Korektor to cudowny produkt! Ukrywa wszelkie mankamenty urody, nawet te, których nie zdołał zatuszować podkład. Tuszuje popękane naczynka, cienie pod oczami i wszelkie pojawiające się na skórze przebarwienia.
Moja przygoda z korektorami zaczęła się stosunkowo niedawno, bo zaledwie 3 lata temu. Wcześniej mimo dość problematycznej cery ratowałam się podkładami co nie zawsze przynosiło pożądany efekt. Teraz już wiem, że podkład i korektor to różne kosmetyki. Wiem też, że korektora nie zastąpi nawet najlepszy podkład kryjący!
Na dzień dzisiejszy moja kolekcja korektorów wygląda następująco
i cały czas się powiększa ;)
Pierwszym korektorem, który kupiłam i który sprawił, że pokochałam ten kosmetyk szczerą miłością była paletka korektorów Catrice.
Obecnie mam już chyba 3 paletkę i nadal bardzo ją lubię, ale mimo to w najbliższym czasie chcę kupić nową korektorową paletę z WIBO. Za co lubię korektory Catrice ? Za to, że za ok 14 zł mamy 5 korektorów: różowy, zielony i 3 odcienie beżowego. U mnie najszybciej schodzi zielony i średni beż. Korektory ładnie się rozprowadzają, dobrze kryją i są wydajne. Więcej o tej paletce przeczytacie TUTAJ
Obecnie moim ulubionym korektorem jest CAMUFLAGE cover Cream od Pierre Rene
Kosmetyk ten otrzymałam na spotkaniu blogerek w Opolu i przyznam się Wam szczerze, że pokochaliśmy się od pierwszego użycia ;) Korektor ten jest ze mną od listopada. Używam go codziennie i dopiero teraz się skończył. Jest bardzo wydajny. Świetnie wyrównuje koloryt, a także bardzo dobrze ukrywa niedoskonałości. Co prawda nie do końca daje efekt kamuflażu, ale bardzo dobrze sprawdza się przy cerach problematycznych. I co najważniejsze nie tworzy efektu maski. Mam w planach kupić kolejne opakowanie. Cena to ok 15 zł ;)
Na drugim miejscu w kategorii "ulubiony korektor" znajduje się profesjonalny korektor firmy Cinecitta
Korektor ten ma kremową konsystencje i 50% krycie. Sprawia, że twarz staje się idealna. Bardzo dobrze sprawdza się na cerze trądzikowej. Ten korektor jest bardzoooo wydajny. Mam go już prawie rok i nadal się lubimy. Korektor można kupić TU za jedyne 15 zł. Naprawdę szczerze Wam go polecam!
Trzecie miejsce należy do mojego najnowszego zakupu, czyli korektora w płynie Perfect Cover Bell
Płynna konsystencja ułatwia aplikację. Korektor delikatnie tuszuje niedoskonałości. Bardzo dobrze sprawdza się jako korekto pod oczy, ale należy używać go wtedy w minimalnej ilości. Kupiłam go w biedronce za 6 zł. Udało mi się ;)
Na 4 miejscu znajduje się dwukolorowy korektor Pure Nature Oriflame
Część zielona leczy, a beżowa tuszuje niedoskonałości. Przy dużych pryszczach zielona część jest niezbędna. Beżowa jest OK, ale dla mnie za ciemna i odznacza się na buzi.
Mimo to korektor ten spełnia swoje zadanie ;)
5 miejsce należy do korektora Miss sporty So perfect stay
Dość twarda konsystencja, średnie krycie, niska cena. Tyle można napisać o tym korektorze.
I na koniec jeszcze korektor pod oczy absolute z Oriflame.
Dostałam go jako gratis przy zakupie podkładu Ever lasting. Jest bardzo jasny, dobrze się rozprowadza, rozjaśnia okolice oczu, ale nie radzi sobie z cieniami. Trzeba uważać, bo łatwo z nim przesadzić.
Tak wygląda moja kolekcja korektorów ;)
Ciekawa jestem jakie są wasze ulubione korektory ?
Pozdrawiam
właśnie miałam ochote na tego z Bell :D
OdpowiedzUsuńDobry i tani. Warty kupienia ;)
Usuńspora kolekcja korektorów :) ja mam tylko jeden l'oreal true match i jestem zadowolona;)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim dużo dobrego. Będę go miała na względzie ;)
Usuńja u używam z affiniton tego w płynie, nie mogę się przekonać do korektorów w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńJa się kiedyś nad nim zastanawiałam ale bałam się, że on za lekki jest.
UsuńKiedyś miałam korektor z Miss Sporty i był całkiem fajny, teraz mam ochotę na jakiś kamuflaż:)
OdpowiedzUsuńz takim prawdziwym kamuflażem to trzeba uważać i na pewno nie stosować na co dzień
UsuńPure Nature Oriflame ciekawie wygląda
OdpowiedzUsuńo tak! dużo osób kusi tym dwukolorowym wyglądem ;)
Usuńmiałam paletkę korektorów catrice, teraz używam jakiegoś z rossmanna i z niego jest bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńCiekawe co to za tajemniczy korektor z rossmana ;0
UsuńNie posiadam żadnych korektorów, bo uważam że na co dzień żal jest nimi szpachlować młodą cerę. Zwłaszcza, że nie mam z nią większych problemów. :)
OdpowiedzUsuńTo się ciesz, że nie musisz używać korektorów. Ja teraz sobie bez nich życia nie wyobrażam ;)
UsuńNiezła kolekcja Kaprysku :) Ja mam paletkę z KOBO i jeszcze dwa korektory, no chyba, że o jakimś zapomniałam :D
OdpowiedzUsuńI jak te korektory z KOBO ? dobre ? warto kupić ?
Usuńkorektor z Bell w biedronce tez się do mnie uśmiechał ;) /K.
OdpowiedzUsuńhahahha co on taki czaruś ;p
UsuńLubię paletkę korektorów z Peggy Sage, a teraz szaleję z Pixie :)
OdpowiedzUsuńzanotowałam. Sprawdzę ;)
UsuńJa uwielbiam korektory z Bell :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja bez korektora nie pokazuję się ludziom :) mam okropne cienie pod oczami i tym samym w moim posiadaniu jest masa korektorków - niestety z żadnego nie jestem do końca zadowolona... z tych, które masz Ty posiadam Bell i Oriflame ten z tubce, który dla mnie jest totalnym nieporozumieniem...
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do zakupu paletki Kryolan, a póki co zainteresowałaś mnie tą paletką Wibo - chyba się na nią skuszę...
do tej pory najlepszy jaki miałam to chyba Maybelline Dream Mousse w słoiczku, ale nie mogę go już nigdzie dostać (na allegro tylko ciemne odcienie), chyba został wycofany ze sprzedaży... :(
Byłam dzisiaj w 2 rossmanach i nigdzie tej paletki wibo nie ma ;( a kryolan ma świetne korektory - na pewno będziesz zadowolona ;)
UsuńMam ten z Bell i jest super ;)
OdpowiedzUsuńtak zgadzam sie. Ja jestem zaskoczona, bo nie przepadam za produktami bell.
UsuńPo raz pierwszy spotykam się z firmą Cinema:) Muszę nadrobić braki;) Obecnie korzystam z korektora mineralnego Lily Lolo i jestem z niego zadowolona:) O dziwo, bardzo dobrze kryje. Przy tym wykazuje właściwości lecznicze:)
OdpowiedzUsuńMam podkłady mineralne, ale cały czas nie umie się za nie zabrać ;p
UsuńJa w zasadzie nie używam korektorów. Mam ten z Oriflame, ale nie jestem nim jakoś specjalnie zachwycona. Taki sobie średniaczek.
OdpowiedzUsuńzgadzam się nie zachwyca, ale coś tam lekko rozjaśnia ;)
UsuńTeż do niedawna stosowałam tylko krem brązujące, ale śmierdzą tak samo jak samoopalacze, a opaleniznę mam po jednym użyciu:)
OdpowiedzUsuńja miałam same pachnące kremu brązujące. Poważnie ten z Dove pachnie subtelnie, a kolastyna bardzo kakaowo ;)
UsuńTez używam ten korektor od Pierre Rene - bardzo go lubię :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że go dostałam. Dzięki temu wiem co kupić ;)
Usuńniezły zestaw korektorów :-) a ja mam tylko jeden ....chyba czas to zmienić ...zainteresował mnie ten od Pierre Rene, tylko czy on się będzie nadawał na cienie pod oczami??
OdpowiedzUsuńPod oczy to on się raczej nie nadaje, ale na niedoskonałości skóry jest całkiem całkiem ;)
Usuńdzięki za odp., w takim razie szukam dalej czegoś fajnego pod oczy
UsuńTez lubie ten dwukolorowy korektor Oriflame:)
OdpowiedzUsuńja czasami jak mam etap złej skóry to wszystkie krostki maluję na zielono i zostawiam na noc. Rano wszystko ładnie wysuszone jest ;)
UsuńFajny zbiór, mam ten korektor z Bell, a zaciekawił mnie Cinecitta :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
Cinecitta jest dość tania, a bardzo dobra. Szczerze polecam! ;)
UsuńDzisiaj również kupiła ten korektor płynny z Bell. Mam nadzieję, ze się sprawdzi pod oczy.
OdpowiedzUsuń