Coś ze mną jest chyba nie tak... Już tyle razy zawiodłam się na produktach do kąpieli firmy BingoSPA, a nadal po nie sięgam.
Gdy kilka tygodni temu zaproponowano mi kontynuację współpracy obiecywałam sobie, że nie wybiorę nic do kąpieli, ale się nie udało.
Muszę przyznać, że opisy kosmetyków BingoSPA niesamowicie kuszą, a ja jestem podatna na obietnice składane przez firmy kosmetyczne.
Tak! wiem, że to naiwne, ale tak mam i na razie nic na to nie poradzę ;/
Muszę przyznać, że opisy kosmetyków BingoSPA niesamowicie kuszą, a ja jestem podatna na obietnice składane przez firmy kosmetyczne.
Tak! wiem, że to naiwne, ale tak mam i na razie nic na to nie poradzę ;/
W tej edycji zdecydowałam się na
4 kosmetyki. 2 produkty myjące, 1 balsam do ciała i 1 balsam do rąk
Co prawda nie przepadam za kosmetykami o zapachu czekolady, ale tej jesieni miałam ochotę na coś nowego, innego... dlatego też wybrałam czekoladowy koktajl do kąpieli oraz serum czekoladowo - pomarańczowe do ciała.
Duet wydawałby się idealny, ale niestety jeden z tych kosmetyków okazał się bublem. I to właśnie dziś chciałabym Wam w kilku słowach o tym bublu opowiedzieć. A bublem okazał się .... tak !tak! zgadliście !
Według producenta to zmysłowa podróż do krainy relaksu i odprężenia. Kąpiel pieści zmysły, a aktywne składniki czekolady doskonale pielęgnują skórę odżywiając ją i wygładzając.
Ale to nie wszystko! Producent obiecuje więcej :
Zniewalający, apetyczny zapach czekoladowej kąpieli BingoSpa przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. Aromatyczny kąpiel BingoSpa zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo.
Ale to nie wszystko! Producent obiecuje więcej :
Zniewalający, apetyczny zapach czekoladowej kąpieli BingoSpa przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. Aromatyczny kąpiel BingoSpa zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo.
Gratuluję wyobraźni!
Czy po przeczytaniu takich obietnic nie skusiłybyście się ?
Ja zaufałam, skusiłam się i mam co mam ;/
Czy po przeczytaniu takich obietnic nie skusiłybyście się ?
Ja zaufałam, skusiłam się i mam co mam ;/
Koktajl czekoladowy znajduje się w klasycznej, przezroczystej butelczynie, która ma aż 500 ml pojemności!
Konsystencja jak na płyn, a nie przepraszam koktajl do kąpieli jest dość gęsta.
Przypomina polewę czekoladową!
Naprawdę! Albo płynną czekoladę wedla ;)
Dla mnie najważniejsze w produktach do mycia ciała są zapach i ilość piany.
Nie mam wrażliwej, skłonnej do wysuszenia skóry dlatego też SLES, SLS mi absolutnie nie przeszkadzają. A tutaj w składzie one są:
Żel czy płyn do kąpieli nie musi mojej skóry pielęgnować, ważne żeby jej zbytnio nie wysuszał ;)
Dlaczego produkt ten wg mnie jest bublem ?
Ponieważ mimo, że świetnie się pieni, nie podrażnia, ani nie wysusza skóry to niestety można go zaliczyć do kosmetyków bezzapachowych ;/
Wybierając ten płyn oczekiwał pięknego czekoladowego zapachu.
Niestety kosmetyk ma bardzo delikatny zapach i to tylko w opakowaniu.
W kontakcie z wodą staje się bezzapachowy.
Nawet wylany na gąbkę nie "pieści zmysłów" ;(
Co do zapewnień pielęgnacyjnych tego koktajlu do kąpieli to trudno mi ocenić, czy skóra jest nawilżona. Jest czysta, miękka, odświeżona ale na pewno nie pachnie uwodzicielsko ;/ Nie mówiąc już o działaniu wyszczuplającym czy antycellulitowym. W takie zapewnienia to nawet ja nie uwierzę.
No cóż kolejny raz przekonałam się, że produkty do mycia ciała BingoSPA nie spełniają moich kąpielowych wymogów. Czekoladowy koktajl do mycia ciała daje dużo piany, lekko barwi wodę, nie wysusza skóry, a ładnie ją oczyszcza, ale nie uwodzi zapachem co dla mnie jest najważniejsze w kosmetykach do kąpieli.
Płyn można kupić TUTAJ - 500ml kosztuje 14 zł.
Konsystencja jak na płyn, a nie przepraszam koktajl do kąpieli jest dość gęsta.
Przypomina polewę czekoladową!
Naprawdę! Albo płynną czekoladę wedla ;)
Dla mnie najważniejsze w produktach do mycia ciała są zapach i ilość piany.
Nie mam wrażliwej, skłonnej do wysuszenia skóry dlatego też SLES, SLS mi absolutnie nie przeszkadzają. A tutaj w składzie one są:
Żel czy płyn do kąpieli nie musi mojej skóry pielęgnować, ważne żeby jej zbytnio nie wysuszał ;)
Dlaczego produkt ten wg mnie jest bublem ?
Ponieważ mimo, że świetnie się pieni, nie podrażnia, ani nie wysusza skóry to niestety można go zaliczyć do kosmetyków bezzapachowych ;/
Wybierając ten płyn oczekiwał pięknego czekoladowego zapachu.
Niestety kosmetyk ma bardzo delikatny zapach i to tylko w opakowaniu.
W kontakcie z wodą staje się bezzapachowy.
Nawet wylany na gąbkę nie "pieści zmysłów" ;(
Co do zapewnień pielęgnacyjnych tego koktajlu do kąpieli to trudno mi ocenić, czy skóra jest nawilżona. Jest czysta, miękka, odświeżona ale na pewno nie pachnie uwodzicielsko ;/ Nie mówiąc już o działaniu wyszczuplającym czy antycellulitowym. W takie zapewnienia to nawet ja nie uwierzę.
No cóż kolejny raz przekonałam się, że produkty do mycia ciała BingoSPA nie spełniają moich kąpielowych wymogów. Czekoladowy koktajl do mycia ciała daje dużo piany, lekko barwi wodę, nie wysusza skóry, a ładnie ją oczyszcza, ale nie uwodzi zapachem co dla mnie jest najważniejsze w kosmetykach do kąpieli.
Płyn można kupić TUTAJ - 500ml kosztuje 14 zł.
czuję czekoladę w powietrzu :D haha
OdpowiedzUsuńszkoda, ze ja jej nie czuję ;/
UsuńJa nie używałam kąpielowych produktów z BS więc ciekawi mnie czy ja też bym się rozczarowała nimi ;]
OdpowiedzUsuńmusisz sprawdzić ;)
UsuńMiałam z tej czekoladowej linii krem pod prysznic ale niestety zapach mnie nie oczarował. Z czekoladą ma niewiele wspólnego.
OdpowiedzUsuńoj nie ładnie ;/
UsuńJa również nawiązałam z nimi współpracę :) I właśnie testuję ich produkty :)
OdpowiedzUsuńmiałam juz kilka płynów czekoladowych niestety żaden nie spełnił moich wymagań
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście... jeżeli jest czekoladowy a nie czuć czekolady... Ech.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
;)
UsuńCo jak co, ale jeśli produkt ma być czekoladowy, to niech pachnie tą czekoladą ;/
OdpowiedzUsuńdokładnie! ;)
Usuńuwielbiam zapach czekolady ;)
OdpowiedzUsuńTa czekoladka może okazać się super produktem.
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety się nie okazała, za to balsam jest rewelacyjny ;)
UsuńTeż myślałam o zakupie, szkoda, że Cię rozczarował.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekolade, jej zapach i produkty czekoladowe :) szkoda, że Cię rozczarowała, ale mimo to chętnie przekonałabym się na swojej skórze ;)
OdpowiedzUsuńTak będzie najlepiej ;)
UsuńOjj, faktycznie bubelek..
OdpowiedzUsuńSzybka ta recenzja ;)
OdpowiedzUsuńJa wybrałam całkiem inne produkty :P
Szybka ? W tydzień chyba można sobie wyrobić zdanie o bądź co bądź płynie pod prysznic ;)
UsuńSzkoda, że zapach nie okazał się taki jakie się spodziewałaś..
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy kosmetykow z BingoSpa, ale zawsze mnie kusilyn ;pp
OdpowiedzUsuńJa go uzywam glownie do rak ;D
pewnie u mnie by się nie sprawdził niestety
OdpowiedzUsuńNajlepiej sprawdzić to na własnej skórze ;)
Usuńszkoda, że Cię rozczarował, ja kupiłam czekoladowy żel pod prysznic z biedronki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo identico jak ten zel kakaowy co w biedronce jest teraz. W kontakcie z woda traci zapach!
OdpowiedzUsuńbuuuu ;/
UsuńKurcze faktycznie kusi,ale skoro Cię rozczarował zapach na co i ja zwracam uwagę to bym go nie zamówiła...
OdpowiedzUsuńczekoladowy koktajl - no jak mozna był go zepsuć :D
OdpowiedzUsuńjednak można ;(
UsuńZdziwiłam się, że zapach taki słaby... Nie używam tego typu kosmetyków, ale gdybym już miała się skusić to czekoladą musiałby porządnie dawać :P plus za rzetelną recenzję:)
OdpowiedzUsuńCzekoladka mm uwielbiam ! Pozdrawiam i zapraszam do mojego artystycznego kącika :)
OdpowiedzUsuńJakoś średnio lubię czekoladę w kosmetykach, choć miewam takie momenty, że sięgam po kosmetyki z tym składnikiem ;).
OdpowiedzUsuńJa właśnie teraz mam taki czas ;)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził :/ Lubię zapach czekolady, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym :)
OdpowiedzUsuńBo darowanemu koniowi nie zagłada sie w zeby ;D ja nie miałam stucznosci z zadnym ich produktem i jakos wybitnie mnie nie kusza ;P
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem jak mam to rozumieć ..... ?
Usuńwcześniejszy komentarz nie był do konca przemyslany więc prostuje :): (...)Już tyle razy zawiodłam się na produktach do kąpieli firmy BingoSPA, a nadal po nie sięgam.(...) a mimo to nawiązałaś dalszą współprace z marką i zaopatrzyłaś się w kolejne produkty do kąpieli :) (sama też nie raz dawałam rożnym kosmetykom 2 szanse) jednak coś w produktach być musi, że pomimo zawodu do nich wracasz. Ja naczytałam się paru negatywnych opinii, chociażby obiecali nie wiadomo jakie rezultaty, to się nie skuszę ;)
UsuńJa bym aż tak ostro o nim nie pisała. W końcu robi co ma robić, nie wysusza skóry, dobrze się pieni. Brakuje mu jedynie zapachu. Wiem, że to dość istotne, ale to jednak nie perfumy gdzie zapach i jego trwałość są głównym wyznacznikiem. Szkoda jednak, że nie pachnie. Uwielbiam ładnie pachnące produkty do mycia ciała.
OdpowiedzUsuńKasiu w żelach pod prysznic tak jak pisałam szukam głównie pięknego zapachu i dla mnie to właśnie zapach jest wyznacznikiem. W tym żelu większość zapewnień producenta nie sprawdza się tak więc jak dla mnie BUBEL ;)
UsuńJa też często daje się nabrać obietnicom producentów. Szkoda ze bingo nie podaje składów na stronie.
OdpowiedzUsuń