Soraya BodyDiet24 Wyszczuplenie i ujędrnienie

Wiosną do drogerii trafiły nowe kosmetyki wyszczuplające firmy Soraya z serii Body Diet24
Producent zapewniał, że dzięki innowacyjnemu mechanizmowi działają bezpośrednio na komórki tłuszczowe i gwarantują efekt kosmetycznej liposukcji. 
Jak wiadomo obiecywać można wiele,a  rzeczywistość i blogerki weryfikują te zapewnienia.
Kilka tygodni temu pisałam o balsamie, który miał działać antycellulitowo i wyszczuplająco. Czy działał dowiecie się z tej recenzji ( KLIK).
Dzisiaj opowiem o jego bracie balsamie, którego zadaniem jest 
Zapewnienia producenta są naprawdę kuszące
Po miesiącu stosowania mogę stwierdzić, że wersja wyszczuplanie i ujędrnienie w swym działaniu jest lepsza niż wersja antycellulit i wyszczuplenie jednak zarówno pierwszy jak i drugi balsam efektu WOW nie wywołał. Co do wyszczuplenia to wiadomo nie od dziś, że sam krem nie zdziała cudów dlatego też zapewnienia producenta o technologii kosmetycznej liposukcji są na wyrost i  trzeba je traktować z przymrużeniem oka. Za to ujędrnienie to już inna bajka i akurat w przypadku tego kremu ujędrnienie jest. Może nie jest one spektakularne, ale na pewno da się je zauważyć.
Skład kremu  jest identyczny jak u jego brata  co jest zastanawiające ...
Krem ma lekką konsystencję, błyskawicznie się wchłania i daje delikatny (!!!) efekt chłodzenia.
Stosowałam go raz dziennie (producent zaleca 2 razy) dzięki czemu wystarczył na ponad miesiąc. Ujędrniałam i wyszczuplałam brzuch, uda i pośladki. Zapach kremu jest  przyjemny, lekko miętowy. Działanie jest zadowalające choć miałam lepsze balsamy wyszczuplająco-ujędrniające. Tak jak zapewnia producent krem lekko ujędrnia i uelastycznia skórę, dość dobrze ją nawilża, ale na pewno nie powoduje wyszczuplenia.

Jeśli miałabym ocenić ten kosmetyk dostałby ocenę dostateczną, czyli 3 ponieważ jest średniaczkiem i na ocenę dobrą trochę mu brakuje.
Jeśli jesteście ciekawi kosmetyków Soraya BodyDiet24 rozejrzyjcie się po drogeriach jako, że cena tak jak zapewniania producenta jest kusząca (ok 12-15 zł za 200 ml) i możecie na własnej skórze przekonać się czy kosmetyk ten działa ;)

Życzę Wam przyjemnego tygodnia! Mój będzie imprezowy ponieważ  w  tym tygodniu przypadają moje "naste" (tak, tak naste i proszę mi się drwiąco nie uśmiechać) urodziny ;) 
Z tej okazji szykuję dla Was niespodziankę dlatego zostańcie ze mną ;)


19 komentarzy:

  1. skończył mi się własnie balsam, wiec musze się rozejrzeć za jakimś jego zastępcą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie ta seria. Ciekawe z tym składem, skoro to samo a działa na ciebie inaczej ... :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta cała seria kosmetyków, ale w obecnej chwili mam tyle tego typu produktów, że ich zużycie zajmie mi wieki ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem wierna serum Eveline ale to też wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się 18tych urodzin Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słońce, powiększaj zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie przekonuje mnie Soraya;/
    uwielbiam Eveline

    OdpowiedzUsuń
  8. ale szkoda za to eveline jest fajny ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja go właśnie zaczęłam stosować. Ciekawa jestem czy u mnie też spisze się lepiej niż wersja antycellulitowa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy23/6/14 13:30

    Na kolejnym blogu spotykam się z tymi kosmetykami. Chyba się muszę nimi zainteresować :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja niestety nie bardzo wierzę już w takie kosmetyki , w pewnym wieku pomaga już tylko dieta i ćwiczenia . Ale fajnie gdy kosmetyk dobrze traktuje skórę i poprawia jej wygląd :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten balsam i czeka na swoją kolej :) Ciekawe jak się u mnie sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawią mnie te nowości :) dużo o nich słyszę ostatnio :)
    Miłej imprezy / imprez ? :D pozdrawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam okazji poznać jeszcze żadnego z nich

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie bardzo fajnie się sprawdza wersja antycellulitowa - faktycznie daje efekty :) To dobrze, bo do urlopu już tylko kilka dni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dawno, dawno temu Soraya zraziła mnie do siebie, i niestety nie potrafię sie znowu przekonać do ich kosmetyków...
    Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziwna sprawa z tym składem hmm... Ja też trochę jestem zrażona do Sorayi. Ostatnią rzeczą jaką kupiłam był tonik nawilżenie&dotlenienie, który po pierwszym użyciu trafił na dno szafy. Co do tych wyszczuplających kosmetyków, to wiadomo, też średnio w nie wierzę, ale kupiłam ostatnio z Eveline serum o głupiej nazwie diamentowe 4D. Coś tam działa, ale jest po nim tak zimno, że aż kwiczę :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten na rozstępy daje piękne efekty! Jeśli reszta też tak dobrze działa,to kupuje je wszystkie w ciemno:)

    OdpowiedzUsuń
  19. świetna seria która okazała sie być naparawde skuteczna- kremy działają- skora jest ujędrniona, wygląda szczuplej, cellulit jest mniej widoczny- naparawde super efekt - polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...