Płyny micelarne Biodermy uwielbiane są przez rzesze kobiet.
Ja nigdy fanką ich nie byłam i jak się okazało nie będę.
Na spotkaniu Blogowej Elity u Angel w Częstochowie
dostałam słynny micel BIODERMA Sensibio H2O
Po przeczytaniu licznych pozytywnych recenzji i zapewnień producenta liczyłam na micelkowy CUD, a okazało się, że dla mnie ten micel to zwyklaczek-średniaczek ;/
Skład:
WATER (AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE
WATER (AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE
Produkt przeznaczony jest do cery wrażliwej i faktycznie jest delikatny. Płyn jest przezroczysty, bezzapachowy i nie pieni się podczas zmywania.
Testowałam go na przeróżnych cerach (w pracy) i żadna klientka nie skarżyła się na szczypanie, pieczenie czy inne niedogodności. Płyn sprawdza się podczas demakijażu ponieważ nie rozmazuje cieni, tuszu czy eyelinera. Nasączony płatek dobrze zmywa makijaż, ale bez rewelacji.
Śmiało można nim potraktować oczy.
Nie zachwycił mnie ten kultowy micel i nie bardzo rozumie ten cały zachwyt nad nim.
Jego działanie porównywalne jest do płynu micelarnego z biedronki, a cena co tu dużo pisać jest wygórowana.
250 ml Sensibio H2O kosztuje ok 40 zł ;/
Plusem bez wątpienia jest wydajność tego płynu!
Tak więc serdecznie dziękuję firmie Bioderma za możliwość poznania tego micela, jednak nie czuję się skuszona na kupno kolejnej butelki.
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na temat płynów micelarnych z Biodermy ?
Jeszcze tylko 2 dni;)
szczegóły TU ;)
Bioderma Sensibio to pierwszy płyn micelarny, którego miałam okazję używać:) I ja byłam bardzo zadowolona, ale spotkałam wiele innych: Vichy, Dermedic które spisały się u mnie fenomenalnie:) Więc chyba dla każdego coś innego:)
OdpowiedzUsuńdermedic to mój ulubieniec ;)
UsuńDla mnie to również zwyklak, do tego bardzo słabo wydajny i drogi. Dużo lepszy jest ten nowy z Garnier albo L'Oreal.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Anią w całej rozciągłości :)
Usuń;) ja jeszcze garniera ani L'oreal nie miałam za to dermedic u mnie sprawdza się o wiele lepiej niż słynna Bioderma ;/
UsuńJak dla mnie jest idealny, biedronkowy może jest i dobry, ale na pewno nie dla mnie. Wiadomo że co osoba, co cera, to inne wymagania, wrażenia.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale akurat ten produkt powinien sprawdzić się przy wszystkich cerach, bo skoro jest przeznaczony dla wrażliwców to i przy innych mniej wrażliwych cerach się powinien sprawdzić ;)
UsuńMnie tez nie zachwycil ..a nawet podraznil niestety.Szczypala mnie twarz ...a zmywanie makijazu no srednie bez wielkiego wow.zosaje przy moim Pharmaceris ..
OdpowiedzUsuńPharmacerisu nie znam, ale jak bioderma podrażniła to źle, bardzo źle ;/
Usuńja z Biodermy jeszcze micelków nie używałam, skutecznie odstrasza mnie cena :/
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, bo cena faktycznie o dużo za duża ;/
UsuńNigdy nie miałam, ale z chęcią wreszcie wypróbuję, bo większość go chwali.., Ty w sumie jesteś jedną z niewielu osób, ktore nie są aż tak zadowolone, ale ja i tak mam ochotę wypróbować go na własnej skórze, jedynie cena odstrasza:) Obecnie mam ten nowy z Garniera i jest w sumie całkiem ok.
OdpowiedzUsuńNajlepiej sprawdzić każdy kosmetyk na własnej skórze. Garniera nie miałam, bo na razie mam micelkowy zapas ;p
UsuńMam tego micelka i bardzo go lubię!
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze jest to, że nie podrażnia. Dlatego jak narazie nie eksperymantuję z innymi micelami i jestem wierna Biodermie ;-)
Ale cena rzeczywiście mogłaby być niższa...
Ja tam zawsze szukam tańszej alternatywy ;p
UsuńMyślę, że Biodermę docenią wrażliwcy. Sama chciałabym ją kiedyś wypróbować w takiej mini pojemności co czasami jest dostępna w Hebe ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam Biodermy, raczej nie będę polować na jej promocje, bo u mnie świetnie się sprawdza właśnie płyn BeBeauty, o którym wspomniałaś, więc po co mam przepłacać :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! skoro jest dobry i się sprawdza to nie ma sensu wywalać pieniędzy ;)
UsuńWydaje mi się, że jak ktos ma baaardzo duże problemy z wrażliwością oczu to widzi różnice pomiędzy Biodermą a jakims innym płynem micelarnym. Ja szczerze mówiąc byłam z niej zadowolona jednak znalazła inny (tańszy) produkt który równie mnie zadowala.
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo, bardzo wrażliwe oczy i do tego noszę soczewki więc pod tym względem też sprawdziłam biodermowy micel i owszem oczu nie podrażnia, ale spodziewałam się naprawdę czegoś więcej ;/
Usuńa ja lubię, świetny produkt
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to bardzo łagodny płyn micelarny, ale jak dla mnie za drogi. Już go nie używam. W pełni zadowala mnie micel z Biedronki i jeszcze kilka innych, tańszych :)
OdpowiedzUsuńmicel z biedronki to świetny produkt ;)
UsuńTeż mam ten płyn, kupiłam bo tyle ochow i achów było... cóż... zawiodłam się ;/ 250ml kosztuje ok. 45zł, a jest porównywalny (tudzież nawet gorszy) od mojego mleczka z Garniera, ktory kosztuje 12 :) Planuje zrobić recenzję porównawczą, ale wszystko w swoim czasie :)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na recenzję porównawczą ;)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale mam zamiar kiedyś go wypróbować.
OdpowiedzUsuń;)
Usuńmam ten płyn ale w wersji mniejszej :) i taki średniak z niego :P
OdpowiedzUsuńprawda, bez rewelacji ;/
UsuńWpadłam do Ciebie bo zostawiłaś link do swojego bloga na grupie: Śląskie Beauty Blogerki :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa płyny micelarne z Biodermy i też się spodziewałam cudów po nich,a są to średnie płyny micelarne.
Chyba tylko ja go jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńdokładnie, masz rację , ten płyn TYLKO zmywa i nic nie robi dobrego z cerą
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ma tak wysoką cenę, nie skuszę się mimo dobrej opini ;-)
OdpowiedzUsuńTeż go miałam i również nie rozumiem zachwytów nad nim. Jest ok, ale na pewno nie za tą cenę.
OdpowiedzUsuńZupełnie przez przypadek udało mi się trafić na ten wpis. Jeśli chodzi o jakość płynu to jestem zadowolona, ponieważ nie podrażnia moich oczu. Minusem jest cena, też go kupowałam stacjonarnie i za butelkę płynu zapłaciłam 40 zł. Jednak z racji tego, że jestem zadowolona z tego produktu to zaczęłam szukać i w aptece melissa na szczęście dwa opakowania kosztują 45 zł, więc ta cena bardziej zachęca :)
OdpowiedzUsuń