Super urlop, słońce, woda
podczas lata sił Ci doda!
Żeby słońce nie szkodziło
i Twej skórze
dobrze było
z filtrem kremów wciąż używaj
na całego odpoczywaj!!!
O tym, że latem obowiązkowe jest używanie kremów z filtrami wiedzą wszyscy.
W sumie to przez cały rok powinno się ich używać, a latem to już obowiązkowo.
Nie napiszę o szkodliwości promieni słonecznych, bo o tym głośno w mediach, na blogach i ogólnie wszędzie. Wspomnę tylko, że słońce (niekoniecznie opalanie) jest nam potrzebne do syntezy witaminy D, która odpowiada za właściwą pracę mięśni, chroni serce, wzmacnia stawy i układ odpornościowy.
Jeśli chodzi o kremy ochronne z filtrami to nie mam zbyt dobrych wspomnień.
W zeszłym roku testowałam kremy ziaja, które niestety się u mnie nie sprawdziły.
W tym roku do mojej kosmetyczki wpadł ochronny krem Soraya z SPF 25
Pewnie część z Was uważa, że SPF 25 nie zapewni właściwej ochrony jednak w ramach ciekawostki przypomnę, że produkty z SPF 2 blokują 50% promieniowania, z SPF 15 - 93,3%, SPF 30 - 96,7%, a te z SPF 50 - 98%
Dla mnie krem ten okazał się strzałem w 10!
I mogę Wam go z czystym sumieniem polecić.
Producent obiecuje (jak zawsze) dużo:
Muszę przyznać (co rzadko się zdarza), że tutaj obietnice producenta są w 100% spełnione.
Szok, prawda ? ;>
Krem zawiera fotostabilne filtry.
Skład prezentuje się tak:
Krem jest gęsty, ale nie tłusty. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, a jedynie lekki ochronny film. Rewelacyjnie współgra z podkładami, kremami tonującymi czy kremami BB.
Do tego ślicznie, dość intensywnie pachnie, ale zapach szybko się ulatnia więc osoby wrażliwe nie będą się męczyć.
Do tego ślicznie, dość intensywnie pachnie, ale zapach szybko się ulatnia więc osoby wrażliwe nie będą się męczyć.
Najważniejsze, że nie bieli skóry oraz jej nie przetłuszcza.
Co najlepsze - producent nic nie wspomina o matowieniu cery, a krem ładnie i na długo matuje skórę dlatego też rewelacyjnie sprawdza się przy cerze tłustej!
Oprócz właściwości ochronnych - przeciwsłonecznych, krem bardzo dobrze pielęgnuje skórę - nawilża ją, wygładza i łagodzi podrażnienia!
Pewnie jesteście ciekawe czy zapycha ? ;>
Dużo kremów z filtrami niestety ma tendencję do zapychania. Ten na szczęście nic złego nie robi. Nie zauważyłam zwiększonej ilości nieprzyjaciół lub wysypu zaskórników. Dlatego też polecam go osobom mającym problem z trądzikiem!
Pewnie jesteście ciekawe czy zapycha ? ;>
Dużo kremów z filtrami niestety ma tendencję do zapychania. Ten na szczęście nic złego nie robi. Nie zauważyłam zwiększonej ilości nieprzyjaciół lub wysypu zaskórników. Dlatego też polecam go osobom mającym problem z trądzikiem!
Jak na razie jest to najlepszy krem z filtrami jaki miałam.
Jego cena również jest przyjemna - 12-15 zł!
Tak więc jeśli jeszcze nie miałyście tego kremu, a szukacie kremu z filtrami, który nie powoduje świecenia skóry to ten krem z Soraya jest dla Was!
Pamiętajcie, że latem należy nie tylko chronić twarz, ale równie szyję, dekolt i ramiona!
Stosujecie kremy z filtrami ? ;>
Cenowo atrakcyjny jak za taki filtr.
OdpowiedzUsuńStosujemy cały rok kremy z filtrami!
OdpowiedzUsuńOo właśnie jestem na etapie poszkuiwania takiego kremu na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie taki sprawić :) Zapraszam do siebie. :)
OdpowiedzUsuńJa niestety też mam problem z cerą, dużo produktów mnie zapycha. Cena niewysoka, a krem wydaje się ciekawy :) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńja stosuję, ale na twarz najchętniej 30 a nawet 50 :)
OdpowiedzUsuńJa na razie też szukam :)
OdpowiedzUsuńKrem ochronny do twarzy z filtrem 25, to krem konieczny nie tylko na urlopie ale też stosuję go zamiast kremu na dzień w upalne słoneczne dni. Zapewnia bardzo dobrą ochronę i nawilża.
OdpowiedzUsuńJa do twarzy mam Vichy 50+ - jest rewelacyjny, mogę polecić, choc trochę droższy, ale sprawdza się świetnie
OdpowiedzUsuńja mam z pharmaceris i jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem chyba w tamtym roku, przez chwilę bo koszmarnie szczypał w oczy i zapchał, nie wiem czy producent od tamtego roku nie zmienił składu więc możliwe że to nie ten sam krem co mój
OdpowiedzUsuńCiekawy, rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i bardzo się polubiliśmy. Ziaja niestety i u mnie poległa, bo zostawiała na skórze tłusty, nieprzyjemny film. Ten krem tego nie robi, jak wspomniałaś świetnie współgra z podkładami i kremami tonującymi, nie przetłuszcza cery, nie spływa ze skóry. Jest świetny.
OdpowiedzUsuńJednak dla mnie 50 to mus, przy 25 potrafiłam sie spalić, więc to znaczy ze jednak jest różnica. A spalenie to juz mały pikuś, jak karcenogeneza pojawia sie długo przed tym jak pojawia sie stan zapalny...
OdpowiedzUsuńFajny krem :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego kremu, bo do tej pory kosmetyki Sorai mnie raczej rozczarowywały.
OdpowiedzUsuńBardzo go lubiłam w zeszłym roku, zużyłam chyba z 5 tubek :)
OdpowiedzUsuńTeraz nie rozstaję się z filtrami ziaji spf 50 - antyoksydacyjna i matująca :)
Brzmi ciekawie skoro nie zapycha a nawet matuje cerę :)
OdpowiedzUsuńMatowienie? Przy mojej cerze coś wspaniałego! :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zmobilizować do jego stosowania, bo słońca coraz więcej ;)
Mam wiele znamion, dlatego regularnie używam kremów z filtrem. Chronię się od stóp do głów:) Gdy wychodzę z domu w krótkich spodenkach, smaruję nogi:)
OdpowiedzUsuńCzaję się na filtr do twarzy, ale boję się, że mnie zapcha :.
OdpowiedzUsuńTen krem nie zapycha, dla mnie est super, używam go już trzeci sezon i nigdy nie robił mi żadnych problemów z cerą.
OdpowiedzUsuńten krem jest super używam już drugi sezon i naparawde dobrze chroni przed słońcem a do tego jest lekki i nie zapycha- polecam :)
OdpowiedzUsuńMam cerę skłonna do przebarwień i w ubiegłym roku w słoneczne dni smarowałam nim twarz nie tylko na plaży. Wynikm jest taki, że przebarwień nie przybyło, więc zdecydowanie ok
OdpowiedzUsuń