Babskie spotkania dodają skrzydeł.
Każda z nas potrzebuje odskoczni od codziennych spraw.
Kobiety lubią przebywać w swoim towarzystwie, porozmawiać, wypić kawę, podzielić się nowościami na temat nowinek kosmetycznych, motoryzacyjnych lub społecznych. Dlatego też w niedzielę, dzień po mikołajkach razem z Kasią wybrałyśmy się do Rybnika na spotkanie z blogującymi dziewczynami mieszkającymi na Śląsku.
Spotkanie zorganizowała Beata, a pomagała jej Anita.
Spotkałyśmy się w restauracji Pasja, a do dyspozycji miałyśmy przytulną salę ;)
Spotkania w mniejszym gronie, w odosobnionym miejscu są najlepsze.
Nasza sala była wyjątkowo przytulna, a świąteczne piosenki sprawiły, że każda z nas miała świetny humor ;)
Odwiedziła nas przesympatyczna Olga - konsultantka Mary Kay
i opowiedziała o 5 krokach pielęgnacyjnych,
przedstawiła kosmetyki zarówno pielęgnacyjne
(puder mineralny zachwycił nas wszystkie ;))
Każda z nas mogła przetestować na własnych dłoniach kosmetyki do pielęgnacji rąk - peeling oraz krem ;)
Zadbano nie tylko o skórę naszych dłoni, ale także o podniebienie.
W ofercie restauracji znajdują się przepyszne dania z makaronem.
Jedynie rozczarowała mnie trochę kawa cynamonowa, bo jak się okazało oprócz cynamonu zawierała plasterek pomarańczy, który jakoś niespecjalnie pasował mi do kawy.
Nawet nie wiem kiedy minęły te 4 godziny i niestety trzeba się było zbierać do domu.
Niektóre z nas skusiły się na lody miętowe, ponoć przepyszne ;)
Jak na prawie każdym spotkaniu powymieniałyśmy się kosmetykami ;)
Dostałyśmy też sporo nowych ;)
Dla niektórych z nas było to pierwsze spotkanie, ale mam nadzieję, że nie ostatnie ;)
Niestety wszystko co dobre, miłe i piękne szybko się kończy ;/
Nie bardzo chciało nam się kończyć to mikołajkowe spotkanie, ale musiałyśmy bo przecież w poniedziałek trzeba było iść do pracy ...
Tak, tak mina Kasi bezcenna ;p
Po spotkaniu pozostały miłe wspomnienia, za które dziękuję wszystkim uczestniczkom spotkania, czyli:
Kasi (KasiaS1980),
Beacie (kosmetyki i magia),
Anicie (Psychodeliczny świat testów),
Renacie (Renia.Renata),
Agnieszce (Mama z pasją),
Monice (swiatdzikuski26),
Karolinie (Biszkopcik86)
i drugiej Agnieszce (Dakota)
Partnerom spotkania serdecznie dziękuję za upominki
JOKO
Pulanna dostępna jest w drogeriach natura, a krem do biustu w aptece DOZ
Lirene
Oceanic
TianDe / tianDe silesia
Plazanet
Dermaglin
Eveline
A to prezent, który zostawił dla mnie Mikołaj u Beaty ;*
Jeszcze Renata dla każdej z nas swoimi magicznymi i zręcznymi rączkami przygotowała taki śliczny (i bardzo pomysłowy) stroik ;)
Przy okazji tego spotkania zebrałyśmy kilka worków ubrań, zabawek
i kosmetyków dla mieszkanek Domu Samotnej Matki.
Jeszcze raz dziękuję organizatorce za zaproszenie, dziewczynom za miło spędzony czas, Kasi za transport, a partnerom spotkania za mikołajkowe upominki ;)
Kobiety lubią przebywać w swoim towarzystwie, porozmawiać, wypić kawę, podzielić się nowościami na temat nowinek kosmetycznych, motoryzacyjnych lub społecznych. Dlatego też w niedzielę, dzień po mikołajkach razem z Kasią wybrałyśmy się do Rybnika na spotkanie z blogującymi dziewczynami mieszkającymi na Śląsku.
Spotkanie zorganizowała Beata, a pomagała jej Anita.
Spotkałyśmy się w restauracji Pasja, a do dyspozycji miałyśmy przytulną salę ;)
Spotkania w mniejszym gronie, w odosobnionym miejscu są najlepsze.
Nasza sala była wyjątkowo przytulna, a świąteczne piosenki sprawiły, że każda z nas miała świetny humor ;)
Odwiedziła nas przesympatyczna Olga - konsultantka Mary Kay
i opowiedziała o 5 krokach pielęgnacyjnych,
przedstawiła kosmetyki zarówno pielęgnacyjne
(Reni wyjątkowo się podobało mizianie po twarzy;))
jak i do makijażu.(puder mineralny zachwycił nas wszystkie ;))
Każda z nas mogła przetestować na własnych dłoniach kosmetyki do pielęgnacji rąk - peeling oraz krem ;)
Zadbano nie tylko o skórę naszych dłoni, ale także o podniebienie.
W ofercie restauracji znajdują się przepyszne dania z makaronem.
Jedynie rozczarowała mnie trochę kawa cynamonowa, bo jak się okazało oprócz cynamonu zawierała plasterek pomarańczy, który jakoś niespecjalnie pasował mi do kawy.
Nawet nie wiem kiedy minęły te 4 godziny i niestety trzeba się było zbierać do domu.
Niektóre z nas skusiły się na lody miętowe, ponoć przepyszne ;)
Jak na prawie każdym spotkaniu powymieniałyśmy się kosmetykami ;)
Dostałyśmy też sporo nowych ;)
Dla niektórych z nas było to pierwsze spotkanie, ale mam nadzieję, że nie ostatnie ;)
Niestety wszystko co dobre, miłe i piękne szybko się kończy ;/
Nie bardzo chciało nam się kończyć to mikołajkowe spotkanie, ale musiałyśmy bo przecież w poniedziałek trzeba było iść do pracy ...
Tak, tak mina Kasi bezcenna ;p
Po spotkaniu pozostały miłe wspomnienia, za które dziękuję wszystkim uczestniczkom spotkania, czyli:
Kasi (KasiaS1980),
Beacie (kosmetyki i magia),
Anicie (Psychodeliczny świat testów),
Renacie (Renia.Renata),
Agnieszce (Mama z pasją),
Monice (swiatdzikuski26),
Karolinie (Biszkopcik86)
i drugiej Agnieszce (Dakota)
Partnerom spotkania serdecznie dziękuję za upominki
Herbatint - trwała ziołowa farba do włosów
Kraina słodkościJOKO
Pulanna dostępna jest w drogeriach natura, a krem do biustu w aptece DOZ
Lirene
Oceanic
TianDe / tianDe silesia
Plazanet
Dermaglin
Eveline
A to prezent, który zostawił dla mnie Mikołaj u Beaty ;*
Jeszcze Renata dla każdej z nas swoimi magicznymi i zręcznymi rączkami przygotowała taki śliczny (i bardzo pomysłowy) stroik ;)
Przy okazji tego spotkania zebrałyśmy kilka worków ubrań, zabawek
i kosmetyków dla mieszkanek Domu Samotnej Matki.
Jeszcze raz dziękuję organizatorce za zaproszenie, dziewczynom za miło spędzony czas, Kasi za transport, a partnerom spotkania za mikołajkowe upominki ;)
było super-do następnego:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie, żałuję, że ja nie miałam jeszcze okazji na żadnym takim być. I prezenty też świetne!
OdpowiedzUsuńReni się bardzo podobało mizianie :D:D
OdpowiedzUsuńKochana miło było Cię poznać -do następnego !!
P.s oj tak, ja mam magiczne i zręczne rączki-cieszę się, że stoik się podoba :)
świetna fotorelacja ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno było cudownie 1:)
OdpowiedzUsuńByło super, bardzo się cieszę, że Cie poznałam :) Mam nadzieje, że jeszcze się zobaczymy
OdpowiedzUsuńbyło super :)
OdpowiedzUsuńwidać że się udało :)
OdpowiedzUsuńtylko czemu ja nie mam np tego ostatniego zdjęcia? hmm
OdpowiedzUsuńAch, takie spotkania to świetna zabawa, zawsze można na nich poznać kogoś nowego :)
OdpowiedzUsuńAle ładne deserki tam widzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie, widać że była bardzo miła atmosfera :)
OdpowiedzUsuńZawsze podobały mi się takie spotkania, ale jakoś nie mogę się wybrać na te z blogerkami z kuj-pom :))
OdpowiedzUsuńZ mleczkiem pszczelim miałam jakiś krem, ale ten to jest mój numer 1! :D
fajna relacja i prezenty, widać że było miło
OdpowiedzUsuńWygląda super :) Widać, że świetnie się bawiłyście!
OdpowiedzUsuńFajne sa takie spotkania:)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie spotkanko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super, że spotkanie tak dobrze się udało :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńmasz rację - takie spotkania potrafią dodać skrzydeł i energetycznego kopa na dłuższy czas :)
OdpowiedzUsuńbyło świetnie, cieszę się że mogłam Cię poznać :)
Nie wiedziała,że na Śląsku również ktoś organizuje spotkania blogerskie ^^
OdpowiedzUsuńGdybym była akurat w PL to z przyjemnością bym się wprosiła,żeby Cię poznać i resztę dziewczyn :)
Pozdrawiam :*
Faje spotkanie.Miłego zużywania kosmetyków. Słodkości bym z chęcią podkradła :)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe spotkanie, dobry makaron, a za to zdjęcie to powinnam się obrazić. Foch z przytupem i melodyjką po prostu...
OdpowiedzUsuń