Lakier Colour Trends KOBO nr 13 PRAGUE

Firma KOBO dostępna jest głównie w Naturze (i w HEBE ???) przez co nie każdy może korzystać z ich kosmetyków. Ja znam z KOBO tylko 3 produkty: podkład matujący, bazę pod cienie (rewelacja) i ... lakier do paznokci.

Na spotkaniu w Krakowie <relacja> otrzymałam pierwszy lakier tej firmy. 

Trafiła mi się 13! Czy okazał się szczęśliwą 13 ? 

Pod nr 13 kryje się nazwa PRAGUE.

Dlaczego kolor ten dostał nazwę Pragi nie mam pojęcia. Mnie Praga absolutnie się z takim kawowo mlecznym kolorem nie kojarzy ;/

Lakier jest typowym nudziakiem, ale ja bardzo lubię taką kolorystykę na paznokciach.

Jest to bezpieczny kolor, który pasuje zarówno do pracy jak i na wielkie wyjście. Niby nie rzuca się w oczy, ale sprawia, że dłoń wygląda na zadbaną i elegancką.

U mnie 13 okazał się być strzałem  w 10!

Sam lakier jest bardzo dobrej jakości. 

Jego konsystencja jest odpowiednia, nie smuży, nie ciągnie się. Krycie jest dość dobre przy czym 1 warstwa nie wygląda za ciekawie. Na moich paznokciach pięknie i wystarczająco prezentują się 2 warstwy. Schnięcie jest  szybkie ale nie błyskawiczne za to trwałość jest rewelacyjna. 

Już 5 dzień na moich paznokciach gości ten lakier i nawet nie mam jeszcze startych końcówek! ;)

Pędzelek jest smukły, dobrze wyprofilowany, a malowanie nim to czysta przyjemność

Co najbardziej podoba mi się w tym lakierze ? połysk!

Paznokcie błyszczą się jak hybrydy! Poważnie! nawet kilka osób zapytało mnie czy to przypadkiem nie lakier hybrydowy ;) Co najważniejsze błysk nie matowieje!

Lakier wyjątkowo przypadł mi do gustu i jestem pewna, że kolekcja lakierów KOBO szybko się powiększy ;)

A Wy lubicie lakiery firmy KOBO ? ;>

Kochani jeszcze tylko 2 dni trwa moje rozdanie. Zachęcam do udziału!
Szczegółu TUTAJ
a cała nagroda prezentuje się tak