Kosmetyki wyszczuplające to bardzo kontrowersyjny temat.
Chyba już żadna z nas nie wierzy, że krem, serum czy peeling nas
wyszczupli (nie mylić z odchudzeniem!).
Sama w takie bajki nie wierzę.
Przez dłuuugi czas byłam przeciwniczką tego typu kosmetyków.
Jednak rok temu spotkałam się z pierwszym żelem, który faktycznie wyszczuplił i ujędrnił moje ciało. Od tamtego czasu z namiętnością testuję kosmetyki wyszczuplające.
Jak na razie mam 2 faworytów ;)
Od miesiąca stosuję serum do ciała Soraya Body Diet24 antycellulit i wyszczuplenie
Czy to serum również znajdzie się na mojej liście "pewniaków" ?
Niestety nie! Dlaczego ? Zaraz się dowiecie.
Producent pisze dużo dobrego:
Krem dzięki zawartości nowatorskich składników aktywnych ma zredukować cellulit, poprawić jędrność i sprężystość skóry, polepszyć nawilżenie, a nawet zmniejszyć obwód ud o 2 cm.
Byłoby pięknie, prawda ?
Szkoda, że to tylko obiecanki.
Obiecanki cacanki ;/
Skład serum wygląda tak:
Nie jest źle, ale fantastycznie też nie.
Według producenta serum powinno się używać 2 razy dziennie na miejsca z nadmiarem tkanki tłuszczowej oraz celullitem.
Ja używałam tego kosmetyku codziennie wieczorem i prawie codziennie rano (zdarzało się, że rano nie miałam czasu, albo było za zimno na dodatkowe chłodzenie) na brzuch i uda.
Po 6 tygodniach "kuracji" mogę stwierdzić, że producent obiecuje wiele, ale niestety są to tylko obietnice ;/
Serum bardziej przypomina krem niż serum - jest gęste, kremowe, o bardzo ładnym cytrynowym zapachu. Efekt chłodzenia jest delikatny, ale jest ;)
Co do działania to ... hmmm i tu mam problem.
Cellulit raczej się nie zredukował, jakiekolwiek wyszczuplenia również nie zauważyłam.
Nawilżenie oraz elastyczność i sprężystość skóry może i jest lepsza, ale na pewno bez szału.
Pewnie teraz co niektórzy napiszą, że sam krem nic za nas nie zrobi.
I ja się z tym zgadzam, ale krem, a właściwie serum było dodatkiem do diety (regularne posiłki niskokaloryczne, dużo wody, bardzo mało słodyczy) oraz zwiększonej aktywności fizycznej.
Wyszczuplające i antycellulitowe serum Soraya Body Diet24 to według mnie to najzwyklejszy, chłodzący balsam do ciała. Cena jest przyjemna ok 13-15 zł. Jednak więcej na ten produkt się nie skuszę, wolę trochę dołożyć i kupić moich pewniaków 1 i 2
Jestem ciekawa czy macie doświadczenia z nowościami Soraya z serii Body Diet24 ?
nie miałam jesczze nic z tej serii. Ja narazie zachwycam się antycceluitowymi produktami z NS : p
OdpowiedzUsuńNie wierzę w działanie wyszczuplające. Mogą napiąć skórę, owszem :) ale nie spodziewam się super ubytku w obwodzie ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z tej serii, ale te obietnice o wyszczupleniu są niestety tylko obietnicami..
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę kupić i widzę że zaoszczędziłam pieniążki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego produktu antycellulitowego tej marki, wolę Eveline w tej kwestii :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to chciałam napisać :D
UsuńSłabizna ! Ja z Sorayi w tej kwestii nie miałam nic ! Jakoś sięgam po Eveline !
OdpowiedzUsuńCzyli dobrze, ze nie kupilam :D bo ostatnio sie zastanawialam :D
OdpowiedzUsuńOtrzymałam ten produkt na spotkaniu w Puławach, wczoraj pierwszy raz go użyłam wieć to nie jest czas na snucie teorii.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego chłodzącego uczucia ;P
OdpowiedzUsuńWygląda na pozór bardzo obiecująco, szkoda że w rzeczywistości zawodzi :(
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam pełnych 4 tygodni, więc wstrzymuję się z opinią jeszcze na tydzień, może dwa. Szkoda, że się nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie krem do biustu z tej serii :). To mój pierwszy tego rodzaju kosmetyk, więc nie mam porównania z innymi tego typu, ale na razie zauważyłam, bardzo dobre nawilżenie, skóra jest bardziej napięta i elastyczna i bardzo gładka :)
OdpowiedzUsuńJa w zeszłym roku używałam z tej firmy balsamu wyszczuplającego z różowym pieprzem czy coś takiego (p. Górniak reklamowała) i lipa totalna. Kiedyś miałam antycellulitowy taki pomarańczowy z Lirene o i on miał moc :)
OdpowiedzUsuńW cuda i działanie takich produktów nie bardzo wierzę, więc od jakiegoś czasu już ich nie kupuję.
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o takie produkty to jestem jak najbardziej na nie! :P
OdpowiedzUsuńu mnie praktycznie wszystkie tego typu preparaty tylko wygładzają i może lekko ujędrniają, a poza tym nic... nawet teraz wykończyłam serum Nuxe, które nie dało zadowalających efektów, niedługo o nim napiszę
OdpowiedzUsuńTego akurat nie używałam, ale mam z tej serii krem do biustu i jest genialny :)
OdpowiedzUsuńA co do ujędrniania, wyszczuplania i antycellulitowania, to moim pewniakiem też jest coś (niestety) droższego, bo kuracja dermiki - passione body. Może się kiedyś skusisz, bo jest o tyle fajna, że nie chłodzi (nie lubię tego uczucia), wystarcza na dwa tygodnie i po tych dwóch tygodniach już są boskie efekty.
A ja myślę, że już same kremy mogą wiele zdziałać. Dobre produkty używane systematycznie z porządnym masażem mogą znacznie poprawić kondycję skóry - jej jędrność i elastyczność, ale oczywiście nie zabiorą kilogramów ;) Niestety uż dawno nie używałam takich kosmetyków, bo są dla mnei za mało nawilżające, a nigdy mi się nie chce używać dwóch produktów ;)
OdpowiedzUsuńNowości od Soraya zawsze kuszą :) A wszystko przez piękne opakowania :D
OdpowiedzUsuńKrem do biustu bardzo ładnie nawilża i skóra jest przyjemnie wygładzona i bardziej elastyczna. W zasadzie dla mnie spełnienie tych warunków jest wystarczającym powodem, dla którego pochwalić ten kremik :)
OdpowiedzUsuńKremy antycellulitowe i ujędrniające są potrzebne, może nie wybawią nas od cellulitu i wiotkiej skóry w stu procentach, ale dzięki nim skóra staje się nawilżona, a dzięki temu trochę bardziej elastyczna. Oczywiście, powinien być on dodatkiem do diety i ruchu, tak jak w Twoim przypadku:)
OdpowiedzUsuńProducenci zawsze dużo obiecują, nie zawsze się wszystko sprawdza, ważne, żebyśmy znalazły ten odpowiedni dla siebie produkt:)
ja jestem z tego kremu bardzo zadowolona - naparawde super nawilża wygładza i uelastycznia skore, ja dodatkowo ćwiczę i naparawde widzę ze cellulit jest mniej widoczny :) polecam warto spróbować
OdpowiedzUsuńrewelacyjny krem od razu po nałożeniu uczucie schłodzenia skory, ja używam od 2 tygodni no i widzę ze skora wygląda lepiej :) fajna seria :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna seria kosmetyków :). Uważam, ze genialnie sprawdzi się, przy " zaawansowanym procesie odchudzania". Ja jak zawsze przed urlopem chodzę na basen i trochę ćwiczę i uważam, że te kosmetyki połączone z ruchem, to będzie zestaw doskonały :)
OdpowiedzUsuńWidzę że Soraya pędzi do przodu jk szalona. Takiej kolekcji z takimi składnikami jeszcze nie spotkałam. Cena do zaakceptowania rzekłabym nawet, że niska.No to trzeba kupić :)
OdpowiedzUsuńPiękna szata graficzna, która bez wątpienia przyciąga wzrok. Ja z pewną rezerwą podchodzę do kosmetyków, które mają wyszczuplić , ale tutaj obietnice są bardzo realne.
OdpowiedzUsuńSkład jest taki, że może pomóc w odchudzaniu, jeśli cokolwiek jeszcze robimy w tym kierunku / Mam na myśli dietkę, lub ćwiczenia / Ja zakupiłam i o efektach doniosę :). Serum antycellulitowo-wyszczyplające, bardzo przyjemnie chłodzi i mrowi, :)
0
Pierwsza obiektywna i prawdziwa opinia, którą czytam. Ja używam 3 m-ce i nie widzę obiecywanych rezultatów.
OdpowiedzUsuń