Lakiery Wibo bardzo lubię choć ich najnowsze dziecko - 1 COAT MANICURE <klik> mnie nie zachwycił, a wręcz rozczarował.
Jednak nie przekreślam firmy i na pewno jeszcze nie jeden ich lakier zamieszka w mojej lakierowej szufladzie.
Kilka miesięcy temu trafiła w rossmanie na dużą promocję niektórych lakierów firmy Wibo. Kupiłam wtedy chyba z 4 buteleczki.
Między innymi skusiłam się na lakier EXPRESS growth nr 346 z formułą multiwitaminową, która ma wspomagać wzrost paznokcia.
Kolor ten skradł moje serce i tak się składa, że tej jesieni często gości na moich paznokciach. Jest to lakier o kremowym wykończeniu, który niesamowicie się błyszczy nawet bez nabłyszczacza. Taki efekt utrzymuje się od pomalowania, aż do zmycia, czyli ok 5 dni. Trwałość jest jak najbardziej na plus ;)
Konsystencja lakieru jest rzadka więc trzeba uważać żeby nie zalać skórek. Pędzelek jest wąski, długi, dobrze wyprofilowany. Zdecydowanie ułatwia malowanie wąskich płytek, przy szerokich trzeba się trochę namachać, ale wszystko jest do ogarnięcia, Bez obaw- zakwasów się nie dorobicie ;p
Jedyne co nie do końca jest fajne w tym lakierze to krycie. Lakier nałożony na bazę potrzebuje 2 warstw do wydobycia tego pięknego, ziemistego brązu.
Jako, że producent chwali się obecnością witamin oraz substancji wspomagających wzrost paznokcia nakładam go bezpośrednio na płytkę i wtedy niestety potrzeba aż 3 warstw lakieru ;/
Pierwsza warstwa jedynie delikatnie i nierównomiernie pokrywa paznokieć, druga daje taki lekko sraczkowaty kolor, dopiero trzecia pozwala wydobyć głębie koloru (ale to ładnie napisałam;)).
Gdy pierwszy raz nałożyłam ten lakier na "goły" pazurek byłam pewna, że podczas zmywania będzie problem i że w pewnym stopniu lakier odbarwi płytkę. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.
Czas schnięcia jest standardowy na pewno nie błyskawiczny.
Lakier na paznokciu wygląda dobrze jakieś 5/6 dni choć lekko starte końcówki pojawiają się już na 3 dzień.
Zmycie lakieru jest bezproblemowe, a płytka faktycznie wygląda lepiej - jest mocniejsza i jakby bardziej zregenerowana.
Czy paznokcie rosną szybciej ? Hmm chyba coś w tym jest ;)
Lakier kupiłam w promocji za 2 zł, a jego "normalna" cena w szafie Wibo to ok 5-6 zł. Osobiście lakier lubię i mimo średniego krycia polecam!
Na pewno skusze się jeszcze na inne (może bardziej czerwone) kolory ;)
fajny, jesienny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor niczego sobie i kto by się spodziewał po Wibo takiej trwałości :D - mi potrafiły na drugi dzień już schodzić płatami ;o
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, a Wibo lubię:)
OdpowiedzUsuńTypowy jesienny kolorek :)
OdpowiedzUsuńod kiedy kupiłam pierwszy brązowy lakier i po pomalowaniu wyglądał jak kupa - trzymam się z daleka od tego koloru :D jedynie czasami zdecyduję się na baaaardzo jasny odcień.
OdpowiedzUsuńLubie takie kolory lakierow:) tak jak piszesz, na jesien idealne:))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tymi lakierami,bo są słabo napigmentowane. Aczkolwiek podobają mi się niektóre kolory, więc kilka sztuk posiadam..
OdpowiedzUsuńUwielbiałam nudziaka z tej serii.
OdpowiedzUsuńTo co zdecydowanie nie mój kolor :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za brązami na paznokciach...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, szczególnie jesienią :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka lakierów z tej serii ale szybko poszły w świat.
OdpowiedzUsuńtakiego koloru to w swojej kolekcji jeszcze nie mam :)
OdpowiedzUsuń____________________________________
już jest!
fashion stylizacja w najgorętszym kolorze jesieni
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Bardzo lubię takie kolory na paznokciach.
OdpowiedzUsuńNie tylko jesienią! :-)
kolorek ładny:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Wiboczki, są piękne... i tanie. :))
OdpowiedzUsuńMam identyczny kolor od Oriflame
OdpowiedzUsuńWow, szczerze zazroszczę, że udało Ci się trafić na taką fajną promocję i dorwać go za grosze - zwłaszcza biorąc pod uwagę wspaniałą trwałość :D
OdpowiedzUsuńMi strasznie podoba się ten kolor :)
mam podobny kolor z GR i czasem lubię pomalować nim pazury : )
OdpowiedzUsuńLubię te lakierki z Wibo :) Cudny odcień.
OdpowiedzUsuńdla mnie troszkę zbyt ciemny, ale lubię tę serię lakierów :)
OdpowiedzUsuńZa tę cenę byłabym w stanie wybaczyć mu konieczność nakładania 3 warstw ;) Kolor fajny, brak drobin jak dla mnie jest dużym plusem, ale jednak lakiery Wibo nienawidzą się z moimi paznokciami i odpryskują momentalnie, niezależnie od bazy i topa :/
OdpowiedzUsuńMam może ze dwa lakiery z Wibo, ale mam do nich bardzo obojętny stosunek. Nie zachwycają, ani nie odrzucają mnie, nie są złe. Ja obecnie przerzucam się na hybrydy :) Zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;) Ale kolor piękny.
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubie sie z ta seria lakierow, a ten kolor bardzo meczylam w zeszlym roku, mi wystarczyly 2warstwy wiec nie wiem czy cos sie zminilo, czy smarowalam go az tak grubo ^^
OdpowiedzUsuńDodaje do obs!
Byłoby mi bardzo miło gdybyś i TY zajrzała na mojego bloga :) Pozdrawiam!
weemini.blogspot.com
Piękny kolorek! Lubię błotko ;P Ale wtedy ta seria była wyprzedawana, więc już jej w rossmanach nie znajdziemy :) ale inne serie też mają boskie kolorki :)
OdpowiedzUsuńkolor lakieru jest na prawdę bardzo ładny, ostatnio lubię takie stonowane.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te lakiery! Chociaż rzeczywiście nie wszystkie kolory mają jednakowo dobre krycie! :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńCo prawda dużo lakierów nie mam ale mam 2 z tej serii i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńZostałaś u mnie nominowana do blogwej zabawy, zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam lakiery z Wibo :) Jedyny minus , to fakt ,że szafka Wibo w moim Rossmannie często świeci pustkami :/
OdpowiedzUsuńKolorek ładny, ale Wibo to jedyne lakiery, które nie trzymają się na moich paznokciach :(
OdpowiedzUsuń