Dzień dobry ;)
Dzisiaj napiszę o kolejnym kwietniowym ulubieńcu,
o którym już Wam wspominałam w TEJ notce ;)
Zapraszam na recenzję Oleju arganowego, który przywędrował do mnie z
Sumiennie przez 5 tygodni codziennie (no prawie) stosowałam ten olej na twarz wieczorem zamiast kremu "na noc".
Przez bardzo długi czas byłam przeciwniczką stosowania olei na twarz trądzikową.
Olej arganowy zaś kojarzył mi się z cerą suchą, dojrzałą i wiotką, czyli przeciwnie do mojej cery, która jest tłusta (z dużą skłonnością do trądziku), młoda (wszak 30 na karku to taka trochę starsza młodzież ;p) i grubą (jak na cerę tłustą przystało).
Nie jest to pierwszy olej, który stosowałam. Już jakiś czas temu przekonałam się (dzięki dermogalowi i oleju jojoba) do "olejowania" twarzy ;)
Jednak nadal olej arganowy był na liście produktów zakazanych.
Dlaczego ? Nie wiem!
Dopiero gdy bardziej zainteresowałam się właściwościami olei spotkałam się z tezą, że
...olej arganowy zalecany jest przy leczeniu trądziku.
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie ;)
Jak się okazało olej arganowy ma o wiele więcej pozytywów niż mi się wydawało.
Producent wylicza, że:
Olej arganowy MANUFAKTURA APTECZNA znajduje się w ciemnej szklanej buteleczce. Pozbawiony jest konserwantów, barwników czy substancji zapachowej.
W butelce znajduje się 100% nierafinowanego oleju prosto z Maroka. Produkt posiada liczne certyfikaty ( ECOCERT, USDA Organic EU Organic farming), które potwierdzają najwyższą jakość!
Do produktu dołączona jest pipeta dzięki, której wydobycie jest łatwe i proste. Mamy też pewność, że nie wylejemy za dużo lub nie przelejemy tego marokańskiego złota.
Wiele osób nie lubi oleju arganowego za zapach. Ten olej nie pachnie (moja mama za to go wręcz wielbi)! Przez co nawet osoby bardzo, bardzo wrażliwe na zapachy mogą go używać ;)
Tak jak pisałam olej ten stosowałam głównie na twarz zamiast kremu nocnego. Na włosy nałożyłam go raz, ale niestety moje kosmyki nie lubią czystych olei. Włosy po nim nie wyglądały za dobrze. Może i były lśniące, ale za to przyklapnięte, bez życia i szybciej się przetłuszczały (mimo, że olej był dobrze zmyty). Raz w tygodniu olejem arganowym traktowałam moje dłonie i paznokcie.
Bardzo ważnej jest żeby olej ten stosować na wilgotną skórę czy włosy!
Ale teraz przejdźmy do najważniejszego! Do działania!
Jak już napisałam do pielęgnacji moich włosów niekoniecznie się sprawdził, za to z cerą poradził sobie świetnie. Po ok 10 dniach stosowania moja twarz była idealna. Mogłam wyjść bez podkładu. Szok! Rzadko mogę sobie na takie coś pozwolić ;/ Znajomi pytali co robię, że pozbyłam się niedoskonałości ;) Większość była pewna, że biorę tabletki. A tu zonk ! olej arganowy okazał się moim sposobem na trądzik ;)
I niestety gdy cera była wręcz doskonała (a był to okres Wielkanocy) postanowiłam użyć czegoś innego, nowego (będzie o tym produkcie za jakiś czas). To był błąd! Duży błąd! ;/
Stan cery znów się pogorszył! powyskakiwały ropne bąble (których już dawno nie miałam), pory się zapchały i ogólnie twarz wygląda źle. Przeprosiłam się z olejem i powoli, powolutku wracam do stanu sprzed 3 tygodni, ale jeszcze daleka droga przede mną ;/
Olej arganowy nie tylko poprawia stan cery trądzikowej i przyspiesza gojenia oraz zapobiega wyskakiwaniu nowych nieprzyjaciół. Rewelacyjnie odżywia, regeneruje i nawilża skórę.
Poprawia elastyczność i jędrność (wg mojej mamy) cery dojrzałej, wygładza zmarszczki, sprawia, że skóra jest miękka, gładka i zdrowa ;)
Dobrze wpływa też na stan paznokci, wzmacnia je, nabłyszcza, a skórki nie tworzą zadziorków ;)
Olej jest bardzo wydajny. Używam go z moją mamą prawie codziennie i zużyłam 1/3 opakowania ;)
Olej jest bardzo wydajny. Używam go z moją mamą prawie codziennie i zużyłam 1/3 opakowania ;)
Olej arganowy szczerze polecam każdemu ! A zwłaszcza osobom z trądzikiem, łojotokiem i łuszczycą. Lista sklepów gdzie można kupić (KLIK) ten olej dostępna jest TUTAJ.
kod rabatowy to: poradnikbezradnik
Jeśli chcecie być na bieżąco z informacjami o tym oleju kliknijcie
lubię to na FB ;)
lubię to na FB ;)
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na temat oleju arganowego ! ;)
Zaciekawiłam mnie - również mam cerę raczej tłustą ze skłonnością do niespodzianek, może u mnie też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJest w nim moc realna :) <3
OdpowiedzUsuńużyszałam oleju arganowego ale z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Ja uzywam migdalowego
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam używać oleju arganowego do zabiegu hammam :))
OdpowiedzUsuńMój narzeczony kupił sobie w zeszłym roku olej arganowy właśnie po to, żeby poradzić sobie z trądzikiem, niestety u niego w ogóle się to nie sprawdziło;/
OdpowiedzUsuńmoje włosy go nienawidzą i się puszą na potęgę, ale na twarz go muszę zuużyć albo do paznokci właśnie : )
OdpowiedzUsuńUwielbiamy olej arganowy i często stosujemy:)
OdpowiedzUsuńMam olejek arganowy marki Etja i jego zapach faktycznie jest specyficzny. Używam go w szkole do masażu kosmetycznego i w tej kwestii świetnie się sprawdza. U mnie na włosach też nie zdał egzaminu, na twarz go nie nakładam bo drażni mnie tłusty film, który zostawia na skórze.
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią bym przetestowała ;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olej arganowy.
OdpowiedzUsuńTeraz jest duży "bum" na ten olej :D
OdpowiedzUsuńA drogi jest cholernie :P