Piątek weekendu początek ;)
Czy jest ktoś kto nie lubi tego dnia ? ;>
Mam nadzieję, że pogoda szykuje na weekend niespodziankę w postaci słoneczka i braku opadów! Mój weekend jak większość upłynie mi na treningu z Messim ;) A, że mamy zawody to piękna pogoda jak najbardziej się przyda ;)
Wiem, że wiele osób nie lubi postów zakupowych, ale kilka rzeczy w ostatnim czasie mnie skusiło. Może któraś z Was coś z tych moich nowości miała i napisze mi, czy dobrze postąpiłam kusząc się na zakup kosmetyku w promocyjnej cenie ;)
Jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne to odwiedziłam drogerię Rossman gdzie dojrzałam mineralny dezodorant o zapachu granatu CRYSTAL essence. Zapach jest delikatny, ale przyjemny. Na razie mam mieszane uczucia co do tego zakupu (cena 6 zł). Kupiłam również żel pod prysznic z olejkiem pomarańczowym ISANA - już wiem, że trafi na listę ulubieńców ;)
W Biedronce trwa wyprzedaż kosmetyków. Kupiłam kilka produktów Bell. Kto czyta mojego bloga wie, że nie pałam miłością do tej firmy jednak niskie ceny w Biedronce sprawiły, że przetestowałam kilkanaście ich produktów i w co niektórych szczerze się zakochała. Korektor w płynie PERFECT COVER kosztował 4 zł. Jest to już moje drugie opakowanie. Wspominałam o nim TUTAJ KLIK. Obecnie jest to mój ulubiony korektor ;) W bardzo korzystnych cenach kupiłam również odżywkę do rzęs Bell Beauty LASH (cena 7,99zł), która redukuje wypadanie rzęs, a także przyczyniła się do porostu brwi. Tak! Tak! odżywkę stosuję już 3 tygodnie i w końcu moje brwi mają nie tylko początek, ale też koniec w odpowiednim miejscu ;) Skusiłam się też na dwa Bell LIP TINT - czerwony i różowy (cena 3zł). Czerwony gości prawie codziennie na moich ustach, a różowy wygląda bardzo naturalnie. Mimo, że co niektóre z Was pisały, że są one kiepskie, ja je bardzo polubiłam ;)
Wczoraj w biedronce kupiłam duet do włosów farbowanych Timotei z różą z Jerycha (cena 12,99 zł). Co prawda produkty Timotei nigdy nie należały do moich ulubieńców, ale że dawno ich nie miałam dałam im szansę. Może moim kapryśnym włosom się odmieniło i się polubią z tym duetem ? ;)
Odwiedziłam też Intermarche gdzie w promocji były kosmetyki z serii Siarkowa Moc BARWY. Skusiłam się na tonik (8,99 zł) i krem matujący (13,99 zł). Dopiero w domu odkryłam, że tonik ma w składzie alkohol ;/ Nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam tego w sklepie ;(
Krem był na mojej "liście kosmetycznych życzeń" już od kwietnia kiedy to miałam próbki tego kremu i byłam nim oczarowana ;) Mam nadzieję, że nic się w tej kwestii nie zmieni ;)
Jako, że jesień i zima to czas delektowania się nowymi smakami herbat zamówiłam kilka nowości u SKWORCU. Oprócz herbat zamówiłam całą masę ciekawych przypraw i teraz moja mama może się spełniać w kuchni ;) O herbatach tak jak o niektórych egzotycznych przyprawach na pewno Wam opowiem w najbliższym czasie. Sklep SKWORCU serdecznie Wam polecam ponieważ wybór kaw, herbat i przypraw jest przeogromny. A co najważniejsze wszystko to w bardzo przystępnych cenach! ;)
Przyszło również moje zamówienie z oriflame. Co prawda miałam prawie półroczną przerwę w składaniu zamówień, ale chciałam poznać kilka nowości tak więc skusiłam się na szampon, pastę do zębów, i dwie odżywki, w tym jedna na noc ;)
Mój tata wie, że kocham antyperspiranty Garniera dlatego też otrzymałam jeden z moich ulubionych wariantów zapachowych - Invisi COOL ;)
W ostatni czasie przyszło też do mnie kilka produktów do testów ;)
BIO SERUM SKIN ARCHI-TEC , które w swoim składzie ma 1% kwas traneksamowy oraz kwas hialuronowy firmy dermo pHarma.
Przesyłka FITOMED zawierała kwas mlekowy 30% i płyn do kąpieli kwiat arniki, o którym już Wam pisałam. Kto nie czytał zapraszam TUTAJ KLIK ;)
Zostałam również posiadaczką magicznych rękawic do demakijażu GLOV. Recenzja tych innowacyjnych "szmatek" pojawi się w przyszłym tygodniu, być może uda mi się nawet nagrać krótki filmik ;)
Ostatnią nowością w moich kosmetycznych zbiorach jest peeling orzechowo-cukrowy z olejkiem arganowym Spa Vintage Body Oil
Jest to prawdopodobnie jedyny peeling zawieszony w oleju, który daje natychmiastowe wygładzenie skóry. Seria SPA VINTAGE BODY OIL powstała we Francji, w miejscowości Grasse, słynącej na cały świat jako światowe centrum przemysłu naturalnych aromatów. Wytwarza się tam kosmetyki od XVIII wieku. W Grasse po dziś dzień działają najsłynniejsze i najstarsze fabryki. Kosmetyki powstały według tradycyjnych receptur z naturalnych składników, olejów: arganowego, migdałowego, makadamia oraz masła shea, przywożonych z najodleglejszych zakątków świata. Połączone z naturalnymi aromatami i ekologicznymi wyciągami z roślin tworzą wyjątkową i delikatną kompozycję do kompleksowej pielęgnacji ciała. Olejki do ciała nawilżają i regenerują skórę. Zostawiają niewidoczny film, który chroni ją przed wysuszeniem. Łagodzą podrażnienia spowodowane czynnikami atmosferycznymi: słońcem, zanieczyszczeniami, słoną wodą. Peelingi zawieszone w olejach delikatnie wygładzają i nawilżają skórę, nie podrażniając jej. Skóra po ich użyciu staje się aksamitna w dotyku. Dwufazowy peeling, najlepszy pod prysznic, delikatnie wygładza i natłuszcza skórę. Wprost idealny preparat pielęgnacyjny na dłonie i stopy. Wygładza i natłuszcza skórki wokół paznokci, zostawia idealnie gładką skórę na łokciach i kolanach. Masła do ciała nawilżają wysuszoną i podrażnioną skórę, a dzięki zawartości olejków chronią przed wysuszaniem. Olejki do kąpieli i żele pod prysznic z największą delikatnością oczyszczają skórę, a oleje zawarte w składzie wygładzają i nawilżają. Praktyczne opakowanie do zabrania w podróż, z zawartością olejków, idealne do regeneracji skóry latem.
Czy któryś z zaprezentowanych kosmetyków jest Wam znany ? ;>
życzę Wam przyjemnego, słonecznego i niesamowicie udanego weekendu ;)
łał same perełki :)
OdpowiedzUsuńOoo do mnie wczoraj przyszło masełko Spa Vintage Body Oil :)
OdpowiedzUsuńuuuuu świetnie ;)
Usuńco do korektora z bell mam mieszance uczucia, z jednej strony ma dobre krycie, ale z drugiej ciemnieje...:)
OdpowiedzUsuńciemnieje ? A wiesz, że ja nie mam tego problemu. Poważnie! Ja go nawet na i pod oczy nakładam i nic ;)
UsuńMiłego testowania ja dzis tez zrobiłam napad na Rossman :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! ;) W takim razie ja omijam rossmana szerokim łukiem, bo mój portfel już strzelił focha ;p
Usuńtonik z Siarkowa Moc mam i ja, nie jest zły, ma ładny zapach i nie wysusza (przynajmniej mnie). Ciekawa jestem jak to BioSerum sie u cb sprawdzi, bo niestety próbka jaką miałam nie starczyła na długo
OdpowiedzUsuńZa 2 tygodnie napisze recenzję ;) co do toniku to jestem pozytywnie zaskoczona, bo świetnie się sprawdza, a ten zapach ......... piękny!
UsuńA ja bardzo lubię takie posty zakupowe :) Muszę odwiedzić Biedronkę może też coś ciekawego znajdę :)
OdpowiedzUsuńTo mnie cieszy. U mnie w każdej biedronce są te kosmetyczne wyprzedaże więc pewnie się załapiesz ;)
Usuńpokazuj tinta:)
OdpowiedzUsuńha ha ha. Pokaże ;)
UsuńFajne nowości. Ja mam masło do ciała Argan oil z tej serii i jest nawet fajne;)
OdpowiedzUsuńa jak pachnie ? bo peeling ma kuszący, ale delikatny zapach ;)
UsuńJa lubię kosmetyki Bell:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie lubiłam, ale teraz coraz bardziej mi odpowiadają ;)
Usuńnp prosze widze ze mam wielkie zaleglosci w postach u Ciebie ;) ...
OdpowiedzUsuńNie etstowalam zadnych z zakupionych przez Ciebie kosmetykow. Co do toniku siarkowa moc, to troszke kiepsko ze ma w sobie alkohol ;/, ja osobiscie bym nie uzywala ale z drugiej strony szkdoa wydanych pieniedzy
Nie popieram alkoholu w tonikach, ale ten o dziwo nie zachowuje się jak alkoholowy. Nie ściąga, nie piecze, nie drażni. Za to bardzo fajnie współgra z moją kapryśną cerą ;) także zobaczę jak to będzie ;)
UsuńTen peeling pierwszy raz na oczy widzę ale wygląda rzeczywiście kusząco :))
OdpowiedzUsuńa jak pięknie pachnie ;)
UsuńNo, no, no, ile smakowitości. A mnie wyrzucałaś, że ciągle coś kupuję, a sama robisz dokładnie to samo ;)
OdpowiedzUsuńNo wiesz! Chyba nie chcesz porównywać moich zakupków do Twoich mega zakupów ;p
UsuńFajne rzeczy :))
OdpowiedzUsuńsporo nowości! życzę miłego testowania ! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo nowych kosmetyków :) Miłego testowania
OdpowiedzUsuń;) dziękuję ;)
UsuńMam ten korektor z Bell i sprawdza się u mnie bardzo porządnie.
OdpowiedzUsuń