Podsumowanie akcji "październik miesiącem bez zakupów kosmetycznych"

Dzisiaj światowy dzień oszczędzania ;)
Jest to chyba najlepszy czas na podsumowanie październikowej akcji

W akcji oprócz mnie udział wzięły: 

Jeśli o kimś zapomniałam proszę się przypomnieć ;)

Jeśli chodzi o mnie to przyznam się, że było ciężko. Bardzo ciężko!
Doszło do mnie, że mam problem z niekupowaniem ;/  Naprawdę!
Chyba czas się przyznać do tego, że jestem .....
że jestem ....
że jestem ....
uzależniona od kupowania kosmetyków

Gdy odwiedzałam jakiś sklep modliłam się żeby nic z kosmetyków nie było w promocji.
Do rossmana nie zaglądałam, ale denerwowały mnie informacje o promocjach w sklepach kosmetycznych, które wyjątkowo często pojawiały się na blogach koleżanek blogerek.
O zakupach też ciężko było mi czytać notki.

Jestem z siebie dumna, bo nie przybyło mi żadnego żelu pod prysznic, lakieru do paznokci czy balsamu do ciała, a do tych kosmetyków mam słabość zwłaszcza, że bardzo często są w promocji ;p
Jednak  w zeszłym tygodniu musiałam zamówić kilka produktów do pracy (maseczkę wybielającą z kwasami, borowinę do masażu i kilka innych maseczek) i wtedy moja słaba silna wola wygrała i kliknęłam tonik z kwasami (bo wszystkie toniki mi się skończyły) dla siebie oraz kilka maseczek nawilżających (dlatego, że po kwasach moja skóra wymaga większego nawilżenia) również dla mnie ...........
Tak pozostawię to bez komentarza i Wam też radzę ;p

Na szczęście miesiąc się skończył i co prawda w listopadzie nie będę miała szlabanu na kupowanie kosmetyków, ale na pewno postaram się ograniczać ;)

Dziewczyny napiszcie koniecznie jak Wam poszło ?

Buziaki




24 komentarze:

  1. Mi się udało! Wydałam jedynie 8 zł na potrzebną rzecz- więc jestem z siebie dumna!

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba przegapiłam tą akcję... ale sama sobie 2 miesiące temu zrobiłam takie postanowienie i w październiku udało mi się nic nie kupić:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam, nawet jeśli trochę uległaś:) Ja nawet się nie przymierzam do takich akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj wcale aż tak bardzo nie zgrzeszyłaś, kupiłaś tylko potrzebne rzeczy :) Podziwiam, że tak dobrze udało Ci się wytrwać bez zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam małe wpadki. ale zamknęły się w budżecie 30zł

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam tylko 3 rzeczy. Wszystko niezbędne i planowane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dobrze, że nie brałam w tym udziału :DD

    Pierwszy raz się z nią spotkałam, ale bardzo się polubiliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. gratuluję. dla mnie październik byl miesiącem sporych zakupów...

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluję! ja bym nie dała rady!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w tym miesiącu musiałam kupić puder sypki do twarzy bo dobiegł końca - sięgnął dna ;)
    Ale poza tym jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne nic mi nie przybyło.. Generalnie staram się w miarę racjonalnie kupować kosmetyki :) Jak mam już 2 żele pod prysznic to lubię je skończyć, aby nie było tłoku jakoś ;) Chociaż kiedyś potrafiłam wszystkiego mieć po 10 ;) Podoba mi się zamysł tej akcji :)
    Czekam na kolejne posty :)
    A póki co Twój blog zyskuje kolejną fankę :) :*

    OBSERWUJĘ :) :*

    Serdecznie zapraszamy do NAS
    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana i tak nieźle Ci poszło!
    Ja staram się nie kupować nic na zapas [ewentualnie jedna sztuka, aby była w domu, ale to dotyczy jedynie kosmetyków, których używam dużo i codziennie]. Chyba że jestem w Polsce i mam bagaż - wówczas zdarza mi się zaszaleć, ale to tylko dlatego, że nie mam dostępu do części produktów. Staram się też kupować tylko to co jest potrzebne i na bieżąco uzupełniam kończoce się produkty. Można się odzwyczaic zakupoholizmu :)) pomęczysz się jakiś czas, a później te wszystkie kolorowe butelki nie będą robiły na Tobie wrażenia

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna akcja. Całkiem nieźle Ci poszło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł :) muszę taki powziąć na listopad :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I tak dobrze Ci poszło :) To wyznanie z uzależnieniem prawie jak w AA :D Ja co prawda nie obiecywałam sobie miesiąca bez zakupów, ale obiecałam sobie względną wstrzemięźliwość, a skończyło się fatalnie :(

    OdpowiedzUsuń
  15. na prawde super Ci poszło, ja niby też za wiele nie kupowałam no ale a tu szampon mi sie skończył, a tu na bazarku był ładny lakier...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie kupiłam nic a nic, dałam radę! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To i tak Ci nieźle poszło skoro kupiłaś tylko potrzebne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję opanowanie. Mi nigdy nie wychodzi. Teraz staram się omijać sklepy, żeby nie kusiło :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Potrzebne rzeczy to chyba nie duże odstępstwo. Moim zdaniem masz prawo być z siebie dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie się właśnie pojawiło podsumowanie. Zamówiłam dla nas kremy pod oczy, odebrałam zamówiony jeszcze we wrześniu peeling z Sylveco i... przyznam się szczerze, kupiłam 4 saszetki Receptury Babuszki Agafii, dwie maski oraz zestaw przyspieszający wzrost włosów. Jednak, jak wiesz, dla mnie to i tak wielki sukces, że nie kupiłam nic więcej. Jestem z nas dumna, bo pięknie udało nam się ograniczyć kosmetyczne wydatki. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi raz się udało wstrzymać od zakupów,a druga taka próba zakończyła się po 3 dniach :P

    OdpowiedzUsuń
  22. masakra.ja.jestem.uzalezniona.od.kupowania.kosmetykow.okazjonalnego.ale....mania.jakas,apotem..ogladania.ukladania
    na.szczescie.podzielilam.sie.z.kuzynkami.koleznkami.mama.ale.i.tak.mam.duzoo
    co.dziwne.moj.makijaz,byl.od.19roku,zycia.acien.mialam.jeden.zloty.uzywany.na.urodziny.do.znajomych
    mialam.,prace,do,ktorej,musialam,uzywac,kosmetykow.,i.mialam.malo.teraz.nie.mam.eksponowanego.stanowiska.w.pracy.aitak.potrzebujee
    1,szuflada-cienie.do.oczu,co.prawda.szukam.promocji.nie.chodze.,do,salonow.maca,ale,to,poczucie.,winy,sephora,natura,drogerie.z.neta
    a,jeszcze.takiego,koloru.nie.mam.z.inglota.-niewazne.ze.duzoo.innych.lezyy
    2szuflkada,rozy.mam.kilkanascie.sleeka,the.balm.4to.te.najdrozsze
    pudrow,rozswietlaczy.tez.kilkanascie,moja,skora.sie.przetluszcza.ale.jak,bede,opalona.to.musi.byc.blysk.-niewazne,.ze.twarzy.prawie.nie.opalam
    nie.wiem.,jak.z.tym.skonczyc.-omijam.,sklepy.ale.jak.pojade.nawet.,raz.na.kilka.miechow.to.wyadajee,
    powinnam.naprawic.klawiature.-nie.,kupic.kwasy,fryzjera,odwiedzic.-niee.wszystko.niewazne
    niby.nie.sa.to.rzeczy.najdrozsze.wiecej.niektorzy.wydaja.na.alkohol.co.weekend,ale.,ubrania.czy.kupowanie.butow.mnie.meczy.ale.to.tylko.wstyczniu.czy.na.wyprzedazach
    to.chyba.kompleksy,mialam.ubrania.z.ktorych.wszyscy.sie.smiali.i.jakas.trauma.jest.ale.ubrania.sie.nosi.i,sie.nie.przeterminowujaakosmetykii..szkodaa
    mania.kupowania.i.zbieractwa

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...