Tej jesieni moje włosy oszalały!
Nie dość, że niemiłosiernie wypadały to jeszcze "męczył" je łupież ;/
Na szczęście w moich zapasach były 2 produkty marki BIOXSINE, które otrzymałam na wakacyjnym spotkaniu blogerek w Częstochowie
Kuracja Bioxsine nadal trwa, ale dziś mijają 2 miesiące odkąd używam obu produktów. Jakie są efekty ? Dowiecie się za chwilkę ;)
BIOXSINE szampon to ziołowa kompozycja przeznaczona do włosów słabych, które dodatkowo walczą z łupieżem
Producent pisze:Działanie i skład:
Moja opinia:
Szampon przypadł do gustu moim kapryśnym włosom. Buteleczka jest solidna i poręczna. Produkt jest dość gęsty w kolorze bursztynu, ma specyficzny ziołowy zapach.
Szampon jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy żeby umyć włosy do ramion. Dobrze się pieni. Jeśli chodzi o działanie to szampon ten rewelacyjnie oczyszczał włosy, na pewno w jakiś sposób wzmacnia je, bo już po kilki użyciach w umywalce było mniej kudełków. Po umyciu włosy były sztywne , ale się nie plątały. Łatwo się układały, pięknie błyszczały i były pełne życia. Fryzura przez długi czas była świeża ;) Niestety łupieżu całkowicie się nie pozbyłam, ale szampon ten go zredukował. Ogólnie z działania szamponu jestem zadowolona i obecnie stosuję go 1-2 razy w tygodniu żeby podtrzymać efekt mocnych włosów ;)
Aby efekt kuracji był lepszy stosowałam również Ampułki Bioxsine przeciw wypadaniu włosów
Szczerze przyznam, że nie lubię się bawić w takie rzeczy, ale byłam bardzo ciekawa co daje taka ampułkowa kuracja. Trzeba przyznać, że producent pomyślał o wszystkim. W dużym kartonowym opakowaniu oprócz ampułek znalazły się 2 "cosie", które ułatwiały aplikację
To mniejsze "coś" służyło do oderwania szklanego dzióbka natomiast "lejek" ułatwiał rozprowadzanie ampułki na skórze głowy.
Producent zapewniał, że ziołowy BIOCOMPLEX B11:
Według producenta ampułkę należało stosować co drugi dzień, niestety u mnie taka częstotliwość spowodowała duże przesuszenie zarówno włosów jak i skóry głowy. Zmuszona byłam stosować to serum co 3-4 dni, ale po 3 tygodniach musiałam przerwać kurację ponieważ włosy przypominały siano. Okazało się, że nie mogę stosować równocześnie szamponu i ampułek Bioxisne. Gdy zmieniłam szampon i wróciłam do ampułek problem przesuszonych włosów zniknął. Jeśli chodzi o działanie to ampułki są skuteczniejsze w walce z wypadaniem włosów. Po ampułkach włosy nie tylko się wzmocniły, ale zaczęły szybciej rosnąć ;)
Podsumowując: zarówno szampon jak i ampułki BIOXSINE spełniają swoje zadanie: szampon świetnie oczyszcza i poprawia kondycję włosów, a ampułki widocznie wzmacniają włosy i je odżywiają. Niestety ja nie mogłam stosować obu produktów jednocześnie ponieważ taka dawka bardzo wysuszyła moje włosy. Jeśli chodzi o działanie przeciwłupieżowe szamponu to niestetynie sprawdził się, jedynie zmniejszył ilość łupieżu.
Obecnie szampon Bioxsine stosuję 1x w tygodniu , a ampułki co 3-4 dni.
Produkty Biosxine dostępne są w aptekach.
Nie należą do tanich. Cena za 300 ml szamponu wynosi ok 40 zł, a za 24 ampułki każda po 6ml zapłacimy od 115-200 zł
Muszę zaznaczyć, że podczas kuracji (przez miesiąc) stosowałam suplement diety na trądzik Acnecol <recenzja>, który na pewno też w jakiś sposób wpłynął na wzmocnienie włosów.
Czy Was też dopada jesienne wypadanie włosów ?
tej maski z Mariona nie polecam
OdpowiedzUsuńczytałam, że nie byłaś zadowolona, ale zobaczę jak moja kapryśna skóra zareaguje ;)
UsuńMi też bardzo wypadają włosy ;/
OdpowiedzUsuńno tak jesień .... ;/
UsuńMi wypadają włosy garściami, ale próbuje coś robić naturalnymi sposobami. Już niebawem relacja z tej "kuracji" na moim blogu: lusinspiration.blogspot.com
OdpowiedzUsuńchętnie poczytam ;) jednak u mnie takie domowe sposoby się nie sprawdzają ;/
Usuńja jeszcze w trakcie kuracji :)
OdpowiedzUsuńczekam zatem na relacje z Twojej kuracji ;)
UsuńW tej chwili jadę na Seboradinie Forte i jestem zadowolona. Drogie te Twoje ampułki, Alicjo. Moje kosztują 35 zł i póki co, jestem pozytywnie zaskoczona.
OdpowiedzUsuńNiestety producent trochę poszalał z ceną ;/
UsuńCena mnie odstraszyła...
OdpowiedzUsuńmoże zniechęcić ;/
UsuńMi wypadają garściami ... ech :/
OdpowiedzUsuńznam ten ból ;/ na szczęście u mnie już znacznie lepiej ;)
UsuńCena tych ampułek wysoka ;/
OdpowiedzUsuńnawet bardzo ;/
UsuńPrzydałaby mi się taka kuracja.
OdpowiedzUsuń;)
Usuńciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńowszem interesujący ;)
UsuńSzkoda, że ampułki tak przesuszały głowę.
OdpowiedzUsuńMnie też jakiejś 2 miesiące temu wypadało dość dużo włosów, ale na szczęście po jakimś miesiącu to minęło i teraz wypadają w normalnych ilościach..no nie licząc tych, które mi córka zdoła wyrwać.;);)
OdpowiedzUsuń