Dobry wieczór kochani!
Witam Was pod koniec tego pięknego dnia i zapraszam na marcowe denko ;)
Tadam!
1. Perfecta EpiLady - cukrowe plastry do depilacji twarzy - skuteczne, w przyjemnej cenie, możliwe, ze kupię ponownie.
2. Szampon ISANA do włosów rudych - jest to mój pierwszy ISANowski szampon, który przypadł mi do gustu i o dziwo nie spowodował łupieżu. Jeszcze kiedyś zagości w mojej łazience.
3. Żurawinowy szampon BARWA naturalna - hit za 1.99 zł. Bardzo dobry szampon, który na pewno kupię jeszcze nie raz ;)
4. Mydło Balea sensitive - zwykłe mydło, które oczyszczało, ale nie wysuszało za bardzo skóry. Mimo to nie skuszę się na nie ponownie.
5. Naturalne mydło z woskiem pszczelim - recenzja - jestem na NIE!
6. Krem matujący BARWA SIARKOWA MOC - recenzja - Lubiłam ten krem mimo, że ciągłe stosowanie może wysuszać skórę. Na pewno wrócę do tego kremu latem! ;)
7. Łagodzący krem pod oczy Sylveco - recenzja - kosmetyki Sylveco lubię i cenię jednak ten krem mnie nie zachwycił i na pewno nie kupię go po raz kolejny.
8. Lawendowy olejek do kąpieli Bielenda z eukaliptusem - klik -HIT ostatnich tygodni! Lubię i mam spory zapas tych buteleczek. W biedronce kupiłam je za 5.45 zł a w rossmanie są za 13 zł ;p
9. Żel pod prysznic Kamill z nutą cytryny - dla mnie średniak, dla mojej mamy rewelacja ;)
10. Jedwabisty żel pod prysznic Dove Silk Glow - piękny zapach, delikatne oczyszczenie i mało piany. Nie wiem czy kupię ponownie. Wolę mydełka tej firmy.
11. Kaszmirowy olejek do kąpieli z olejem abisyńskim - recenzja - świetny produkt i jeśli tylko będę miała okazję kupię ponownie ;)
12. Fitomed hydrolat oczarowy - recenzja - to moja 2 i na pewno nie ostatnia buteleczka ;) Lubię i polecam. Szczerze polecam ;)
13. Dermogal - Klik - HIT, który lubię i polecam. U mnie zawsze jest w zapasie ;)
14. Maseczka Efectima Peel - Of Renew - recenzja - zużywam zapasy, ale nie kupię ponownie.
15. Eveline Slim extreme 4D - recenzja - moje odkrycie! Zużyłam 2 tubki i kupię kolejne, bo to serum naprawdę działa! ;)
16. Maść przeciwbólowa Fastulg - niestety nie pomogła ;(
17. Farmona Sweet secret banan i kokos - klik - był to mój ulubieniec w lutym. Lubiłam i kupię inną wersję zapachową ;)
18. Żel do mycia Effeclar z LR-P - mam kolejną butlę tego żelu i w planach jest pełna recenzja. Lubię ;)
19. Fiołkowe EKOmydło - klik - świetne i bardzoooo wydajne mydło! ;)
20. Colgate Max white one LUMINOUS - bardzo lubię te pasty wybielające ponieważ faktycznie wybielają, odświeżają i jestem z nich zadowolona. Obecnie mam wersję optic ;)
21. Baza pod cienie KOBO - to moje drugie opakowanie. Lubię, ale baza avon jest lepsza ;)
22. Zapach Verasales EMERALD - uwielbiałam go!
23. Podkład Bell Perfect Matt z aloesem - dobry i tani podkład dający pudrowe wykończenie ;)
24. Tusz Lovely Pump Up KLIK - naprawdę świetny tusz, który szczerze polecam. Szkoda, że zasechł po 3 miesiącach ;(
25. Tusz Avon - Klik dla mnie nie mascara, a masakra ;/
26. Farba do włosów Palette Color Creme nr R2 ciemny mahoń - kolor wyszedł przepiękny,łatwo ją domyć, ale niestety spowodowała wysyp łupieżu i podrażniła mi skórę głowy ;(
Tak się prezentują moje marcowe zużycia.
Jestem z siebie dumna ;)
Przypominam o WIOSENNYM ROZDANIU
Miłego wieczoru Wam życzę
Uciekam na spacerek ;*
Wielkie dno!
OdpowiedzUsuńSzampon Barwy miałam kiedyś i lubiłam :D
Na krem Sylveco pewnie kiedyś się skuszę :) I na to serum Eveline 4D skoro zachwalasz :)
ale dno, serum Eveline także lubię, ale tego jeszcze nie miałam, a mam na myśli inne serie
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńtoż to ogromne denko! a serum eveline wielbie! tak samo jak kremy od sylveco <3
OdpowiedzUsuńDuże denko.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję zdenkować w tym miesiącu swój podkład Bell tylko z innej serii. Zużywanie podkładu trwa u mnie wieki
OdpowiedzUsuńsporo tego, mieliśmy żel Effaclar- spoko był:)
OdpowiedzUsuńJakie denisko wielkie! :) Moje gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńsporo tego
OdpowiedzUsuńWow naprawdę spore denko, gratuluję zużyć.
OdpowiedzUsuńNoo, postarałaś się, żeby to wszystko zużyć ;-)))
OdpowiedzUsuńMega denko. Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńNo no, pokaźne denko. Jestem ciekawa tego szamponu żurawinowego, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńuuu nieźle Ci poszło w tym miesiącu :D
OdpowiedzUsuńWoow ale duże denko;p Widzę tam mój ulubiony Effaclar i tusz Curling Pump Up ;)
OdpowiedzUsuńduże denko :)
OdpowiedzUsuńNoooo rzeczywiście spore denko :D Kilka produktów powtórzyło się u mnie :)
OdpowiedzUsuńOO co za ilość ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję tak dużego denka ;)
OdpowiedzUsuńSuper denko. Mój tusz z Lovely wyschnął po ok. 2 miesiącach. Szkoda.. :(
OdpowiedzUsuńNo no no, ale wielkie dno. Cieszę się, że baza z Avon Ci przypadła do gustu. Ja też jestem z niej bardzo zadowolona. Jeden z niewielu hitów tej marki.
OdpowiedzUsuń