Pod koniec zeszłego roku do testów otrzymałam od sklepu Jalyd przeróżne kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji włosów. Między innymi 3 produkty firmy Re. Idra
Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami moimi odczuciami po przetestowaniu
szamponu i Idro serum
Może na początek kilka słów o szamponie restrukturyzacyjnym Re.idra, który znajduje się w oryginalnej buteleczce, która niestety nie chce współpracować z moim aparatem dlatego też zdjęcia nie są zbyt wyraźne ;/
Według opisu producenta szampon ten ma nawilżyć, odżywić i zregenerować nasze włosy przywracając im naturalny blask.
Bardzo ciekawy jest sposób użycia.
Szampon nakładamy na czyste (!!!), czyli już umyte, wilgotne włosy.
Hmm dla mnie zadaniem szamponu jest oczyszczenie włosów, ale że ten nie zawiera (teoretycznie) substancji myjących musiałabym najpierw umyć włosy "normalnym" szamponem i dopiero później użyć szamponu restrukturyzującego Re. Idra.
Jeśli chodzi o skład tego szamponu to może przerazić
Długi prawda ? ;> A dokładnie prezentuje się tak:
Jak widać po składzie jednak detergenty myjące choć delikatniejsze niż SLES, SLS znajdziemy w tym kosmetyku (Sodium Myreth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine) dlatego też używałam tego szamponu "normalnie", czyli myłam nim włosy ;)
Szampon jest bezbarwny, dość lejący i ma bardzo przyjemny, delikatny zapach.
Pieni się świetnie! Wystarczy naprawdę niewielka ilość szamponu żeby uzyskać dużą ilość piany.
Jeśli chodzi o działanie to mam mieszane uczucia.
Włosy są co prawda błyszczące, miękkie, sprężyste i mniej podatne na puszenia, ale efekty nie są jakoś spektakularne. Jest to dobry produkt, ale niczym się nie wyróżnia, nie daje żadnego efektu wow. Jego cena niestety nie należy do niskich. - 250 ml szamponu kosztuje 49 zł ;/
Jeśli chodzi o Re.idra Idro serum to używam go już prawie rok i nie zużyłam nawet połowy produktu. Wydajność jestem na 6! ;)
Buteleczka z pompką o pojemności 80 ml również ma ciekawy kształt.
Produkt ma żelową, gęstą konsystencję i nie ma problemu z jego wydobyciem.
Zapewnienia producenta zostały spełnione:
Na moje włosy nakładam 2 porcje serum i to w zupełności wystarcza.
Mimo, że w składzie znajdziemy substancje zapachowe, to produkt zaliczyłabym do bezzapachowych.
W składzie znajdziemy silikony lotne( cyclopentasiloxane) , ale także dość wysoko jest olej awokado (persea gratissima).
Tak jak już wspomniałam serum spełnia obietnice producenta.
Włosy są jedwabiście miękkie, błyszczące i zdyscyplinowane.
Moje włosy po użyciu serum są wygładzone i proste bez użycia prostownicy ;)
Plusem jest to, że produkt ten nie przetłuszcza włosów i nie obciąża ich.
Serum jak najbardziej moje włosy polubiły i jeśli używacie tego typu produktów to mogę Wam je polecić ;) Cena niestety nie jest niska ponieważ za 80 ml serum zapłacimy 59 zł, ale wydajność sprawia, że opłaca się zainwestować ;)
Znacie produkty do włosów Re.idra ?
Trochę sporo jak na szampon tak napakowany chemia. Juz wole jakiś ekologiczny szampon w tej cenie gdzie przynajmniej skład jest bezpieczny. Zależy co na kogo działa.
OdpowiedzUsuńWłaśnie patrząc na skład szamponu miałam napisać, że są detergenty więc WTF? :D
OdpowiedzUsuńNo,niby idea piękna,a tyle chemii :/ Ja stawiam na naturalne szampony
OdpowiedzUsuńto serum mogłabym wypróbować, ale na razie mam taką listę że no : p
OdpowiedzUsuńsam sklad choc dlugi to nie jest najgorszy, duzo ekstraktow, proteiny jedwabiu... no ale chyba nie urzeka na tyle by dać za te produkty tyle kasy
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki, jednak jest jedna rzecz, która odstrasza... cena. Po jakości produktu to kolejna rzecz, na która zwracam uwagę. Ogólnie przyszła jesień a ja złapałam jakiegoś hopla na punkcie pielęgnacji. Hmm chyba się starzeje :D
OdpowiedzUsuńza dużo jak dla mnie składników
OdpowiedzUsuńOpakowanie podobne do tych ziajowych.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych produktach
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki :) Ja kocham olejki i odżywkę Kallos :)
OdpowiedzUsuń