarzyny Michalak bardzo mnie relaksują ;)

Był to miesiąc zdrowego odżywiania.
Na stole królowały kiełki i bataty ;)
A każdy poranek rozpoczynam od szklanki soku z młodego jęczmienia. Mijają już 2 miesiące jęczmiennej kuracji i z efektów jestem bardzoooo zadowolona.

Jednak pewnego wieczoru naszła mnie ochota na domowe mini zapiekanki ;)

Ograniczam kawę. Stawiam na zioła ;)

W tym miesiącu zakochałam się w kosmetykach Resibo, a ich magazyn to skarbnica wiedzy ;)



W najbliższym czasie opowiem Wam o nich ;)

Wieczory bardzo lubię spędzać na spokojnie.
Oglądanie filmów to taki wieczorny obowiązek. W tym miesiącu najbardziej przypadł mi do gustu film "Nasz dom" warto go zobaczyć ;)

Jednak najważniejszym wydarzeniem minionego miesiąca jest ...
powiększenie rodziny ;)

A  dla Was marzec był dobrym miesiącem? ;>

35 komentarzy:

  1. o jaka mała rączka cudna:) Gratulacje - :) wzruszyłam się bo moja ma juz 8 miesięcy i kiedyś tez miała taką rączkę ehhhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kolor urbanek zielony to dla chłopczyka czy dziewczynki?

      Usuń
  2. marzec mi szybko zleciał bo już nie patrząc jest 31 :)
    super zdjęcia oraz Gratuluję powiększenia rodzinki < 3

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się wzruszyłam, patrząc na ostatnie zdjęcia-nie mogę uwierzyć, że mój maluch ma już prawie dwa latka:)
    Chętnie bym przeczytała o tym soku z jęczmienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję! I tez chętnie bym się dowiedziała wiecej o tym jęczmieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne zdjecia :) Ja w tym miesiącu często bywałam w Krakowie, ale niestety nie było czasu na zwiedzanie :)

    Gratuluję powiększenia rodziny :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje ;) A takie domowe zapiekanki uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję dzidzi :-) O młodym jęczmieniu też sporo słyszałam. Moja mama dopiero zaczęła używanie. Może i ja się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. gratulacje! :) super zdjęcia! ale mi zrobiłaś ochotę ma zapiekanki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje ;) Urocza rączka malutka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje! Jakie słodkie zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurdę, jak ja bym chciała spróbować batatów :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje:) mix przyjemny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. też wróciłam do regularnego czytania i wyobraź sobie, że całkiem nie dawno sciągłam krokomierz:)

    OdpowiedzUsuń
  14. grauluje
    u mnie zdanie fotografa :D
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. pokazuj kobiecie w ciąży takie pyszne zapiekanki...Teraz muszę mojego po bagietki wysłać do sklepu i pieczarki :):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książki Katarzyny Michalak są fajne na jeden wieczór żeby się zrelaksować :)
    Gratuluję powiększenia rodziny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałbym wziąść udział kiedyś w spotkaniu blogerek;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale zapiekanki:) muszę takie zrobić

    OdpowiedzUsuń
  19. O takie zapiekanki bym zjadła :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Marzec był zatem dość intensywny. Ja z kolei nie mogę się zebrać w sobie... Chyba przesilenie wiosenne mnie dopadło...

    OdpowiedzUsuń
  21. fajny miks, zaintrygował mnie ten sok z młodego jęczmienia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratulacje ;) marzec szybko mi zleciał, trudno uwierzyć że już kwiecień :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapiekanki - chyba już idę robić sobie obiad ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zjadłabym taką zapiekankę domowej roboty. :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale fajnie Ci miesiąc minął :) Gratuluje powiększenia rodziny :D

    OdpowiedzUsuń
  26. super zdjęcia :) jaki psiak :) gratuluję powiększenia rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratulacje :D taka mała pocieszka w domu to największe szczęście he he ja mam aż dwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam domowe zapiekanki:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Najbardziej zazdroszczę Ci spotkania z innymi blogerkami!

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...