To był dobry miesiąc. Miły i sympatyczny ;)
Jeśli jesteście ciekawe co robiłam przez te 31 dni to zapraszam na
Po pierwsze odwiedziłam mój Kraków.
Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale tęsknie za czasem tam spędzonym....
Pogoda była cudowna, idealna na długie spacery z Messim ;)
W ogródku wiosna na całego ;)
Miesiąc obfitował w spotkania blogerek.
Najpierw blogerski Dzień Kobiet w Krakowie (relacja klik), a tydzień później wiosenne, nieoficjalne spotkanie przy kawie w Katowicach (relacja klik).
Moją ulubioną aplikacją został pedometer. Świetna sprawa! ;)
W końcu wróciłam do regularnego czytania.
Książki Katarzyny Michalak bardzo mnie relaksują ;)
Był to miesiąc zdrowego odżywiania.
Na stole królowały kiełki i bataty ;)
A każdy poranek rozpoczynam od szklanki soku z młodego jęczmienia. Mijają już 2 miesiące jęczmiennej kuracji i z efektów jestem bardzoooo zadowolona.
Jednak pewnego wieczoru naszła mnie ochota na domowe mini zapiekanki ;)
Ograniczam kawę. Stawiam na zioła ;)
W tym miesiącu zakochałam się w kosmetykach Resibo, a ich magazyn to skarbnica wiedzy ;)
W najbliższym czasie opowiem Wam o nich ;)
Wieczory bardzo lubię spędzać na spokojnie.
Oglądanie filmów to taki wieczorny obowiązek. W tym miesiącu najbardziej przypadł mi do gustu film "Nasz dom" warto go zobaczyć ;)
Jednak najważniejszym wydarzeniem minionego miesiąca jest ...
powiększenie rodziny ;)
A dla Was marzec był dobrym miesiącem? ;>
Jeśli jesteście ciekawe co robiłam przez te 31 dni to zapraszam na
Po pierwsze odwiedziłam mój Kraków.
Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale tęsknie za czasem tam spędzonym....
Pogoda była cudowna, idealna na długie spacery z Messim ;)
W ogródku wiosna na całego ;)
Miesiąc obfitował w spotkania blogerek.
Najpierw blogerski Dzień Kobiet w Krakowie (relacja klik), a tydzień później wiosenne, nieoficjalne spotkanie przy kawie w Katowicach (relacja klik).
Moją ulubioną aplikacją został pedometer. Świetna sprawa! ;)
W końcu wróciłam do regularnego czytania.
Książki Katarzyny Michalak bardzo mnie relaksują ;)
Był to miesiąc zdrowego odżywiania.
Na stole królowały kiełki i bataty ;)
A każdy poranek rozpoczynam od szklanki soku z młodego jęczmienia. Mijają już 2 miesiące jęczmiennej kuracji i z efektów jestem bardzoooo zadowolona.
Jednak pewnego wieczoru naszła mnie ochota na domowe mini zapiekanki ;)
Ograniczam kawę. Stawiam na zioła ;)
W tym miesiącu zakochałam się w kosmetykach Resibo, a ich magazyn to skarbnica wiedzy ;)
W najbliższym czasie opowiem Wam o nich ;)
Wieczory bardzo lubię spędzać na spokojnie.
Oglądanie filmów to taki wieczorny obowiązek. W tym miesiącu najbardziej przypadł mi do gustu film "Nasz dom" warto go zobaczyć ;)
Jednak najważniejszym wydarzeniem minionego miesiąca jest ...
powiększenie rodziny ;)
A dla Was marzec był dobrym miesiącem? ;>