Tematem przewodnim był jeden problemów naszego społeczeństwa.
Tym problemem jest BEZSENNOŚĆ. Tak! Tak! Bezsenność to choroba, a nie jak co niektórym się wydaje mała ilość pracy i nie narobienie się (słowa mojego taty). Bezsenność to nie tylko nie możność zaśnięcia, to także kilkakrotne budzenie się w nocy oraz obudzenie się i niemożliwość ponownego zaśnięcia.
Ja od kilku już lat borykam się z bezsennością mianowicie nie potrafię zasnąć. Pewnie co niektórym wydaje się to śmieszne, ale ja nie potrafię zasnąć, za to rano jestem nie do życia! Jest to poważny problem, który utrudnia życie i funkcjonowanie w dzisiejszym jakże zabieganym świecie. Niektóre moje koleżanki, które dzwonią do mnie o 9 są zdziwione, że jeszcze śpię. Nie mówiąc już o kurierze, który zawsze zastaje mnie w piżamce ;p Ale tak mam, że spać nie mogę, za to jak już w końcu uda mi się usnąć to śpię min 7 godzin. Łatwo policzyć, że skoro zasypiam ok 4 to wstaje o ... tak między 10, a 12 przy czym bliżej 12. Tak! tak! nie róbcie takiej zdziwionej miny. Jako, że obecnie jestem osobą bezrobotną to mogę spać do 12, ale gdy musiałam wstać o 7 to była to dla mnie katorga ponieważ wcześniejsze położenie się i tak nie przynosiło snu. I tak już ponad 10 lat ....
Wg specjalistów zaburzenia snu mogą być spowodowane niedoborem melatoniny. A wiadomo, że sen to podstawa regeneracji naszego organizmu oraz pielęgnacji urody.
Brytyjscy naukowcy, że zegar biologiczny człowieka determinuje różne procesy zachodzące w organizmie człowieka. I tak:
- między 20 a 23 to czas nawilżania
- 23 do 3 moment na odżywienie i regenerację
- 3 do 5 nad ranem to czas odpoczynku dla włosów i paznokci.
Już wiadomo dlaczego wyspani ludzie są atrakcyjniejsi i wyglądają zdrowo ;p
Kiedy śpimy działa hormon wzrostu, który odpowiada za między innymi za odbudowę komórek, a także ich regenerację.
Popatrzcie ile się traci gdy nie można zasnąć ...
Jeśli cierpicie na bezsenność warto spróbować lek - Melatonina LEK-AM,
która zwalcza przyczynę, a nie objawy, czyli reguluje nasz zegar biologiczny,a nie pozwala tylko zasnąć ( jak popularne środki nasenne). Udowodniono, że melatonina:
1. Wydłuża czas snu (reguluje procesy wewnątrz organizmu, dzięki czemu człowiek budzi się, kiedy zdecyduje o tym indywidualny zegar)
2. Przywraca marzenia senne (sny to porządkowanie umysłu są ważne ponieważ oczyszczają myśli. Co niektórzy uważają, że dzięki marzeniom sennym człowiek jest w stanie funkcjonować w ciągu dnia).
3. Zmniejsza częstość przebudzeń (które niestety są męczące dla organizmu i zakłócają odpoczynek naszego mózgu).
4. Ułatwia poranne wstawanie i daje uczucie wyspania ( ja po przebudzeniu jestem nieprzytomna!).
Zainteresowanych odsyłam TU gdzie dowiecie się m.in jak stosować melatoninę.
Ciekawa jestem, czy problem bezsenności to również Wasze zamartwienie ?
Życzę Wam, a by każda noc była spokojna, długa i składała się ze zdrowego snu, bo jaki sen taka uroda ;p
Nie wiem czy mogę powiedzieć, ze cierpię na bezsenność, jeśli we wakacje chadzam spać 4-5 i wstaję 13-14 ;p myślę, że jest to tylko kwestia przestawienia się... bo sypiam dobrze, marzenia senne też się pojawiają ;D
OdpowiedzUsuńDobrej nocki zycze :)
Kiedyś miałam straszne problemy z zasypianiem, ale wynikało to raczej z niedopasowania dnia do naturalnego zegara biologicznego. Generalnie mam tak, że jeśli przegapię 'moją godzinę' (zazwyczaj pomiędzy 22.00 a 23.00) to potem długo nie potrafię zasnąć. Budzę się też w nocy, ale nie wiem od czego to zależy. Są noce, które przesypiam bez przebudzenia, a są takie, że budzę się co 2-3 godziny. Na szczęście nie cierpię na bezsenność. Swoją drogą ciekawa jestem skuteczności takich preparatów.
OdpowiedzUsuńja już mam ustawiony tryb życia:D przychodzi dana godzina i padam na twarz:D
OdpowiedzUsuńmam czasami problemy ze snem ale piję wtedy melisę, która pomaga mi się wyciszyć..
OdpowiedzUsuńMiałam problem z bezsennością, kiedy pracowałam w trybie 11.00-19.00. Odkąd mam normalne godziny pracy, zniknął problem bezsenności. Może to również kwestia zmiany pracy, ale myślę, że unormowany rytm dnia bardzo pomaga.
OdpowiedzUsuńTeż mam z tym problem, szczególnie w okolicy sesji. Ostatnio poszłam po apteki po ziółka na spanie,,, i dostałam ziołowy lek uspakajający NIE POWODUJĄCY SENNOŚCI. Bystra farmaceutka jak nie wiem :/
OdpowiedzUsuńOho! Też ostatnio miałam taką sytuację! Poprosiłam o ziołowy lek uspakajający na dobre spanie, to mi próbowała wcisnąć ziołowy lek poprawiający koncentrację i wyciszający podczas sesji... Oczywiście nie powodujący senności.
UsuńTeż miewam problemy z zaśnięciem. U mnie jest to zapewne kwestia poczucia bezpieczeństwa - jak mam spać sama w domu, to mogę i całą noc przesiedzieć, bo oka nie zmrużę. Tak samo jest w przypadku różnych niemiłych, stresujących sytuacji, które w moim życiu pojawiają się dość często... Rano jestem nie do życia, paradoksalnie jestem tak zmęczona, że nie mogę zasnąć. Jak tylko jestem u mojego Ukochanego, to potrafię położyć się i natychmiast (!) zasnąć. Mam więc nadzieję, że gdy zamieszkamy razem, moje problemy się skończą ;)
OdpowiedzUsuńBrałam melatoninę ! :) Uważam, że jest to fajny suplement z tym, że nie mogłam brać całej dawki bo źle się czułam :/
OdpowiedzUsuńA wypróbowałaś ten lek? Pomaga Ci?
OdpowiedzUsuńJa zasypiam bez problemu, ale budzę się ostatnio w nocy, tyle że to chyba wina Giemziciela mojego.
Ja na szczęście nie mam problemów z bezsennością.
OdpowiedzUsuńWitaj ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog,bo często pojawiają się tam notki kosmetykó " na każdą kieszeń" a nie tylko tych " modnych" , a przy okazji drogich :P
Co do problemu bezsennności to mnie męczy zasypianie. Potrafię i 3 h się kręcić zanim zasne, a wtedy rano jak wiadomo jest masakra ;/
Spróbuję tego może i mi pomoże ;D
Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych ;p