W te wakacje polubiłam mieć dwukolorowe paznokcie.
W zeszłym tygodniu na moich paznokciach gościł soczysty pomarańcz CR Cairuo i chłodny brąz Colour Alike nr 460- fabryka czekolady
Lakier CA bardzo lubię za zgrabny pędzelek, szybkie schnięcie, konsystencję oraz trwałość. Nr 460 ma przepiękny chłodny odcień brązu i wg mnie pięknie prezentuje się na paznokciach. Jeśli chodzi o krycie to wystarczy już jedna warstwa. Ja mam 2 bo lubię mieć głęboki kolor ;)
Natomiast pomarańczowy lakier CR kupiłam w małym sklepiku za 3 zł. Mam go pierwszy raz, w ogóle firma nie jest mi znana. Co skłoniło mnie do zakupu ? Kolor! Miałam ostatnio ochotę na pomarańczowe paznokcie. Kupiłam lakier Maybelline ColorRAMA nr 155 Tangerine, ale kolor nie do końca jest pomarańczowy, raczej marchewkowoczerwony. Dlatego jak zobaczyłam ten od razu zapragnęłam go mieć ;p Ogólnie lakier nie jest zły, ale to lakier tani więc jego zapach i skład do najpiękniejszych nie należą. Pędzelek jest dość duży, ale smukły - bardzo dobrze się nim maluje (wybaczcie brak zdjęć). Konsystencja jest żelowa, lakier nie smuży. 2 warstwy dają mocny kolor i bardzo dobre krycie. Schnięcie również jest ekspresowe, a trwałość należy do tych średnich, czyli na odżywce Hean wytrzymał 5 dni (lekkie starcie końcówek widoczne było po 3 dniach).
Ze zmyciem obu lakierów nie było problemu. Bazę stanowiła odżywka Hean dzięki czemu nie doszło do odbarwienia, ani zniszczenia płytki ;) Przy lakierach CA zostanę na pewno, ale na CR mimo wielu pozytywów już więcej się nie skuszę. W ogóle daję sobie szlaban na nowe lakiery.
Do końca tego roku nie kupię żadnego! ;p
Moja paznokciowa stylizacja" wyglądała tak:
Podoba Wam się takie połączenie ciepłego i zimnego koloru ?
Teraz uciekam spać, bo rano muszę wcześnie wstać ponieważ wybieram się na wycieczkę do Częstochowy ;) Nie nie będę się modlić. Od 12 do 18:32 będę zajęta z Angel i innymi blogerkami ;p
Miłego weekendu ;*
Nie wierzę, że nie kupisz ani jednego lakieru do końca roku. Po prostu nie wierzę :) Pomarańcz to nie mój styl, ale brąz bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie, lakier pomarańczowy jest super i buteleczka bardzo oryginalna
OdpowiedzUsuńśliczne połączenie:)
OdpowiedzUsuńJa nie mam nic przeciwko łączeniu ciepłych i zimnych kolorów - wygląda to bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne , miałam kiedys lakier ten CR chyba kupiony we wszystko za 5 zł :-P
OdpowiedzUsuńKupisz, kupisz :D ja dzisiaj się powstrzymałam i jestem z siebie dumna ;)
OdpowiedzUsuńbrąz przecudowny <3
Bardzo fajne połączenie :) Miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :) Bardzo ładne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
świetne połączanie, aczkolwiek ten pomarańcz bardziej mi przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowy wygląd bloga :)
Bardzo ładnie Ci ten miks wyszedł :*
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają razem w duecie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńładnie razem wyglądają te kolory :))
OdpowiedzUsuńKurcze a ja pomalowałam paznokcie na czerwono w jednym kolorze, teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt, ja bym tylko preferowała odwrotną kolejność użycia, czyli dominujący brąz a gdzie nie gdzie szalony akcent pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor tego pomarańczowego lakieru! Często też maluję paznokcie w podobny sposób: inny kolor kciuka i serdecznego :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda:)
OdpowiedzUsuńMoże by tak ombre z tego?;P
OdpowiedzUsuń