Płyn micelarny to kosmetyk, który od kilku lat regularnie gości w mojej kosmetyczce.
Będąc kilka tygodni temu w rossmanie mój wzrok przykuł nowy kosmetyk firmy Bielenda z serii esencja młodości - nawilżający płyn micelarny
Skuszona promocyjną ceną (7,99 zł), innowacyjnością oraz informacjami takimi jak:
*24 h nawilżenie,
*0% sztucznych barwników, parabenów i SLS-u
wrzuciłam produkt do koszyka.
Niestety z tym panem się nie polubiłam i żałuję wydanych na niego 8 zł ;/
Na stronie producenta przeczytamy zachęcający opis produktu:
W bardzo poręcznej butelce mieści się 200 ml bezbarwnego, pięknie pachnącego płynu.
Kosmetyk ten przeznaczony jest do oczyszczenia skóry twarzy, szyi oraz demakijażu oczu.
Producent wspomina, że nawet cera wrażliwa może być potraktowana tym kosmetykiem.
Największym problemem tego płynu jest to, że strasznie, ale to strasznie podrażnia oczy.
Po przetarciu moje oczy są zaczerwienione, pieką, szczypią i łzawią ;/ i jeszcze zachodzą mgłą!
Tak więc jako produkt do demakijażu oczu nie sprawdził się.
Jeśli chodzi o twarz to jest już lepiej choć czasochłonne jest oczyszczenie twarzy przy pomocy tylko tego płynu. Niestety płyn ten delikatnie się pieni i pozostawia lepiki film. Zdecydowanie nie jest to kosmetyk dla mnie ;/
Za to moja mama nawet się z nim polubiła i całe szczęście przygarnie go, bo szkoda by mi było wylać do zlewu 8 zł ..... ;(
Nie mogę się wypowiedzieć co do działania pielęgnacyjnego choć wydaje mi
się, że producenta trochę poniosła fantazja gdy pisał o właściwościach
tego kosmetyku.
Jestem bardzo ciekawa czy znacie te nowości Bielendy, która powstała przy użyciu technologii ciekłokrystalicznej 7 D (cokolwiek to znaczy) ??
Dla mnie ideałem w tej kategorii jest mleczko micelarne Perfecta. Jak tylko je gdzieś widzę - biorę!
OdpowiedzUsuńmleczko micelarne ? hmmm muszę się rozejrzeć ;)
UsuńSzkoda, że podrażnia...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciekawe, co to jest za technologia 7D ;-)
Mam ten płyn, kupiłam z ciekawości i jest beznadziejny. Oczu nie zmywa w ogóle, tylko robi jedną wielką pandę. Nie podrażnił moich oczu, ale może dlatego, że po dwóch płatkach dałam za wygraną i chwyciłam za płyn dwufazowy. Makijażu z twarzy też nie zmył dość dokładnie. I teraz nie mam co z nim zrobić. Zużyję pewnie jako tonik do porannego przemycia twarzy, z nadmiarem sebum po nocy chyba sobie poradzi?
OdpowiedzUsuńJakoś nie potrafię się przekonać do kosmetyków tej firmy, miałam kiedyś kremy, balsamy do ciała na cellulit, rozstępy i nie wiem co jeszcze, a efekty były zerowe i portfel lżejszy ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam go.
OdpowiedzUsuńNie miałam wielu płynów micelarnych, ale chyba zatem na ten nie ma co się łasić :)
OdpowiedzUsuńLepki film? Brrr... Nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńo nieeee, jak nie można nim oczu zmywać to nie dla mnie...
OdpowiedzUsuń7 D? Serio? Może 7 razy do dupy :P
OdpowiedzUsuńdobre ;p
Usuńmnie pewnie też by szczypał w oczy bo mam bardzo wrażliwe
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził do oczu, ja dlatego w ogóle nie przepadam za micelami
OdpowiedzUsuńKiedyś zachwycałam się mleczkami, teraz przeważnie wybieram płyny. To chyba kwestia przyzwyczajenia.
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam całkiem przyjemny kolor lakieru :)
Pozdrawiam.
Ojj, jak zostawia lepkość, to zdecydowanie też nie dla mnie
OdpowiedzUsuńnie miałam i raczej nie wypróbuje jak podrażnia oczy :)
OdpowiedzUsuńJak podrażnia to absolutnie u mnie nie zagości!
OdpowiedzUsuńCzęsto korzystam z płynów w ostatnim czasie, ale całkiem nie zastąpiły mi żeli/pianek do mycia.
Bielenda ma jakiś problem z micelami. Ten PRO w żelu piecze okropnie!
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili pomyślałam, że muszę kupić, skoro są w biedronce..., ale skoro podrażnia oczy to nie dla mnie :( Moje są bardzo wrażliwe.
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie używałam tego płynu
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? MOJE MAGAZYNOWE STYLIZACJE I MAKIJAŻE
Nie znam tego plynu,jesli chodzi o kosmetyki pielegnacyjne i do demakijazu to u mnie nudno,bo uzywam od lat stslego zestawu ...niechetnie zmieniam.Nie szaleje jak z kolorowka...moje ukochsne plyny micelarne sa z Pharmaceris i Sephory
OdpowiedzUsuńoj chyba by mi się nie spodobał
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że bym go nie polubiła niestety... Jeszcze się nie spotkałam, by płyn micelarny pozostawiał lepką warstwę.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za tą firmą.
OdpowiedzUsuńBędę omijała ten płyn szerokim łukiem, ponieważ mam wrażliwe oczy i nie lubię lepkiej powłoczki.
OdpowiedzUsuń