Miód ze względu na swoje właściwości odżywcze, regenerujące i nawilżające stanowi w kosmetyce bardzo ważny składnik. Dlatego też seria Bogactwo miodu firmy APIS wyjątkowo mnie zainteresowała.
Kosmetyki z miodem firmy Apis prezentują się wspaniale,
ale czy faktycznie działają cuda na skórze ?
Co prawda miałam tylko 2 z 6 kosmetyków tej serii. ale niestety zawiodłam się do tego stopnia, że nie mam w planach sprawdzić pozostałych produktów.
Dzisiaj przybliżę wam kremowy żel pod prysznic z miodem i kozim mlekiem oraz nawilżająco wygładzający nektar do ciała z miodem, mleczkiem pszczelim i olejkiem arganowym APIS
Żel wg producenta ma:
Dla mnie był to najzwyklejszy żel o przyjemny zapachu, które dobrze oczyszczał skórę, dobrze się pienił i niestety był dość drogi. Za 15 zł moim zdaniem można kupić przynajmniej 3 żele o podobnym składzie.
Co do składów to uważam, że APIS ma całkiem dobre składy (zwłaszcza w balsamie do ciała)
Jeśli chodzi o balsam do ciała, a nie przepraszam nektar ;p) to spodziewałam się rewelacyjnego produktu. W końcu skład jest bardzo dobry.
Do tego zapewnienia producenta:
No sami powiedzcie nie skusilibyście się ?
Z zapewnień producenta u mnie nie sprawdziło się żadne! Mało tego balsam zamiast nawilżyć, odżywić i zregenerować przesuszył moją skórę! Po 5 dniach codziennego balsamowania zauważyłam, że skóra jest szorstka, popękana i zaczyna się łuszczyć. Po tygodniu myślałam, że oszaleję ponieważ nigdy, przenigdy nie miałam takiego problemu z suchą skórą. Odstawiłam na kilka dni ten balsam i używałam sprawdzonego balsamu z Sylveco. Wszystko wróciło do normy tak więc znów zaczęłam używać Apisu i niestety sytuacja się powtórzyła ;/
Co mi z tego, że balsam przyjemnie pachnie, dobrze się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu jak jego działanie jest odwrotne do zamierzonego. Czy któraś z nas marzy o przesuszonej skórze ? no chyba nie!
Tak więc balsam ten okazał się dla mnie pomyłką, a dla mojej skóry stał się źródłem wysuszenia.
Cena tego balsamu to jakieś 16 zł. Nie polecam! ;/
Zawiodłam się do tego stopnia na kosmetykach Apis, że będę ich unikać jak ognia! ;/
Znacie APISowe kosmetyki ? lubicie ? ;>
u mnie na wannie stoi właśnie ten żel, ale jest bardzo przeciętny, nie będę nawet o nim pisać. a tego nektaru przesuszającego to Ci współczuję ;(
OdpowiedzUsuńKurcze szkoda że Ci nie przypasowały , ja pierwszy raz słyszę o tej firmie :(
OdpowiedzUsuńMam ochotę na coś z Apis :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miodowe kosmetyki:):)
OdpowiedzUsuńCóż, tak też bywa. Nigdy więcej suchej skóry!
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie warto po nie siegać
OdpowiedzUsuńojej to może lepiej, że nie znam i nie próbowałam nigdy tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze produktów Apis nie znam ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej firmy, ale już wiem, że muszę jej unikać!
OdpowiedzUsuńMuszę sobie coś sprawić z Apis:)
OdpowiedzUsuńmuszę sprawdzić na sobie:D
OdpowiedzUsuńCzytałam o firmie Apis w internecie lecz nie miałam żadnego kosmetyku , Balsam widzę nie fajnie się spisał, pomimo dość ładnego składu .
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnych kosmetyków Apis ale balsamów będę się wystrzegać, moja skóra jest chorobowo sucha.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale już wiem, że się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńTak ładnie wyglądający produkt, a tak się nie spisał. Nawet nie znałam tej firmy - i dobrze :-) Nic nie straciłam!
OdpowiedzUsuńNie skusiłabym się. Miód i kozie mleko to dla mnie obrzydliwe połączenie :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Faktycznie masz rację, że nikt nie marzy o przesuszonej skórze.
OdpowiedzUsuń