Długie weekendy mają to do siebie, że zbyt szybko się kończą.
Jak się okazuje długiii weekend wcale nie jest taki długi jak się wydaje.
Miałam takie plany, a wyszło jak zawsze, czyli nic. No prawie nic.
Dlatego też w to niedzielne, leniwe popołudnie zapraszam Was na Anielskie łąki.
Anielskie łąki to nic innego jak mieszanka zielonej i białej herbaty.
Herbata idealnie pasuje do dzisiejszej pogody. Aromat jest nieziemski wręcz anielski ;)
Zapach truskawki, maliny i papai w połączeniu z zieloną herbatą Sencha i białą Snow buds jest intrygujący. Napar ma słomkowy kolor i delikatny smak, bez gorzkich czy kwaśnych nut.
Szczerze polecam miłośnikom zielonej herbaty!
Pamiętajmy jednak, że herbata zielona ma
działanie moczopędne (przez co przyspiesza usuwanie toksyn z organizmu)
dlatego też nie polecam picia tej herbaty wieczorem lub przed snem.
Za to po obiedzie jest wręcz wskazana ponieważ reguluje procesy trawienne, obniża poziom cholesterolu. Oprócz tego dostarcza organizmowi cennych witamin i minerałów.
Dodatek ginkgo delikatnie pobudza i poprawia koncentrację, a także wspomaga szybkość zapamiętania (maturzyści coś dla Was ;))
Ja raczę się nią do deseru, czyli do szarlotki i sernika ;)
Tak wiem grzeszę, ale cóż taki anioł jak ja czasami zgrzeszyć musi ;p
Jeśli lubicie herbaciane mieszanki odwiedźcie sklep SKWORCU gdzie znajdziecie przeróżne smaki i połączenia zarówno herbat jak i kaw czy przypraw.
Anielskie łąki to koszt 5,50 zł (za 50 g)
to chyba niewiele żeby poczuć się sielsko - anielsko, prawda ? ?
fakt, długi weekend zawsze jest za krótki ;-) chętnie bym spróbowała tej herbaty. dla mnie każda herbata ma działanie moczopędne ;-)
OdpowiedzUsuńaaa i zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu!!
OdpowiedzUsuńmmm smakowicie wygląda ten sernik ;)
OdpowiedzUsuńlubię próbować nowości herbatkowe ;)
Mmm chętnie bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńTen serniczek wygląda baaaardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńLubię zieloną herbatę :))
OdpowiedzUsuńZielona herbata i domowe ciasto, to duet idealny :)
OdpowiedzUsuńherbata jest dla mnie wszystkim kocham ją w każdym calu!
OdpowiedzUsuńja jestem zwolenniczką kawy,ale dobrej Senchy nigdy nie odmawiam:D
OdpowiedzUsuńLubię połączenie białej i zielonej herbaty :)
OdpowiedzUsuńOszalałaś?! Takie cuda jeszcze łączysz z ciastkiem? Chyba pora coś upiec :P
OdpowiedzUsuńHerbata mnie zainteresowała, ale ciacho wygląda po prostu obłędnie.
OdpowiedzUsuń