Mallorca i Polynesian Noni - eliksir do kąpieli BingoSPA

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju dodatki do kąpieli. 
Płyny, żele które zawierają nuty dalekich krajów bardzo często goszczą w mojej łazience ponieważ dzięki nim choć przez kilka chwil mogę "pobyć" na egzotycznej wyspie lub dalekiej północy.
Dla mnie każdy kraj ma swój unikalny zapach i co niektóre żele potrafią ten zapach oddać. 
Dla przykładu płyn do kąpieli Santorini z Oriflame  (KLIK
faktycznie ma w sobie coś z zapachu Grecji. 
Obecnie na wannie stoją dwa eliksiry do kąpieli z BingoSPA
które zabierają mnie w podróż na Majorkę lub na Polinezyjskie wyspy 
Wyglądają egzotycznie, prawda ?? Opis producenta  oczywiście również zachęca do zakupu. 
No bo kto by nie chciał choć przez chwilę pobyć na pachnącej brzoskwiniami Majorce  albo powdychać zapach owoców Noni.
Oba płyny znajdują się w klasycznej, przezroczystej butelce o pojemności 1 L. Ich  konsystencja jest bardzo wodnista przez co nie są wydajne i należy uważać podczas nalewania.

Wersja Mallorca  pachnie przepięknie choć bardziej przypomina pomarańcze niż brzoskwinie. 
Niestety obłędny zapach jest tylko w butelce. W kontakcie z wodą eliksir staje się bezzapachowy ;/ Co prawda dobrze się pieni i nie wysusza skóry jednak zapach to dla mnie podstawa. Tak jak wspomniałam nie wysusza skóry, ale też jej w żadne sposób nie pielęgnuje. Producent obiecuje nawilżenie (poprzez dodatek masła Shea), ale ja nic takiego nie zauważyłam ;/ 
Dla mnie ten eliksir  pięknie wygląda i cudownie pachnie, ale tylko w butelce.

Jego zielony brat - Polynesian Noni
ma trudny do określenia zapach. Owoców Noni mi nie przypomina. Gdy go powąchałam to skojarzył mi się z męskim szamponem. Zapach jest świeży aczkolwiek bez rewelacji. Również daje dużo piany i... niestety nie pachnie w wannie ;/
Czy tak jak pisze producent działa odżywczo ? Hmmm skóra jest po kąpieli gładka i jakby lepiej nawilżona, ale nie przypisałabym temu produktowi nadzwyczajnych właściwości.

Oba produkty dostępne są w BingoSPA sklep w cenie 10 zł ( za litr).

Znacie kosmetyki do kąpieli tej firmy ?
Lubicie podróżować w wannie ? ;>

11 komentarzy:

  1. Anonimowy5/6/14 21:14

    Nie miałam jeszcze kosmetyków z BigoSpa

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam zieloną wersję eliksiru oraz płyny do kąpieli tej samej firmy i zastanawiam się czym się od siebie różnią prócz nazwy;) Szału z nimi nie ma, ale pienić się pienią, a to akurat lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kilka ich kosmetyków, ceny fajne, ale tak jak piszesz, co do jakości to z reguły średniaczki, moje serce skradł tylko ich szampon 7 ziół
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie pachną w wannie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba z chęcią bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy już nie robi się zwykłych płynów do kąpieli? Eliksiry, pianki, kawior... Kiedyś, w dzieciństwie, uwielbiałam dodawać do wanny zwykłą sól Kinga. Pachniała, pieniła się i miała różne kolory, w zależności od nastroju czy ochoty. Szkoda, że nie pachną. Nawet gdybym miała wannę, z tego powodu bym się na nie nie skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. a myślałam, że będą ładnie pachnieć i umilać kąpiel :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda,że nie pachną :/ a zamysł taki fajny

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Niestety nie mam wanny :(.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że się tak dobrze pienią więc szkoda, że nie czuć w wannie zapachu bo wtedy byłyby warte wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...