Pisze do Was zmęczony Kaprysek. Mój mały potworek daje mi w kość dlatego tak mało mnie tutaj.
Korzystając z tego, że moja mała panna K. poszła dzisiaj wcześniej spać napiszę Wam o moim pierwszym kremie firmy FITOMED.
Pamiętacie recenzje peelingo-maseczki z kwasem mlekowym ( recenzja TUTAJ) ?
Krem nr 7 jest uzupełnieniem tego cuda!
Notka producenta:
„Mój krem” nr 7 działa naturalnie przeciwzmarszczkowo dzięki obecności oleju arganowego. Włączenie 0,5 % kwasu mlekowego w skład kremu wzmacnia efekt wygładzenia naskórka, wyrównuje jego koloryt i rozjaśnia. Po dłuższym stosowaniu kremu można zaobserwować zwiększenie sprężystości skóry. Zarys owalu twarzy staje się bardziej regularny. Oczy wydają się bardziej błyszczące na tle jasnego, zaróżowionego naskórka.
Skład:
aqua, argania spinosa oil, theobroma cacao glycerin, hydroxyethyl acrylate, sodium hyaluronate, lactic acid, sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate caprylic/capric triglyceride, peg-7 glyceryl cocoate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerine.
Moja opinia:
Kremy Fitomed kusiły mnie od dawna. Jednak nie było kremu (a może numerku ;p) dla mojej kapryśnej i problematycznej skóry. Na szczęście w marcu firma wprowadziła dwie nowości w tym krem do cery mieszanej ;) Moja skóra bardzo lubi się z kwasem mlekowym tak więc z przyjemnością przetestowałam ten krem.
Krem jest dość gęsty oraz niesamowicie wydajny. Wystarczy niewielka ilość na całą twarz, szyję i dekolt. Należy uważać na okolicę oczu ponieważ miźnięcie tej okolicy sprawi, że łzy będą wam ciec po koszuli ;p
Krem dość szybko się wchłania, ale pozostawia tłusty film. Jednak jako krem nocny warstwa ta wcale nie przeszkadza. Zapach nie należy do przyjemnych, bo krem pachnie maślanką (wg producenta krem pachnie świeżymi orzechami arganowymi). Na szczęście woń ta szybko się ulatnia.
Po ponad miesięcznej kuracji kremem nr 7 Fitomed zauważyłam, że cera stała się jaśniejsza i bardziej promienna. Dodatkowo wygładziły się drobne zmarszczki na czole. Krem ma działanie przeciwzmarszczkowe, a ja jako kobieta już prawie 30-letnia muszę już patrzeć na te działanie kosmetyku ;p Kwas mlekowy wykazuje działanie nawilżające co widać. Skóra jest nawilżona, zniknął problem suchych skórek i łuszczenia się okolic nosa.
Krem ten stosuje również moja mama i powiem Wam, że jest z niego bardzo zadowolona. Jej skóra stałą się bardziej sprężysta, a zmarszczki w okolicach ust i na czole wyraźnie się zmniejszyły. Tak więc jak widzicie ( a raczej czytacie) krem ten idealnie nadaje się zarówno do cery mieszanej jak i dojrzałej. Producent pisze, że krem można stosować zarówno na dzień jak i na noc, ale ja radzę Wam stosować go na noc. Podczas "kuracji" tym specyfikiem pamiętajcie również o kremach z filtrami na dzień!
Krem możecie zamówić TUTAJ, jego cena to 35 zł ( 50 ml, które starcza na przynajmniej 3 miesiące!)
Podsumowując: Krem jest świetnym uzupełnieniem kuracji z użyciem kwasu. Świetnie wygładza, nawilża i rozjaśnia skórę. Nadaje się do cery mieszanej, dojrzałej i zmęczonej ;)
PS W niedzielę byłam na spotkaniu z babeczkami - blogerkami. Było mega super truper. Oto krótka relacja ;)
Moja babeczka cytrynowa, która wcale nie smakowała tak pysznie jak wyglądała. Kasztankowa już była zdecydowanie lepsza ;p
Kamyczek i Kasias1980
Ania i Asia
Firma LOTON podarowała nam kosmetyki do pielęgnacji naszych kosmyków (Kasia się cieszy ;p)
Oluśka i Alicja
Nena (panna w zielonej sukience i mega seksownych szpileczkach) oraz Kamila - Kamyczek i Kasia
Była również cichutka Ola - Myś Pyś
Dziewczęta (Kasia, Alicja, Kasia, Oluśka)
i Kasia, Alicja, Kasia i ja - Alicja ;p
Tyle odnośnie spotkania. Z dziewczynami spotkam się za dni kilka więc spodziewajta się kolejnej relacji ;)
Buziaki ;*
Spotkanie było fantastyczne :*
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki.
Kasiu koniecznie musisz poznać kosmetyki Fitomed - powinnaś być zadowolona. Ja jestem i to bardzo! ;) A spotkanie było fantastyczne! Zresztą każde spotkanie z Tobą takie jest ;*
UsuńSuper było Kaprysku :* (PRZYSZŁAM DO CIEBIE! :D)
OdpowiedzUsuńA moje zdjęcie mnie rozwaliło :P
Aniu do zobaczenia w sobotę ;p
UsuńKremu nie znam, ale wydaje mi się, że na 3cim od końca zdjęciu przerobiłaś Anię na Alicję :D.
OdpowiedzUsuńNie przerobiłam ;)
Usuńteż mam ten kremik, podoba mi się bardzo jego konsystencja.
OdpowiedzUsuńO tak nie jest to ciężki krem ;)
UsuńJuż wiem czyich zdjęc mi brakuje! Ładnie się uśmiecham :P
OdpowiedzUsuńKremu nie miałam, na razie mam spore zapasy :)
Kasiu ja zapomniałam!
Usuńja mam nr 3 i uwielbiam, fajne zdjęcia ze spotkania
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSłyszałam o tych kremach wiele dobrego, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę udanego spotkania :)
Jeśli znajdziesz nr odpowiedni do swojej cery to przetestuj koniecznie ;)
UsuńBardzo ciekawy ten krem! I cena rowniez mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńA ja wlasnie szukam fajnego kremu, ktory moglabym uzywac na dzien :)
ten akurt na dzień nie polecam, ale na pewno coś znajdziesz na stronie FITOMED.
Usuńprzez kwas mlekowy kremik nie dla mnie..a spotkanie widać,że udane:)
OdpowiedzUsuńa dlaczego kwas mlekowy nie jest dla Cibie ?
UsuńWczoraj znalazłam sklep stacjonarny, w którym można kupic szampony, odżywki itp Fitomedu. Niestety, kremów i masek niet. A to mnie najbardziej kusi. Heh....
OdpowiedzUsuńAle szampony, toniki Fitomed też są godne polecenia !
Usuńmusiałaś zaznaczyć ta cichutka:P Miło było Cie poznać:)
OdpowiedzUsuńMusiałam, bo taka cichutka siedziałaś. Ale jeszcze się spotkamy prawda ?
UsuńMiałam ten krem tylko numer 5,ale mnie zapchał ;(
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są bardzo fajne :)
ooo niedobrze ;/
Usuńwidzę ,super się bawiłyście :D
OdpowiedzUsuńo tak tak tak ;)
Usuń