KREMOŻEL avocado - jojoba z liposomami

W ostatniej notce pisałam o kremie, który obecnie używam każdego ranka (recenzja KLIK). 
Dzisiaj opowiem Wam o moim kremie nocnym, który zasługuje na miano odkrycia roku.
Jest w korzystnej cenie, ma świetny skład, a działanie to istna bajka.
Proszę Państwa oto on!!!!Krem roku 2014


Krem wyprodukowano i zapakowane w Polsce.

Według zapewnień producenta krem silnie regeneruje i odżywia skórę. Nadaje się do każdej cery zwłaszcza wrażliwej i naczynkowej.
Skład jest krótki i zawiera dwa oleje, które moja skóra bardzo lubi ;)
Opakowanie tego kosmetyku na pierwszy rzut oka wydaje się klasyczne - słoik z zakrętką jednak po otwarciu widzimy taki oto obrazek
Na początku nie wiedziałam jak "uruchomić" ten krem.
Dopiero po chwili zorientowałam się, że żeby wydobyć krem muszę docisnąć wieczko ;)
Bardzo pomysłowe rozwiązanie ;p
Mimo, że producent nazwał produkt kremożelem jego konsystencja w ogóle nie jest żelowa.
Jest to dość gęsty, ale lekki biały krem, który łatwo się rozprowadza i w miarę szybko wchłania pozostawiając na skórze delikatny nietłusty film.
Krem używałam na noc przez miesiąc. Niestety 30 ml wystarcza na krótko zwłaszcza gdy stosuję się go nie tylko na twarz, ale również szyję i dekolt.
Na ostatnim miejscu w składzie występuje parfum więc myślałam, że krem będzie jakiś zapach miał. Jednak dla mojego nosa jest on bezzapachowy.

Działanie kremu  jest fenomenalne! Przynajmniej dla mnie.
Krem w ciągu 3 nocy tak poprawił stan mojej skóry, że gdybym nie widziała to bym nie uwierzyła ;)
Idealne nawilżenie, zero suchych skórek, zero zaczerwienień, świetne łagodzenie podrażnień i stanów zapalnych, pełna regeneracja.
 Elastyczna, wzmocniona, uspokojona  i zdrowa cera  to efekt używania tego kremu!
Rano, aż miło było przeglądać się w lusterku ;)
Krem Gulivere Polska jest niesamowity. Taki niepozorny, a taki dobry.

W dodatku TUTAJ można go kupić za uwaga! .... 13 zł! Szok! ;)

Zdecydowanie jest to moje kosmetyczne odkrycie i śmiało mogę Wam ten krem polecić.
Jak tylko zużyję kremy które czekają w szafce to na pewno do niego wrócę ;)
Ba! wypróbuję inne warianty, bo czuję że również się nie zawiodę ;)




19 komentarzy:

  1. myślę, że to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapisuje i jak bede szukała kremu to go biorę <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ale mnie zaciekawiłaś tym kremem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy produkt,zapamiętam go

    OdpowiedzUsuń
  5. Już samo opakowanie mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe cudo! chętnie bym go potestowała, ale oczywiście jest problem - dosępu do niego brak… :(

    OdpowiedzUsuń
  7. moja naczynkowa skóra wręcz błaga mnie, żebym go teraz kupiła!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już wczoraj mnie tak zachęciłaś, że nie omieszkam się zainteresować tym właśnie kremem. Niech no tylko miesiąc bez wydatków kosmetycznych się skończy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle dobroci za tak śmieszną cenę!? Będę na niego polować, chociaż fanką tego typu opakowań nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak skończę zapasy to chętnie mu się przyjrze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O nie! Tak mnie nakręciłaś na ten krem, że muszę go mieć! A miałam nic nie kupować:D Właśnie takiego efektu potrzebuję, moja skóra twarzy to ostatnio wióry.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nazwa bloga świetna. Jestem tu pierwszy raz a tu recenzja zupełnie dla mnie nieznanego kremu, który i mnie by się przydał do tego cena zachęca.
    Zostaję na dłużej.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  13. jak najbardziej czuję się skuszona :) Nie ma nic lepszego jak z przyjemnością patrzeć w lusterku na swoją cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej marki, ale zapasy mam takie, że pewnie długo nie będę się rozglądała za nowym kremem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie szukam czegoś do mojej naczynkowej cery, dzięki za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. kupiłam przez głupi przypadek na jakimś kiermaszu ekologicznym i nie mogłam uwierzyć ,ze działa! Ale działa!!!! Jest doskonały.
    Żeby tylko producent się nie rozpuścił i nie zmienił składu lub proporcji.

    OdpowiedzUsuń
  17. kupiłam przez głupi przypadek na jakimś kiermaszu ekologicznym i nie mogłam uwierzyć ,ze działa! Ale działa!!!! Jest doskonały.
    Żeby tylko producent się nie rozpuścił i nie zmienił składu lub proporcji.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...