Olej kokosowy podbił blogosferę jakiś czas temu. Większość blogerek była zachwycona działaniem.
Włosomaniaczki prezentowały błyszczące, zregenerowane włosy. Posiadaczki cery suchej również chwaliły zarówno olej jak i masło kokosowe.
Ja tak do końca nie byłam przekonana do cudownych właściwości oleju czy masła kokosowego.
Jakiś czas temu do testów otrzymałam
masło kokosowe firmy Estien
Masło kokosowe tak jak olej kokosowy wykazuje szereg właściwości.
Głównie natłuszcza i nawilża, ale także działa antybakteryjnie .
Masło kokosowe powstaje poprzez spadek temperatury - poniżej 25 stp. C oleju kokosowego.
Gdy na kilka tygodni temu pogoda była upalna miałam olej kokosowy, a teraz mam masło ;p
Produkt ten nie pachnie. Jest w zależności od konsystencji albo biały (masło) albo żółty (olej).
Stosowałam go głównie do ciała - jak balsam, ale można też używać na włosy. Ja nie próbowałam, bo jak wiecie jeśli chodzi o włosy to wolę gotowe kosmetyki ;p
Masło kokosowe mogłoby się wydawać, że jest bardzo tłuste, ale na skórze nie tworzy tłustego filmu. Wręcz przeciwnie - ładnie się wchłania i od razu pielęgnuje skórę.
Przynosi ulgę po opalaniu, albo gdy skóra ulegnie uszkodzeniu. Z tego produktu korzystała cała moja rodzina i zarówno tata jak i mama są zadowoleni, bo ich skóra jest nawilżona, zregenerowana. Tata używał też tego masła gdy miał opryszczkę wargową. Co prawda opryszczka szybciej nie znikła, ale usta nie były tak spierzchnięte i suche jak zawsze. Ja z działania masła kokosowego jestem zadowolona, ale nie na tyle żeby zostać jego fanką.
Jeśli jesteście ciekawi jak to masło zadziała na Waszą skórę zajrzyjcie tutaj.
Za 125 ml zapłacicie niecałe 15 zł
Jestem ciekawa Waszego zdania na temat masła bądź oleju kokosowego.
Ja uwielbiam nierafinowany olej kokosowy, zazwyczaj mam stałą konsystencję i ma wspaniały kokosowy zapach :) Masła kokosowego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos, więc chętnie bym go przetestowała :D
OdpowiedzUsuńja lubie te pachnące wersje : p bo olej kokosowy to u mnie szybko znika z racji olejowania włosów : p
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że masło kokosowe daje ulgę po opalaniu ;D A ostatnio miłam nieźle spieczone na czerwono ciało :D
OdpowiedzUsuńMasła kokosowego jeszcze nie miałam, ale to tylko kwestia czasu. Chcę!
OdpowiedzUsuńJa używam oleju kokosowego tylko w kuchni, świetnie się sprawdza do smażenia naleśników lub podsmażania kurczaka, nadając mu delikatnie słodkawy posmak. Jednak ja mam wersję zapachową, przepięknie pachnącą kokosankami :)
OdpowiedzUsuńMam olej kokosowy i najczęściej używam go zamiast balsamu lub czasami na ust i pod oczy. Mam w planach wypróbować jeszcze na włosach i twarzy ale ciągle trochę się obawiam.
OdpowiedzUsuńZ masłem styczności nie miałam, ale olej kokosowy jakoś totalnie się u mnie nie sprawdził:/
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować ;) po wielu tak pozytywnych opinii dotyczących oleju kokosowego i jego działaniu ;)
OdpowiedzUsuńTytuł wpisu przyprawił mnie o mdłości - nienawidzę zapachu kokosa! Uspokoiłam się po fragmencie: produkt ten nie pachnie :) Na pewno go kupię i to będzie dokładnie ta wersja :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos w każdej postaci! :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się nigdy z tą firmą, a sama kokos uwielbiam w każdej postaci :D
OdpowiedzUsuń