Wszyscy znamy słynne kosmetyki Eveline ileś tam w 1.
Dzisiaj opowiem Wam o odmładzajacym kremie do rąk 8w1 z serii MŁODE DŁONIE
Z tej serii miałam już waniliowy peeling do dłoni - recenzja KLIK,
który wyjątkowo przypadł mi do gustu.
Czy odmładzający krem 8w1 (!!!) również skradł me serce ? dowiecie się za chwilkę.
Producent obiecuje:
Krem ma lekką konsystencje. Wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia tłustego filmu. Zapach przyjemny, lekko kwiatowy. Co do działania to:
- dobrze nawilża choć efekt nie jest długotrwały,
- cudownie wygładza skórę dłoni,
- poprawia elastyczność,
- delikatnie rozjaśnia,
- świetnie regeneruje, łagodzi i koi.
Jak widzicie 6 z 8 zapewnień producenta ten krem spełnia.
Czy intensywnie odmładza dłonie ? Hmm trudno powiedzieć.
Poprawia elastyczność, delikatnie rozjaśnia, nawilża, ale nie do końca odmładza.
Nie zauważyłam też żeby krem ten odżywiał i wzmacniał paznokcie.
Skład prezentuje się mniej więcej tak:
Nie mam pojęcia ile ten krem kosztuje ponieważ nie widziałam go w żadnej drogerii.
Czy polecam ? Polecam!
zarówno krem jak i peeling z serii Eveline MŁODE DŁONIE
Czy znacie te produkty ? ;>
mój czeka w kolejce :P
OdpowiedzUsuńZnamy! Lubimy!! Nie wiem czy odmładza moje dłonie,bo moje dłonie się nie starzeją:D
OdpowiedzUsuńParafinowy krem nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem :D
OdpowiedzUsuńTe kremy nigdy się nie kończą hehe
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej serii w drogeriach... Być może rozejrzę się za nim, gdy mój ulubiony z Mincera będzie niedostępny ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go ani nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale słyszałam ostatnio, że fajny krem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na babkę wielkanocną http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/babka-wielkanocna/ :)
Te obietnice Eveline na kosmetykach, zawsze bardzo mnie śmieszą. Trochę przesadzają z tą marketingową papką ;)
OdpowiedzUsuńMoże być fajny :)
OdpowiedzUsuńtego akurat nie używałam
OdpowiedzUsuńNie mogę nigdzie znaleźć tych kremów, a bardzo mnie kuszą :) Zapachy kwiatowe średnio mi się podobają, pewnie zdecydowałabym się na waniliowy :)
OdpowiedzUsuńmam to i to, ale czekają na swoją kolej : )
OdpowiedzUsuńMam ten peeling i naprawdę go lubię! :) Natomiast jeśli chodzi o kremy do rąk to pozostaje wierna Lirene :) Czasem się skuszę na jakis inny... a potem żałuję, bo albo mi zapach nie odpowiada, albo sie za wolno wchłania, albo się lepi albo tysiąc innych rzeczy :D
OdpowiedzUsuńEveline to robi wszystko w jednym tylko kosmetyki kanapek nie robią ;) Nie widziałam tego kremu, ale nie kupię, bo nie lubię parafiny w składzie. Ja bardzo lubię Anidę z woskiem pszczelim oraz Isana z mocznikiem :)
OdpowiedzUsuńna peeling się skusimy pewnie :P
OdpowiedzUsuńNie lubię zapewnień producenta, że jakiś produkt jest "milion" w jednym - wtedy na pewno jest do niczego :)
OdpowiedzUsuńMnie ten krem nie ujął w przeciwieństwie do peelingu, który faktycznie dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńja tam najbardziej lubie kremik Kamil taki różowy :D
OdpowiedzUsuńTo ja koniecznie muszę się skusić, bo moje dłonie wymagają ostatnio dużo kremowego ratunku ze względu na rodzaj pracy jaki wykonuję :/
OdpowiedzUsuńNie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oba kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam...
OdpowiedzUsuń