O firmie TianDe już Wam kilka razy wspominałam.
Na grudniowym spotkaniu blogerek w Rybniku (relacja) otrzymałam
kredkę do oczu i ust tianDe z serii PROVisage
w odcieniu nr 25 - terracotta
Jest to mój pierwszy kosmetyk kolorowy tej firmy.
Co prawda kredek do oczu nie używam, ale że produkt jest również przeznaczony do ust to spróbowałam.
Według producenta kredka ta jest trwała i świetnie sprawdzi się u osób, które mają małe doświadczenie z tego typu kosmetykiem.
Producent zapewnia, że kredka ta trwale barwi brwi. Kolor ponoć utrzymuje się nawet tydzień. Żałuję, że kolor który otrzymałam nie mogę użyć do brwi, bo z przyjemnością zweryfikowałabym to zapewnienie producenta ;)
Terracotta to taka ceglana czerwień, która nie każdemu pasuje
Do mojej oprawy oczu na pewno nie jest to korzystny kolor.
Na ustach co prawda prezentuje się ładnie, ale niestety mi w tym kolorze nie jest dobrze. Wyglądam za poważnie i na zmęczoną ;/
Jakościowo kredka jest naprawdę ok.
Jest miękka, bardzo dobrze napigmentowana. Nie podkreśla suchych skórek, daje ładne, lekko satynowe wykończenie. Trwałość również jest na plus. Na ustach utrzymuje się dobre 4 godzin jednak przy codziennym noszeniu może wysuszać. Kredka ta jest również lekka przez co nie czuć jej na ustach ;)
Wybór kolorystyczny jest duży i jeśli lubicie tego typu kosmetyki to na pewno znajdziecie kolor dla siebie ;)
Cena nie jest wygórowana. Kredka kosztuje niecałe 10 zł.
Chyba się skuszę jeszcze na nr 02 ;)
A Was zainteresowała ta kredka ? ;>
Nie lubię, a raczej nie używam takich cudeniek :D
OdpowiedzUsuńładna ja jednak kredek nie uzywam.
OdpowiedzUsuńJa też dostałam taki kolorek, lecz go nie używam (nie mój kolor)..
OdpowiedzUsuńoo widzę że mój prezencik jest przydatny :))
kolorek ładny :) ja lubię takie na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękne usta, pełne i kształtne.
OdpowiedzUsuńKolor fajny, ale kredek nie lubię.
zainteresowała mnie, podoba mi się kolor
OdpowiedzUsuńKolor wygląda bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kolorek magenta:)
OdpowiedzUsuńmam ją, ale to totalnie nie mój kolor :( Nie wiem co z nią zrobić :(
OdpowiedzUsuńKolor raczej nie mój, zresztą po konturówki nie chce mi się sięgać a na całe usta bym jej nie nałożyła przez wysuszanie.
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie też nie mój.. Ale inne mogły by być ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńMocku kolor. Ja w zasadzie nie używam kredki do ust.
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podoba,ale na ustach wygląda nieźle:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńKredek do ust jakoś nigdy nie używałam, zresztą prawie nie maluję ust w kolorze :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie w Rybniku? I mnie tam nie było... :( Jakoś nie oblatana jestem z tymi spotkaniami... ;)
OdpowiedzUsuńKredka wydaje się być fajna. Na ustach ładnie się prezentuje :)
Kredek do ust nigdy nie miałam ani nie używałam jednak mam postanowienie, żeby jakaś kupić :) Bardzo ładny kolor ma Twoja - za taką cenę wygląda naprawdę super
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła na grey, wolę chłodne odcienie do brwi, choć ostatnio wróciłam do Aqua Brow :) Też gdzieś mam tę kredkę, choć nie wiem w jakim odcieniu. Chyba ją odszukam :)
OdpowiedzUsuńwidać, że jest miękka i nie powinna wysuszać ust
OdpowiedzUsuńmi sie najbardziej podoba emerald :D
OdpowiedzUsuńJa lubię kredki, z chęcią bym przetestowała Caramel albo Azure :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor na ustach :) nie wiem czy na powiece wyglądał by ładnie
OdpowiedzUsuń